Prawie wszyscy o tej ostrości; tylko "lukaszek" sensownie się odezwał. Nie wiem czy zastanawiałeś się nad wymową tego zdjęcia: w lusterku widzi się to, co jest za nami, co, w przypadku lusterka zamontowanego na aucie, oddala się, co ucieka z naszego życia. Ostatnie spojrzenia, bo co? Obraz zachęcający do powrotu. ? Daje do myslenia, a ja daję dużo punktów. Pozdrowienia.
no tak .. a niebo ? hehehe pomijając ostrość pola, piszesz że kościółek był oddalony o 100 m , w odbiciu wyszedł ostro i niebo za nim też wyszło ostro , zatem niebo wokół lusterka wyszłoby ostro także .. to nie jest wklejka ale blur był wokół lusterka :) pozdrawiam (numer konta podam mejlem ;)
_dahme_---dzięki za komentarz. Zatrzymałem sie tam na ponad godzinę. Ten widok jest absolutnie przypadkowy, zobaczyłem go gdy wróciłem do samochodu i miałem odjechać.
przyjemny obrazek. często , gdy jadę samochodem mam ochotę wysiąśc i zatopić się w rozkosznych pejzażach, pochłonąć całą woń pachnących kwiatków, i wejść do rozpadających się chatek, ciekawe czy Ty też tak masz, amoże wszystko to widzisz tylko przez szybę i w lusterku? ale pewnie to pierwsze...pewnie bym sie tam zatrzymała
:))))))))))))) co za roznica czy montaz czy nie... efekt sie liczy!!! Najlepszy montaz/niemontaz obiektu w lusterku auta jaki widzialem. Pozdrawiam Autora i niedowiarkow. Ja tez mam jednego co powiedzial, ze przewrocilem modelke i polozylem sie pod nia i zrobilem jej zdjecie... kazdy ma jakies problemy:)
kiedy czytam ta totalnie idiotyczna dyskusje pod fotka zastanawiam sie ile z osob, ktore tu komentowaly mialy kiedys do czycznienia z aparatem, ktory wymaga jakiejs ingerencji autora zeby pstryknac fotke. to oczywiste, ze nie montaz, z reszta gdyby to mial byc montaz autor moglby tam wstawic cos zupelnie innego. jesli chodzi o wypowiedz Krystiana Adamczaka, to nie wiem jak mogl dojsc do wniosku, ze ramka lusterka tez powinna byc ostra. ramka zdjecia powinna byc ostra jesli ostrosc bylaby lapana na tej samej odleglosci w jakiej ona sie znajduje, tymczasem ostrosc jest lapana w odleglosci aparat do lusterko + lusterko do kosciol, co daje spora odleglosc.
no tak.. ale tam jest to bardziej zrozumiałe... tu wydaje się, że gdzieś po drodze do horyzontu powinna była się znaleźć ostrość skoro kościółek jest ostry...
Co do lustra płaskiego to nie masz racji, to mogło być asferyczne i z tego mogło wyniknąć to dziwne zjawisko. W każdym razie z fizyki się nie popisałeś... :)
Nie chce mi sie tyłka ruszać teraz,ale tak sobie siedze i glapie sie na tą fotę i ....
chyba to montaż.... chyba, chyba ..... lusterko - ramka lusterka powinna być ostra,albo horyzont.To albo to .... ale sprawdze ... może jutro ?
mediko: Jeżeli autor miałby rację, to zarówno dla oka jak i obiektywu w lustrze wszystko powinno być ostre, nie było by zjawiska głębi ostrości.
Tak nie jest.
genialne takie nietypowe lustro
Prawie wszyscy o tej ostrości; tylko "lukaszek" sensownie się odezwał. Nie wiem czy zastanawiałeś się nad wymową tego zdjęcia: w lusterku widzi się to, co jest za nami, co, w przypadku lusterka zamontowanego na aucie, oddala się, co ucieka z naszego życia. Ostatnie spojrzenia, bo co? Obraz zachęcający do powrotu. ? Daje do myslenia, a ja daję dużo punktów. Pozdrowienia.
dziadku> musi być równowaga we wszechświecie ;)
jak sam widzisz autorze pajaców w tej galerii nie brakuje wręcz mamy ich nadmiar
231839 :/
no tak ..... teraz to nie ma tych co mieli płacić .....;)
no tak .. a niebo ? hehehe pomijając ostrość pola, piszesz że kościółek był oddalony o 100 m , w odbiciu wyszedł ostro i niebo za nim też wyszło ostro , zatem niebo wokół lusterka wyszłoby ostro także .. to nie jest wklejka ale blur był wokół lusterka :) pozdrawiam (numer konta podam mejlem ;)
no no, swietne! :)
bardzo mi sie podoba
_dahme_---dzięki za komentarz. Zatrzymałem sie tam na ponad godzinę. Ten widok jest absolutnie przypadkowy, zobaczyłem go gdy wróciłem do samochodu i miałem odjechać.
przyjemny obrazek. często , gdy jadę samochodem mam ochotę wysiąśc i zatopić się w rozkosznych pejzażach, pochłonąć całą woń pachnących kwiatków, i wejść do rozpadających się chatek, ciekawe czy Ty też tak masz, amoże wszystko to widzisz tylko przez szybę i w lusterku? ale pewnie to pierwsze...pewnie bym sie tam zatrzymała
Bardzo stylowy kościólek
odległośc zboża i kościólka od aparatu tłumaczy cała sprawę...
zanim pojde spac, to dodam, ze autentycznosc tej fotki nie jest sprawa wiary tylko znajomosci optyki :). Dzięki wszystkim wierzacym i niewierzacym :)
Aha, sprawdzilem... nie fotomontaz, dokladam drugie 500zl temu co to udowodni :)
:))))))))))))) co za roznica czy montaz czy nie... efekt sie liczy!!! Najlepszy montaz/niemontaz obiektu w lusterku auta jaki widzialem. Pozdrawiam Autora i niedowiarkow. Ja tez mam jednego co powiedzial, ze przewrocilem modelke i polozylem sie pod nia i zrobilem jej zdjecie... kazdy ma jakies problemy:)
żółte zboże nie jest na horyzonci tylko 5 m za lusterkiem, kosciół okolo 100 metrów za samochodem
Jeśli lustro płaskie to montaż, jeśli "poszerzające pole widzenia" - sprawdzę jutro...
no to idę na całosc: Publicznie oswiadczam,że przesle 500 zl temu, kto udowodni, że fotka jest montażem :). SERIO!
..no proszę nawet profesor fotografii nas zaszczycił swoją obecnością :-)
lukaszek: A horyzont za lusterkiem, noblisto?
kiedy czytam ta totalnie idiotyczna dyskusje pod fotka zastanawiam sie ile z osob, ktore tu komentowaly mialy kiedys do czycznienia z aparatem, ktory wymaga jakiejs ingerencji autora zeby pstryknac fotke. to oczywiste, ze nie montaz, z reszta gdyby to mial byc montaz autor moglby tam wstawic cos zupelnie innego. jesli chodzi o wypowiedz Krystiana Adamczaka, to nie wiem jak mogl dojsc do wniosku, ze ramka lusterka tez powinna byc ostra. ramka zdjecia powinna byc ostra jesli ostrosc bylaby lapana na tej samej odleglosci w jakiej ona sie znajduje, tymczasem ostrosc jest lapana w odleglosci aparat do lusterko + lusterko do kosciol, co daje spora odleglosc.
no tak.. ale tam jest to bardziej zrozumiałe... tu wydaje się, że gdzieś po drodze do horyzontu powinna była się znaleźć ostrość skoro kościółek jest ostry...
Co do lustra płaskiego to nie masz racji, to mogło być asferyczne i z tego mogło wyniknąć to dziwne zjawisko. W każdym razie z fizyki się nie popisałeś... :)
tu była podobna dyskusja 173153
to chyba moje---już mi sie nie chce tłumaczyć,że nie jestem garbaty :). sciagnij sobie te fotke, powieksz na full i sprobuj znalezc slady sklejki :)
Nie chce mi sie tyłka ruszać teraz,ale tak sobie siedze i glapie sie na tą fotę i .... chyba to montaż.... chyba, chyba ..... lusterko - ramka lusterka powinna być ostra,albo horyzont.To albo to .... ale sprawdze ... może jutro ?
mediko: Jeżeli autor miałby rację, to zarówno dla oka jak i obiektywu w lustrze wszystko powinno być ostre, nie było by zjawiska głębi ostrości. Tak nie jest.
ja chyba wierzę autorowi mimo wszystko... ale jest to bardzo zastanawiające, za pewne dużo tu robi optyka lusterka.. kiedyś sprawdzę ;-)
ZbyszekR: Jeśli ostre były paprochy na lustrze to moje "piękne" lico było bardzo nieostre... Może to i lepiej! ;)
tak, to żółte, to zboże
mediko: Rów i zboże aż po horyzont, IMHO!!!
w łazience, przy małych odległosciach wszystko wyjdzie ostro
raczej montaż,... chyba, że to żółte za lusterkiem to jakiś płot lub cóś względnie blisko samochodu...
słuszna uwaga Krystian, niedowiarkom proponuję zrobić próbę, należy ostrzyć punktowo na srodek lusterka.
rozumiem, ze to na pierwszym tle ogromniaste - to plebania? nie podoba mi sie ten kościół,ale mało mamy w Pol dobrych kościołow... pozdr
ja juz sprawdzalem..jest jak mowi ZbyszekR :) przynajmniej mi tak wyszlo :)
ciekawostka..
Przed chwilą zrobiłem. W łazience!!! :) Montaż!
to sam zrób eksperyment
Sprawdzimy i wtedy ocenimy !!!!
Przecież lusterko też nie ostre...
Nie żartuj...
to chyba moje, Kevlar---to się nie znacie na optyce :), w takiej sytuacji autofocus ostrzy na lusterko :)
stary numer
Montaż, montaż: horyzont za lusterkiem powinien być ostry!!! :)