Opis zdjęcia
Dolina Kościeliska, Tatry Zachodnie, luty 2011. Jedno z najbardziej "tajemniczych" miejsc w Dolinie Kościeliskiej. Bez względu na porę roku, dnia, odwiedzany fragment - gdy wędruję Wąwozem Kraków sam to mam wrażenie całkowitego oderwania się od rzeczywistości i czasu. Zupełnie jakbym był pierwszym wędrowcem, który trafił w tamto miejsce... ; aparat: Yashica, obiektyw Yashinon 1:3.5, f=80, z ręki, czas 1/30 sek., f3.5, ISO 400 (Kodak 400TMY-2), skan z negatywu.
@Joginie - uśmiech :)); @Jaro - dzięki :)
@Jaro - dzięki, muszę się przekonać do zapraszania do PE. Śniegu - fatycznie nie udało mi się do końca "opanować" - ale sam świetnie wiesz, że w Wąwozie "warunki oświetleniowe zastane" zwłaszcza zimą są - delikatnie to określając - ekstremalne :))
Jeśli chodzi o kadr, to bardzo zacny...
Gwiazdka
na PE lepiej, szkoda tego przepalenia na śniegu...
:)) dzięki :)) - ale uwierz mi na słowo - gorzej :)))
bdb bez białej ramki lepiej