Słabiutkie przeokrutnie. Pionowy kadr i czarne, nic nie wnoszące do zdjęcia, góra i dół. Jedna z postaci zepchnięta do brzegu kadru, druga nie wiadomo co robi... Do tego na środku jasna plama, która jak możemy się spodziewać, jest tytułowym ogniem. Zdjęcie o niczym.
Słabiutkie przeokrutnie. Pionowy kadr i czarne, nic nie wnoszące do zdjęcia, góra i dół. Jedna z postaci zepchnięta do brzegu kadru, druga nie wiadomo co robi... Do tego na środku jasna plama, która jak możemy się spodziewać, jest tytułowym ogniem. Zdjęcie o niczym.