nieźle pokombinowane choć z tym kręceniem coś należałoby jeszcze zrobić (może niedobrze, że tory są z każdej strony?) podoba mi się Twoje folio (zresztą chyba Ci to już kiedyś napisałem...)
trzymam cie dalej w ulubionych ,jestes znakomitym grafikiem komputerowym mam nadziej ,że zdjęcia sa tez twoje.PS.Jak mi wpadnie jakaś pozaplanowa kasa to kupie dobry program graficzny i wtedy poprosze ciebie o szkołe.PS.jaki twoim zdaniem program do tego typu prac jest najlepszy.
Niniejszy teks kieruje do wszystkich „nie po-PS-utych fotgafów”: „Technologia w sztuce stała się wartością niezaprzeczalną, stanowiąc ważny element stymulujący rozwój współczesnych działań artystycznych. Aktualna cywilizacja, niewątpliwie zmierza ku paradygmatowi "cywilizacji obrazkowej", gdzie język obrazu staje się podstawowym kodem komunikacji pomiędzy ludźmi. Poznanie tego kodu, umiejętność posługiwania się nim, wydaje się stanowić pewne wyzwanie cywilizacyjne dla nowoczesnego obywatela świata. Analiza i interpretacja otaczających nas obrazów, nierozerwalnie łączy się z uczestnictwem w życiu kultury i sztuki XXI wieku. Brak sprawności w ocenie przekazu wytworów kultury audiowizualnej, powoduje utratę pewnej więzi cywilizacyjnej ze współczesną jakością artystyczno-intelektualnych przeżyć oferowanych przez aktualną cywilizację. Wytworzenie potrzeby zrozumienia współczesnego, skomplikowanego świata poprzez poznanie interpretacji poetyki teraźniejszych obrazów jest jednym z podstawowych zadań ośrodków upowszechniania kultury.
Rodzące się technofobie zarówno wśród analityków kultury jak i decydentów kultury współczesnej, którzy w wielości i nachalności fotograficznych obrazów, widzą katastrofę kulturową, mogą świadczyć o lęku przed dominacją wizualności. Wydaję się jednak, że panowanie obrazu jest nieodwracalnym aspektem rozwoju cywilizacyjnego. Obrazu więc, nie trzeba się obawiać, ale dążyć do zrozumienia jego specyfiki jako przekazu informacyjnego i artystycznego. Aktualna "konsumpcja obrazów fotograficznych" w szczególny sposób podkreśla schyłkowość tradycyjnego obrazu fotograficznego postrzeganego jako "zapis rzeczywistości".
Cyfrowość zapisu pozwala na żonglowanie rzeczywistością, w charakterystyczny sposób podkreślając iluzyjność otaczającego nas świata. Przekaz tego rodzaju, wytwarza specyficzny, nie dający się do końca sprecyzować, oryginalny sposób estetyzacji przekazu obrazowego naszych czasów, gdzie rzeczywistość musi być "ładnie opakowana", aby spełniała oczekiwania odbiorców.
Iluzyjność obrazu fotograficznego stała się bezsprzeczna, tak jak iluzją jest jednoznaczna interpretacja rzeczywistości.
Specyfikę takiego przekazu fotograficznego, wydaję się dobrze charakteryzują słowa znanego reżysera i krytyka filmowego Jean-Luc Godarda : "Fotografia nie jest odbiciem rzeczywistości, a jest rzeczywistością odbicia". W kontekście tego stwierdzenia, interesująco i prawdziwie brzmi sentencja niemieckiego filozofa Fryderyka Nietzsche : "prawda to tylko ruchliwa armia metafor". Nie wierzmy więc ślepo, obrazowi fotograficznemu, bowiem jego immanentną cechą jest jego umowność, czyli obiektywność iluzji rzeczywistości.”
Sławomir Jodłowski
anaisiam: ja wiem ! Otóż fotografia (nie wiem czy powinienem to zdradzać) przedstawia cyklotron, rozpedzone elektrony wytwarzaja ogromne pole magnetyczne ktore porusza rozpylone w powietrzu przez autora pylki metalu, te z koleji wprawiaja w ruch powietrze powodujac ogromy wir wyrywajacy kartki z kalendarza.Wszystko to dizeje sie w tunelu arodynamicznym, widac nawet dwoch ludzi z laboratorium przygladajacych sie doswiadczeniu, jednak obraz jest znieksztalcony. Dlaczego ? Otóż nie wiem czy wiesz ale jak te pylki tak leca to musza sie gdzies na koncu gromadzic, gromadza sie tworzac ultraciezkia substancje (cos jak czarna dziura), a duza masa jak wiadomo = duza grawitacja, tak ogromna ze zakloca nawet lot fotonów. Mam nadizeje ze mnie pan kajteck nie zabije za zdradzenie jak to wszystko sie dzialo..
ja pierdziele, kolejna formalność, kolejny maks, warto się uczyć całe życie żeby nauczyć się takich cudów jakie Ty robisz z tymi zdjęciami... Jeżeli chodzi o to konkretnie to nie pasuja mi cienie na karteczkach, ale te szyny, ludzie.. no i wogóle podziwiam Twoją twórczość. szacuneczek
Poza tym odsyłam wszystkich nie po-PS-utych fotgafów na tą stronkę. http :// www . zpaf . pl / polska01 . htm usunąć odstępy, pooglądać galerie. Pozdrawiam
Zawsze mnie bawią komentarz w stylu bardzo ładnie na digart.pl z tym idź itp... Bardzo ładnie i zostań z tym zdjęciem, tu gdzie jest jego miejsce. Pozdrawiam
do aisugi -ta FOTOGRAFIA zdobyła II nagroda i brązowy medal Fotoklubu RP w konkursie: XIII Krajowy Salon Fotografii Artystycznej „Żary 2003”
!!!
bardzo fajny pomysł
genialne wszystkie zdjecia, i do tego z treścią do ulubionych wszystkie, max
fajne ale slabe w porownaniu do innych... :(
nieźle pokombinowane choć z tym kręceniem coś należałoby jeszcze zrobić (może niedobrze, że tory są z każdej strony?) podoba mi się Twoje folio (zresztą chyba Ci to już kiedyś napisałem...)
kurcze to jest niesamowite
Dobre. Moim zdaniem ludzie zbedni w tej kompozycji, ale moge sie mylic.
Escher dosłownie, genialne, genialne. genialne
ciekawy obraz, ale pod zdjęcie juz chyba nie podlega...
mega kicz.
Dla mnie tak! W końcu wymyślono PS-y i podobne programy po to, żeby robić takie rzeczy a nie po to aby tylko dysk zaśmiecały.
ciekawe :)
kajteck_uprzejmie proszę o podpowiedż -odpowiedz.pzdr.
czad jak zawsze
pracowity miesiąc z ogonkiem :)))
trzymam cie dalej w ulubionych ,jestes znakomitym grafikiem komputerowym mam nadziej ,że zdjęcia sa tez twoje.PS.Jak mi wpadnie jakaś pozaplanowa kasa to kupie dobry program graficzny i wtedy poprosze ciebie o szkołe.PS.jaki twoim zdaniem program do tego typu prac jest najlepszy.
:))
bla bla bla
Niniejszy teks kieruje do wszystkich „nie po-PS-utych fotgafów”: „Technologia w sztuce stała się wartością niezaprzeczalną, stanowiąc ważny element stymulujący rozwój współczesnych działań artystycznych. Aktualna cywilizacja, niewątpliwie zmierza ku paradygmatowi "cywilizacji obrazkowej", gdzie język obrazu staje się podstawowym kodem komunikacji pomiędzy ludźmi. Poznanie tego kodu, umiejętność posługiwania się nim, wydaje się stanowić pewne wyzwanie cywilizacyjne dla nowoczesnego obywatela świata. Analiza i interpretacja otaczających nas obrazów, nierozerwalnie łączy się z uczestnictwem w życiu kultury i sztuki XXI wieku. Brak sprawności w ocenie przekazu wytworów kultury audiowizualnej, powoduje utratę pewnej więzi cywilizacyjnej ze współczesną jakością artystyczno-intelektualnych przeżyć oferowanych przez aktualną cywilizację. Wytworzenie potrzeby zrozumienia współczesnego, skomplikowanego świata poprzez poznanie interpretacji poetyki teraźniejszych obrazów jest jednym z podstawowych zadań ośrodków upowszechniania kultury. Rodzące się technofobie zarówno wśród analityków kultury jak i decydentów kultury współczesnej, którzy w wielości i nachalności fotograficznych obrazów, widzą katastrofę kulturową, mogą świadczyć o lęku przed dominacją wizualności. Wydaję się jednak, że panowanie obrazu jest nieodwracalnym aspektem rozwoju cywilizacyjnego. Obrazu więc, nie trzeba się obawiać, ale dążyć do zrozumienia jego specyfiki jako przekazu informacyjnego i artystycznego. Aktualna "konsumpcja obrazów fotograficznych" w szczególny sposób podkreśla schyłkowość tradycyjnego obrazu fotograficznego postrzeganego jako "zapis rzeczywistości". Cyfrowość zapisu pozwala na żonglowanie rzeczywistością, w charakterystyczny sposób podkreślając iluzyjność otaczającego nas świata. Przekaz tego rodzaju, wytwarza specyficzny, nie dający się do końca sprecyzować, oryginalny sposób estetyzacji przekazu obrazowego naszych czasów, gdzie rzeczywistość musi być "ładnie opakowana", aby spełniała oczekiwania odbiorców. Iluzyjność obrazu fotograficznego stała się bezsprzeczna, tak jak iluzją jest jednoznaczna interpretacja rzeczywistości. Specyfikę takiego przekazu fotograficznego, wydaję się dobrze charakteryzują słowa znanego reżysera i krytyka filmowego Jean-Luc Godarda : "Fotografia nie jest odbiciem rzeczywistości, a jest rzeczywistością odbicia". W kontekście tego stwierdzenia, interesująco i prawdziwie brzmi sentencja niemieckiego filozofa Fryderyka Nietzsche : "prawda to tylko ruchliwa armia metafor". Nie wierzmy więc ślepo, obrazowi fotograficznemu, bowiem jego immanentną cechą jest jego umowność, czyli obiektywność iluzji rzeczywistości.” Sławomir Jodłowski
interesujące - podoba mi się
nie, nieee... tym razem nie.
dzięki zależało mi na poznaniu tych faktów, gratuluje pomysł naprawdę świetny pozdrawiam :)))
anaisiam: ja wiem ! Otóż fotografia (nie wiem czy powinienem to zdradzać) przedstawia cyklotron, rozpedzone elektrony wytwarzaja ogromne pole magnetyczne ktore porusza rozpylone w powietrzu przez autora pylki metalu, te z koleji wprawiaja w ruch powietrze powodujac ogromy wir wyrywajacy kartki z kalendarza.Wszystko to dizeje sie w tunelu arodynamicznym, widac nawet dwoch ludzi z laboratorium przygladajacych sie doswiadczeniu, jednak obraz jest znieksztalcony. Dlaczego ? Otóż nie wiem czy wiesz ale jak te pylki tak leca to musza sie gdzies na koncu gromadzic, gromadza sie tworzac ultraciezkia substancje (cos jak czarna dziura), a duza masa jak wiadomo = duza grawitacja, tak ogromna ze zakloca nawet lot fotonów. Mam nadizeje ze mnie pan kajteck nie zabije za zdradzenie jak to wszystko sie dzialo..
chętnie poznam dane techniczne jak powstała ta fotografia pozdrawiam :)
Czyli to jest fotografia ? chmm
REWELACJA
fajna kiedyś dawno temu enter organizował konkurs na wizje nowego roku to napewno by wygrało
ja pierdziele, kolejna formalność, kolejny maks, warto się uczyć całe życie żeby nauczyć się takich cudów jakie Ty robisz z tymi zdjęciami... Jeżeli chodzi o to konkretnie to nie pasuja mi cienie na karteczkach, ale te szyny, ludzie.. no i wogóle podziwiam Twoją twórczość. szacuneczek
Poza tym odsyłam wszystkich nie po-PS-utych fotgafów na tą stronkę. http :// www . zpaf . pl / polska01 . htm usunąć odstępy, pooglądać galerie. Pozdrawiam
Zawsze mnie bawią komentarz w stylu bardzo ładnie na digart.pl z tym idź itp... Bardzo ładnie i zostań z tym zdjęciem, tu gdzie jest jego miejsce. Pozdrawiam
ach, a moglo byc pierwsze...
do aisugi -ta FOTOGRAFIA zdobyła II nagroda i brązowy medal Fotoklubu RP w konkursie: XIII Krajowy Salon Fotografii Artystycznej „Żary 2003”
raczej nie
czy fakt że zaraz będzie 11 września ma tu jakieś ukryte znaczenie?
bardzo ladne, ale to nei jest zdjecie :)
jako plakat filmowy- grand prix! ...zastanawiajace...
super
a czas sobie płynie banalnym tik tak? :) pozdr.