Eee.. nasze morze jest fajne.. może nie jest tak ciepłe jak morze Czarne np. Ale jakie za to plaże mamy!! Na Krymie mogą się schować ze swoimi kamienistymi plażami w porówaniu z naszymi (:
Jaj se nie robię - ja nie kura (chociaż siedzę na tym zdjęciu jak kura na grzędzie) ... no może w październiku byłem ostatnio... niestety serio nie mam czasu :( Ale znacie powiedzenie: "szewc a boso chodzi..." Hihi... byli u nas w listopadzie znajomi z Poznania, wzięli moją żonę i pojechali do Darłowa... A ja byłem w tym czasie uziemiony w laboratorium...
Oooo Nereis.. ja nie chciałem tego mówić, żeby nie wyjść na takiego woła co to zapomniał jak cielęciem był.. pamiętam dobrze jak to było, ale z drugiej strony sprawa wygląda jeszcze gorzej.. Zwłaszcza jak się ma sumienie i w zgodzie z tym sumieniem trzeba postawić dwóję. Ja nie lubię uwalać.. wręcz nie cierpię... ale nie mogę też pozwolić, żeby nieuctwo szło w świat...
guzik prawda, że pytanym jest łatwiej, z racji tego, że pracuję w księgarni obok wydziałów filologicznych, to mam sposobność nasłuchać się od znajomych pracowników naukowych o kwiatkach egzaminacyjnych, szczerze im współczuję, to jest ciężka i wyczerpująca psychicznie orka
No nie wiem.. nie wiem... Może tak, może nie... a o co pytam? Odpytuję z programowania w C++. W zasadzie to sprawdzam programy przez nich napisane - pod warunkiem, że jest co sprawdzać
Nereis: dzięki ogromne. Twój wpis dzisiaj, poprawił mi znacznie humor. Ale z tym "odbiło" to może być całkiem możliwe. Jestem na finiszu zaliczania ćwiczeń z programowania. Przepytałem już ok. 200 studentów i czuję powoli, że zaczyna mi odbijać.. tak że kto wie, co nas jeszcze spotkać może ;)
bardzo się mylisz Druid!!! wczoraj Aleks zauważył wpis zanim pojechalismu do domu z pracy, powiedział mi, że zaniepokoił go podpis pod Twoim zdjęciem i że mam sprawdzić, czy Ci nie odbiło przypadkiem? więc sprawdzam i kamień spadł mi z serca, jak odczytałam komentarz! moge więc puścić smsa do Aleksa, że to tylko przejęzyczenie! więc nie mów, że to nikogo nie obchodzi... i tyle
Oups.. to miało być: " No cóż.. i to by było chyba na tyle, jeśli chodzi o wystawianie swoich zdjęć na plfoto..." Zjadłem SWOICH - sorry.. ale jakoś widzę, że niewielu się tym przejęło ;)
A teraz Wam powiem, skąd ta poza. Pamiętacie może taki film "Armia Boga" z Cristoferem Walkenem w roli głównej? W tym filmie anioł siedział na murku w taki sposób, jak kura na grzędzie... nie był to dobry anioł, ale podobało mi się jak tak siedział :)
Cześć Wam kochani PL-Fotowicze. Wczoraj nie byłem w sieci i widzę, że mnóstwo się tu działo. Miło cię poznać Piotrze - jako kolegoa po facho tak niej więcej sobie ciebie wyobrażałem. Bardzo fajna fotka i ładnie skomponowana.
No a dla mnie najwazniejsze sa eksperymenty i brak formalnych ograniczen. No i oczywiscie improwizacja. Im mniej to wyglada na jazz tym lepiej ;-). Jarret to pewnie nie awangarda, ale jego solowe koncerty zbytnio sie z jazzem nie kojarza, mimo, ze sa 100 procentowym jazzem. I to mi sie wlasnie w nich podoba.
wrobldob: no to akurat jazz awangardowy, to jest coś, co do mnie nie przemawia na dłuższą metę :( Dla mnie jazz musi podchodzić pod bluesa wręcz a już na pewno musi być z wyraźną synkopą.
Ooo.. dzięki dzięki.. No proszę Seti nie przypuszczałem, że masz o mnie właściwe wyobrażenie ;) AnHel: Wielkie dzięki - Ludeczka będzie ukontentowana :)
O...siusiać wszystkie odautorskie zastrzeżenai wobec tej fotki - można powiedzieć, że jest do du-py!!! Zwykle się nie "wyrażam", ale przeca, obiektywnie - gdyby chlusnęła falka - to dokąd?! Che, che! Miło Cię poznać Piotrku!! Zdjęcie bardzo miłe, sympatyczne i nastrojowe! Pogratulować Małżonce! Nawet, jeżei to pamiątka, to ptzynajmniej godna podziwu! :-)) Pzdr. dla Was obojga.
Eee.. tam.. jakbym miał nosić włosy iodnośnie do gatunku muzy jaki słucham, to chyba najlepsza by była fryza a'la piorunk strzelił, bo i metal i punkrock.. jazz owszem, ale klasyczny (np. Stanley Yordan), bardzo lubię Bluesa, muzyka elektroniczna, Techno, Ambient, Mozart, Czajkowski.. i wiele wiele innych... to jakie włosy pasują do tego?
Acha... ja bardzo lubię metal :)) ALe tak szczerze, to mało jest gatunków muzyki, której nie lubię. W zasadzie dzielę muzykę na dwa rodzaje: takiej której słucham i na taką, której nei słucham :) Ot co.. z metalu: Manowar zdecydowanie... Metallica.. trochę innych klasyków... Najbardziej jednak lubię Psyhdelic w wykonaniu Pink Floyd.
Nieśmiały jestem rzadko.. bardzo rzadko.. raczej odludek - to fakt. Nie lubię dużych zbiorowisk ludzkich, ale o dziwo dobrze się w takich potrafię odnaleźć.
Widać, że to jest natury zew, Piotrek siedzi naśladując stado mew. On samotny, one też. Może by wyszła z tego jakaś romantyczna przygoda, ale mew szkoda. Cieszę się, że wreszcie ujrzałem właściciela tego oka.
Agnieszko: Ja i moja Ludeczka to jedność od prawie 12 lat (od 7 lat usankcjonowane przez różne urzędy) można zatem z powodzeniem założyć, że to autoportret jednej połowy :)) Będzie i takie zdjęcie, na którym jesteśmy razem :))
Joad: to miłe, co piszesz :) || Nereis: eee tam ... krążenie z natury mam słabe więc muszę obniżać punkt ciężkości :)) Meczysław: nie.. nie na przypływ :)
Widzę,że zapanowała moda na ujawnianie się! Też bym to zrobił, ale musiałbym z 5 godzin spędzić w salonie mody. Po co straszyć tych co do mnie wpadają na porfolio...? Pozdrawiam ! Ocena dla cykającego!
Witam wszystkich serdecznie. Bardzo się cieszę, że moja gemba przypadła Wam do gustu. || Alzur - tak.. oko jak najbardziej moje własne (chociaż niektórzy twierdzą, że mam oczy po babci ;) || Witaj JackuW! || HaniaB - to Ty niezła jesteś, jak "odtwarzasz człowieka "po oku" || Anka :)))) || Katula - bardzom ciekaw, jak wygląda Druid w Twojej wyobraźni... ale mam nadzieję, że się nie zawiodłaś :)) || Iglasta :> :> :> || Saaraa.. dobrze, że zinterperetowałaś tą pozę w taki a nie inny sposób. Do ptaków mi nie tęskno (może troszkę) do pływania też nie. Jestem zdecydowanie z trygonu ziemii jednak i po niej lubię mocno stąpać. Fotografem w tym przypadku jest moja Ludeczka - z pewnością ucieszy ją ta ocena || ggata: Witaj :)) Ciekawe, że mówisz o medytacji. Mam bowiem jeszcze zdjęcie, jak medytuję w kamiennym kręgu. Wczoraj jednak to zdjęcie wygrało z tamtym, bo tamto było mniej wyraźne. || Marooned: Ty się w końcu pokaż w sprawie pracy dyplomowej bo zapomnę, jak Ty wyglądasz i nie poznam!
witaj Piotrze! jak fajnie ze pokazales swoja buzie:)) a pozycja - gotowy do lotu, tak jak ptaki:) bardzo ladne zdjecie, ocena za zdjecie jest dla fotografa ;P
na razie patrze i tylko na tyle na ten moment mnie stac, na patrzenie, Druid w mojej wyobrazni wyglada podobnie, ale zupelnie inaczej, sama tego nie rozumiem:) Piotrus, bardzo sie ciesze:)
A witam (: - mnie również miło
czesc Piotrek :-) milo Cie poznac
cześć Piotrek! nie cofaj się za daleko!
ciekawe
dobre zdjęcie :)
Eee.. nasze morze jest fajne.. może nie jest tak ciepłe jak morze Czarne np. Ale jakie za to plaże mamy!! Na Krymie mogą się schować ze swoimi kamienistymi plażami w porówaniu z naszymi (:
ale zdjecie fajne :)
a ja nie lubie naszego morza , jakos mi nie pasuje , jest zimne i do bani :D Pozdrawiam Piotrek , tez z Koszalina :)
Jaj se nie robię - ja nie kura (chociaż siedzę na tym zdjęciu jak kura na grzędzie) ... no może w październiku byłem ostatnio... niestety serio nie mam czasu :( Ale znacie powiedzenie: "szewc a boso chodzi..." Hihi... byli u nas w listopadzie znajomi z Poznania, wzięli moją żonę i pojechali do Darłowa... A ja byłem w tym czasie uziemiony w laboratorium...
Ty jaja sobie robisz Druidku, od września?!!! bój się Boga jeśli wierzysz!
wiosną - proszę bardzo; latem zanurzę się nawet cały, ale zimą, kiedy woda ma temperaturę poniżej 0 stopni - absolutnie nie.... ja jestem ciepłolubny!
ojej, chociaż kilka kroków...
O tej porze roku? żeby mi nogi ze stawów wykręciło?? niee.. ja morsem nie jestem ;)
tylko boso pochodź :)
już jedź ! :))) i pooddychaj za mnie
jak tylko znajdę chwilę czasu.. faktycznie chyba pojadę
to jedź ! - ja mam za daleko, ale jak mi odbija to uciekam w góry :)
No to jest właśnie paradoks.. morze widzę z okna mieszkania, a nad morzem bywam rzadziej niż znajomi z Poznania (ostatnio byłem we wrześniu chyba :))
no, tak ja się ma sumienie to w ogóle jest trudniej :)), ja bywałam w sytuacjach pytanego i pytajacego :P
Oooo Nereis.. ja nie chciałem tego mówić, żeby nie wyjść na takiego woła co to zapomniał jak cielęciem był.. pamiętam dobrze jak to było, ale z drugiej strony sprawa wygląda jeszcze gorzej.. Zwłaszcza jak się ma sumienie i w zgodzie z tym sumieniem trzeba postawić dwóję. Ja nie lubię uwalać.. wręcz nie cierpię... ale nie mogę też pozwolić, żeby nieuctwo szło w świat...
ja wiem...:) Piotrek - a nie możesz skoczyc na chwilkę nad morze ? - tak blisko masz:)
guzik prawda, że pytanym jest łatwiej, z racji tego, że pracuję w księgarni obok wydziałów filologicznych, to mam sposobność nasłuchać się od znajomych pracowników naukowych o kwiatkach egzaminacyjnych, szczerze im współczuję, to jest ciężka i wyczerpująca psychicznie orka
No nie wiem.. nie wiem... Może tak, może nie... a o co pytam? Odpytuję z programowania w C++. W zasadzie to sprawdzam programy przez nich napisane - pod warunkiem, że jest co sprawdzać
p.S. zresztą łatwiej jest byc pytającym , niz odpowiadającym...:) a o co ich pytasz? :)
Nie nie.. nie tylko mi :) Wcale tak nie twierdziłem :)
Piotrek - myślisz,ze tylko Tobie odbija ? :) pozdrawiam
Nereis: dzięki ogromne. Twój wpis dzisiaj, poprawił mi znacznie humor. Ale z tym "odbiło" to może być całkiem możliwe. Jestem na finiszu zaliczania ćwiczeń z programowania. Przepytałem już ok. 200 studentów i czuję powoli, że zaczyna mi odbijać.. tak że kto wie, co nas jeszcze spotkać może ;)
bardzo się mylisz Druid!!! wczoraj Aleks zauważył wpis zanim pojechalismu do domu z pracy, powiedział mi, że zaniepokoił go podpis pod Twoim zdjęciem i że mam sprawdzić, czy Ci nie odbiło przypadkiem? więc sprawdzam i kamień spadł mi z serca, jak odczytałam komentarz! moge więc puścić smsa do Aleksa, że to tylko przejęzyczenie! więc nie mów, że to nikogo nie obchodzi... i tyle
Druid: bez tego 'swoich' nie zaczailem o co chodzi ;-). No to sie nie odzywalem ;-))).
Cerg: nie łapiesz kontekstu ot co... :)
Oups.. to miało być: " No cóż.. i to by było chyba na tyle, jeśli chodzi o wystawianie swoich zdjęć na plfoto..." Zjadłem SWOICH - sorry.. ale jakoś widzę, że niewielu się tym przejęło ;)
no Walkena na murku nie da się zapomnieć :) pozdrawiam - na marginesie - cóż to zamierzasz zakończyć wystawiane zdjęć? dlaczego?
nie pojmuję czym to zdjecie zasłużyło sobie na takie noty, może autor albo ktoś oceniający wyłoży mi walory tej pracy?
No... ruchliwe pod kazdym wzgledem... dobra... juz sobie dam spokoj... kurcze... odkrywam tu swoja druga nature ;-).
hehe ruchliwe :) Piotrek: dlaczego niemiałbyś wystawiać zdjęć więcej? to się nie godzi :/
Poza tym trudno mi urzadzenie tak ruchliwe nazwac 'constans' ;-)
Dziadek to nie mezczyzna ? :-)
No cóż.. i to by było chyba na tyle, jeśli chodzi o wystawianie zdjęć na plfoto...
no.. u każdego mężczyzny.. a od czasu, kiedy wymyślili viagrę to nawet i u dziadków :))
A odkad to penis constans?
Starzeję się :) "Tempora non penis - non constans" - czy muszę tłumaczyc to na polski?
Eee.. a kiedy miałem zadziorną minkę?
eeee.... spowazniales.... nie ma tego blysku w oku i zadziornej minki
A teraz Wam powiem, skąd ta poza. Pamiętacie może taki film "Armia Boga" z Cristoferem Walkenem w roli głównej? W tym filmie anioł siedział na murku w taki sposób, jak kura na grzędzie... nie był to dobry anioł, ale podobało mi się jak tak siedział :)
Cześć Wam kochani PL-Fotowicze. Wczoraj nie byłem w sieci i widzę, że mnóstwo się tu działo. Miło cię poznać Piotrze - jako kolegoa po facho tak niej więcej sobie ciebie wyobrażałem. Bardzo fajna fotka i ładnie skomponowana.
No a dla mnie najwazniejsze sa eksperymenty i brak formalnych ograniczen. No i oczywiscie improwizacja. Im mniej to wyglada na jazz tym lepiej ;-). Jarret to pewnie nie awangarda, ale jego solowe koncerty zbytnio sie z jazzem nie kojarza, mimo, ze sa 100 procentowym jazzem. I to mi sie wlasnie w nich podoba.
wrobldob: no to akurat jazz awangardowy, to jest coś, co do mnie nie przemawia na dłuższą metę :( Dla mnie jazz musi podchodzić pod bluesa wręcz a już na pewno musi być z wyraźną synkopą.
A ja preferuje awangarde, jesli akurat o jazz chodzi. Np. Medeski, Martin i Wood.
Piotrek: sam nie wiem jakie ;-).
Ooo.. dzięki dzięki.. No proszę Seti nie przypuszczałem, że masz o mnie właściwe wyobrażenie ;) AnHel: Wielkie dzięki - Ludeczka będzie ukontentowana :)
Witam :-) Bardzo sympatyczne, a do tego piękne czapy glonów... Pozdrawiam także, I.
Seti! Niczym diabeł do pieca! :-)))) Che, che!
hehe, tak sobie Pana Naukowca wyobrażałem :) ale ocenę wstawię za te glony i prosty horyzont, żeby modelowi woda sodowa nie uderzyła do głowy ;)))
O...siusiać wszystkie odautorskie zastrzeżenai wobec tej fotki - można powiedzieć, że jest do du-py!!! Zwykle się nie "wyrażam", ale przeca, obiektywnie - gdyby chlusnęła falka - to dokąd?! Che, che! Miło Cię poznać Piotrku!! Zdjęcie bardzo miłe, sympatyczne i nastrojowe! Pogratulować Małżonce! Nawet, jeżei to pamiątka, to ptzynajmniej godna podziwu! :-)) Pzdr. dla Was obojga.
Eee.. tam.. jakbym miał nosić włosy iodnośnie do gatunku muzy jaki słucham, to chyba najlepsza by była fryza a'la piorunk strzelił, bo i metal i punkrock.. jazz owszem, ale klasyczny (np. Stanley Yordan), bardzo lubię Bluesa, muzyka elektroniczna, Techno, Ambient, Mozart, Czajkowski.. i wiele wiele innych... to jakie włosy pasują do tego?
Dziewczyny - nie patrzec !
:-))))
O Boze drogi :-O. Zaraz sie rozbierze :-O
Dżezu Waść smakował? Pink Floyd - bardzo lubie. Sluchales Alana Parsona? Co z Ciebie za metal, jak nie masz dlugich kudlow.
A co.. jak się odkrywać to na maksa :))
Acha... ja bardzo lubię metal :)) ALe tak szczerze, to mało jest gatunków muzyki, której nie lubię. W zasadzie dzielę muzykę na dwa rodzaje: takiej której słucham i na taką, której nei słucham :) Ot co.. z metalu: Manowar zdecydowanie... Metallica.. trochę innych klasyków... Najbardziej jednak lubię Psyhdelic w wykonaniu Pink Floyd.
Nieśmiały jestem rzadko.. bardzo rzadko.. raczej odludek - to fakt. Nie lubię dużych zbiorowisk ludzkich, ale o dziwo dobrze się w takich potrafię odnaleźć.
Romantyczna przygoda z mewami? No... chyba tylko za zony plecami...
Widać, że to jest natury zew, Piotrek siedzi naśladując stado mew. On samotny, one też. Może by wyszła z tego jakaś romantyczna przygoda, ale mew szkoda. Cieszę się, że wreszcie ujrzałem właściciela tego oka.
No... boje sie pomyslec co bedzie, jak podrosna :-O
Roberta
Wrobldob -moja? no moze troche podrosna jeszcze? apropo tez nie slucham metalu:))))
Dyplomatyczna wypowiedz :-).
Miło poznać myślałem że inaczej wyglądasz pozdrawiam
Wrobldob - przyjdzie czas i na to, tymczasem ja ide popatrzec na Ciebie i Twoja Drugą Polowe:)
:-P :-))))))
A co Ci bede komplementy prawil, ja jestem wredny i nie mowie komplementow :-P.
Na przyklad wyczytalem pewna niesmialosc... poza tym... zaryzykuje jeszcze sympatie do odludnych miejsc...
Teraz ciekawy jestem dlaczego psychologiczne?
To kto nastepny sie pokaze? :-).
Napisalem powaznie, ale bym nie chcial, zeby brzmialo za powaznie :-)
Dobry, dobry, zwlaszcza, ze zdjecie sympatyczne... mozna by je nawet szumnie nazwac psychologicznym ;-).
Cieszę się bardzo z Waszych odwiedzin. Widzę, że to był dobry pomysł z wystawieniem swojej facjaty :)
Miło mi Piotrze - mnie mozesz łogladnać na mojej stornce ;-) Dobrego dnia zycze
tak tak widać eksponowany krążek :)
Witaj, Piotrze! Teraz będę wiedziała z kim rozmawiam, pozdrowienia dla autorki. :)))
Ladne to o autoportrecie jednej polowy:)
Agnieszko: Ja i moja Ludeczka to jedność od prawie 12 lat (od 7 lat usankcjonowane przez różne urzędy) można zatem z powodzeniem założyć, że to autoportret jednej połowy :)) Będzie i takie zdjęcie, na którym jesteśmy razem :))
Joad: to miłe, co piszesz :) || Nereis: eee tam ... krążenie z natury mam słabe więc muszę obniżać punkt ciężkości :)) Meczysław: nie.. nie na przypływ :)
Witaj ! :))) Czekasz na przypływ ?
Druidku, nie kucaj tak długo bo Ci krążenie odetnie ...:)
no tak, Piegus... mr. Druid ma to do siebie, że nie straszy odwiedzających, powiedziałabym, że wręcz przeciwnie :)
Katula: ja prawie cały czas jestem na GG tylko hidden :)
OliviaR: Fajną :) hihi.. bardzo się cieszę
Tak KiniuZ to ja :))
Widzę,że zapanowała moda na ujawnianie się! Też bym to zrobił, ale musiałbym z 5 godzin spędzić w salonie mody. Po co straszyć tych co do mnie wpadają na porfolio...? Pozdrawiam ! Ocena dla cykającego!
Nie, absolutnie, ale o tym moze intymniej;) jak Cie dorwe na GG:) serdecznosci
oj, tak... fajną masz gębę :)))))) Miło cię poznać....:))
Piotrze czy to ty? Miło poznać. Fotka przyjemna:)))
Witam wszystkich serdecznie. Bardzo się cieszę, że moja gemba przypadła Wam do gustu. || Alzur - tak.. oko jak najbardziej moje własne (chociaż niektórzy twierdzą, że mam oczy po babci ;) || Witaj JackuW! || HaniaB - to Ty niezła jesteś, jak "odtwarzasz człowieka "po oku" || Anka :)))) || Katula - bardzom ciekaw, jak wygląda Druid w Twojej wyobraźni... ale mam nadzieję, że się nie zawiodłaś :)) || Iglasta :> :> :> || Saaraa.. dobrze, że zinterperetowałaś tą pozę w taki a nie inny sposób. Do ptaków mi nie tęskno (może troszkę) do pływania też nie. Jestem zdecydowanie z trygonu ziemii jednak i po niej lubię mocno stąpać. Fotografem w tym przypadku jest moja Ludeczka - z pewnością ucieszy ją ta ocena || ggata: Witaj :)) Ciekawe, że mówisz o medytacji. Mam bowiem jeszcze zdjęcie, jak medytuję w kamiennym kręgu. Wczoraj jednak to zdjęcie wygrało z tamtym, bo tamto było mniej wyraźne. || Marooned: Ty się w końcu pokaż w sprawie pracy dyplomowej bo zapomnę, jak Ty wyglądasz i nie poznam!
nooo - w końcu wiem, jak wyglądasz ;))
Witaj, Piotrze, mnie też miło zobaczyć Driuda. Medytujesz na zielonym dywaniku?
witaj Piotrze! jak fajnie ze pokazales swoja buzie:)) a pozycja - gotowy do lotu, tak jak ptaki:) bardzo ladne zdjecie, ocena za zdjecie jest dla fotografa ;P
:D :D :D
na razie patrze i tylko na tyle na ten moment mnie stac, na patrzenie, Druid w mojej wyobrazni wyglada podobnie, ale zupelnie inaczej, sama tego nie rozumiem:) Piotrus, bardzo sie ciesze:)