Iden, to akurat było robione z łąki, a przygoda była taka, że po zrobieniu kilku ujęć z drogi polnej, postanowiłem się przenieść w inne miejsce, złożyłem statyw i włożyłem go do samochodu, który stał nieco dalej, i poszedłem w drugą stronę. Niestety, jak się później przekonałem, zapomniałem zabrać plecaka, w którym był inny obiektyw i filtry, zostawiłem przy polnej drodze. Po godzinnym rekonesansie okolicy, gdy chciałem włożyć aparat do plecaka, stwierdziłem, że go nie mam. Pojechałem na miejsce, ale torby już nie było. Po penetracji okolicy pomyślałem, że się spytam w pobliskim gospodarstwie, a nuż ktoś coś widział. Gdy tam szedłem moim kierunku szła pani z plecakiem, skojarzyła że to moja zguba... ot cała przygoda.
Zdjęcie robione obiektywem Canon EF-S 55-250mm f/4-5.6 IS, a zatem z dużej odległości, bliżej raczej niemożliwe było zrobienie ujęcia bez przeszkadzajek, ogniskowa 250 mm, a ta plamka to albo jakaś latarnia albo maszt telefonii komórkowej, nie wiem.
Bardzo ciekawy kadr. Podoba mi się. Architektonicznie przypomina mi kościół w Klementowicach na Płaskowyżu Nałęczowskim. A co to za plamka po lewej stronie, tuż nad drzewami?
Iden [2011-06-14 08:34:05] – nie moja to wina, tak działa ostatnio plfoto, sygnalizowałem to na Loży... sugeruję wejście do komentarzy.
Iden, to akurat było robione z łąki, a przygoda była taka, że po zrobieniu kilku ujęć z drogi polnej, postanowiłem się przenieść w inne miejsce, złożyłem statyw i włożyłem go do samochodu, który stał nieco dalej, i poszedłem w drugą stronę. Niestety, jak się później przekonałem, zapomniałem zabrać plecaka, w którym był inny obiektyw i filtry, zostawiłem przy polnej drodze. Po godzinnym rekonesansie okolicy, gdy chciałem włożyć aparat do plecaka, stwierdziłem, że go nie mam. Pojechałem na miejsce, ale torby już nie było. Po penetracji okolicy pomyślałem, że się spytam w pobliskim gospodarstwie, a nuż ktoś coś widział. Gdy tam szedłem moim kierunku szła pani z plecakiem, skojarzyła że to moja zguba... ot cała przygoda.
Coś widzę, że pod Twoimi zdjęciami, komentarze ukazują się z bardzo dużym opóźnieniem.
Zdjęcie ciekawe. Podoba się mi.
Ciekawe, oisz te swoje przygody. Czyżby gospodarz wypuścił na Ciebie sforę psów, że mu zboże wygniatasz. Ja już tak miałem. :)
Zdjęcie robione obiektywem Canon EF-S 55-250mm f/4-5.6 IS, a zatem z dużej odległości, bliżej raczej niemożliwe było zrobienie ujęcia bez przeszkadzajek, ogniskowa 250 mm, a ta plamka to albo jakaś latarnia albo maszt telefonii komórkowej, nie wiem.
Bardzo ciekawy kadr. Podoba mi się. Architektonicznie przypomina mi kościół w Klementowicach na Płaskowyżu Nałęczowskim. A co to za plamka po lewej stronie, tuż nad drzewami?
nie sądzę
ciekawy pov, tylko po jakimś czasie zawali się w lewo :-)