Opis zdjęcia
w dawnych czasach, nieomal obowiązkowa fotografia, obecnie zastąpiona "portretem" główki noworodka publikowanym w dodatku do lokalnej gazety... Mam nadzieję, że nawet najwięksi purytanie portalowi przypomną sobie witryny lokalnych zakładów fotograficznych z wsi, miasteczek czy miast, z których pochodzą, albo zerkną do starych albumów (ewentualnie zapytają starszych). Takie zdjęcia robiono, pokazywano publicznie i nikt, nikogo nie skarżył - nie wiadomo o co...początek lat 60-tych XX wieku, skan z odbitki. [profilaktycznie i tak robię je "dozwolone od lat 18-tu"][Model wyraził zgodę :)))]
:))))
http://www.toxyna.pl/wp-content/uploads/2011/04/trening-300-spartan.jpeg :]
:)) @Torda - co rozumiesz pod pojęciem "inny rodzaj fotografii"???
...sweet ;)))))))))))))))))))))))))))...
też mam takie :)
10 w skali Apgar.
To jest inny typ fotografii,prawie kazdy posiada go w albumie rodzinnym.Tu widac radość spontaniczność w oczach dziecka-nie bulwersuje ,nie skłania do refleksji,przemsleń.Ot bobas.
też takie mam ;PPP
nie podszywam :)))
Eeeeeeeee tam!... Nie podszywasz się tu Grzesiu?...Skąd wiadomo, że to nie dziewczynka?...gdzie broda i okularki?! :-)))
@Anno :)) jestem starszy od Modela, więc mogłem się pytać - teoretycznie - już wcześniej :))). @Papajedi - a ja - paradoksalnie - nie mam takiego zdjęcia :)) :((
kiedyś też mnie walnęli taki fot
Nie wątpię, że w dorosłym :-)
:))
:-) faktycznie, mam podobne w albumie z dzieciństwa
:)) miałem na myśli Modela w wieku dorosłym :))
Stwierdzenie "Model wyraził zgodę" wszystko mi powiedziało :-)
@Onlandzie :))
@Iglasta :)) - kategoria retro zaprasza :)))
podobne foty,swego czasu wisiały w przychodniach zdrowia ;D z małym tylko detalem...Na pośladkach siedział motyl ;D
@Derianie :) to takie żarty były :)) -choć muszę przyznać, że nie mam 100% pewności jak przez niektórych (bez konkretów - po prostu stwierdzenie istnienia pewnego prawdopodobieństwa) odebrane zostałoby takie - współcześnie zrobione - zdjęcie :))
:D Mam takie same! ;))))))))))))))
Nikt nikogo nie skarżył... W tej chwili za takie zdjęcie również nikt nikogo skarżył nie będzie. Nie wrzucajmy wszystkiego do jednego kosza. Fotografie budzące niesmak bardzo łatwo rozpoznać i tego rodzaju sztuka wymaga obserwacji. Zaprezentowany portret nie należy do takiej fotografii i nie ma co prowokować do kolejnej bezsensownej dyskusji, Panie B.
:)) dzięki [może ktoś jeszcze ma taką pamiątkę?]
10 za przypomnienie (tym bardziej, że takie fajne)
:)
szaleństwo.....:))
to robione było w atelier domowym... całkowity brak futerka... :)
Tak było :) Bardziej wyrafinowane wersje jeszcze na futerku...