Ano fajny piesek był ale golonke to on przegryzałna raz. Może zrobiłem jkiś błąd .Niiewiem i juz sie nie dowiem .Tak się potrafił łasić. Dobra skączmy tą dyskusję bo robi ,mi się smutno.
Mi wlasnie ten uciekl z drugim mojim psem, i drugi stary sie znalazl po 3 dniach a tamtego nie bylo przez 3 miesiace, znalazł sie po 3 miesiacach w innym miescie...
Niestety takiego wyżla kiedys miałem ale musiał być uśpiony. Gryzł wszystkich ludzi dookoła , nawet najbliższych. Weterynarz stwierdził że nie ma wyboru to genetyka. Dla mnie smutne takie jak mój Kapsel. Zapraszam do siebie.
PrzenmB.... genetyka?????? zmień weta!!!! chyba, że powiedział Ci to żeby ulzyć w cierpieniach....
Wyżełek i woda!...Skądinąd znajome :)
no co ... CZAD ... to rozumiem, glebokie, artystyczne, gadajace zdjecie :-P
Dobra ryby to on lubił łowic mój też, ale grożny to on był listonosze bali się wrzucać listy do skrzynki. Szkoda!!!!
Ano fajny piesek był ale golonke to on przegryzałna raz. Może zrobiłem jkiś błąd .Niiewiem i juz sie nie dowiem .Tak się potrafił łasić. Dobra skączmy tą dyskusję bo robi ,mi się smutno.
Gryzł nie gryzł,uciekł nie uciekł,ważne że ryby łowi.Na poważnie:pomysł i zdjęcie ciekawe.
to mialo byc wesole zdjecie, a zrobilo sie strasznie smutno.... :(
To normalka. Mnie Kapsel tak ugryzł bez powodu że skończyłem na pogotowiu.
Mi wlasnie ten uciekl z drugim mojim psem, i drugi stary sie znalazl po 3 dniach a tamtego nie bylo przez 3 miesiace, znalazł sie po 3 miesiacach w innym miescie...
Niestety takiego wyżla kiedys miałem ale musiał być uśpiony. Gryzł wszystkich ludzi dookoła , nawet najbliższych. Weterynarz stwierdził że nie ma wyboru to genetyka. Dla mnie smutne takie jak mój Kapsel. Zapraszam do siebie.
szkoda, że nie : "widzieliśmy" :D
dobre:) z humorkiem