Cezary Filew unsharp mask nic praktycznie nie daje. Przy zjechaniu paskiem saturation prawie do zera zdjęcie nadal jest tak mocno kolorowe i róż nie znika .... zachodzę w pamięć i kompletnie nie wiem co to był za film. Wrzucę za chwilę zdjęcie, które dopiero jest zaskakujące wschód słońca 2-3 intensywne linie kolorów i to wszystko.
Tak Cezary masz rację. Tylko zwiększenie kontrastu było minimalne, kolor to też w tym przypadku kwestia filmu ... ale pamiętam o Twojej poradzie i sprawdzę co PS zrobi z szumami, tak dla porównania efektu. Bo szumy same w sobie to nie wada:) - jedni je lubią inni nie cierpią. Dzięki.
tak przy okazji, podniesienie kontrastu zwiększa też nasycenie i pozorną ostrość (szumy) warto o tym pamiętać, sam często o tym zapominam...bo lubię kolorowo :)
maciek brzózka[ 2011-05-24 17:47:16 ] > MZ to co tutaj to ziarno z filmu kolorowego, a nie szum, które skaner w tych tonach bardziej uwydatnił być może. Koncerny jeśli się czymś zajmują to zapewne kasą i wszystko wokół tejże się kręci. Nie co się dziwić, że dążenia do idealizacji obrazka są takie a nie inne. Chyba zawsze były. W tym jednak cała sprawa, że zatraca się taka niedotykalna idea fotografii, to "coś". Bo powstaje coraz więcej, ładnych, dobrych technicznie fotografii, ale jakby... bez duszy. Ja tez lubię na takie popatrzeć i nawet na ścianie czasem powiesić. Ale doskonałość techniczna nie jest miernikiem "dobroci" fotografii. Na całe szczęście chyba. Co najwyżej może być wymagana w znakomitej większości obszarów fotografii komercyjnej (reklamowej). Itd ;-)
Wyraziłem tylko swoją ocenę. Zdjęcie podoba mi się, przeszkadza MI w odbiorze tego zdjęcia zaszumienie. Walczę, bo szum cyfrowy nie podoba mi się. Zresztą nie jestem jedyny;) Wszystkie koncerny fotograficzne walczą, że ich nowe aparaty miały jak najmniejsze szumy, więc coś w tym chyba jest;)
maciek mi tam Twoja wystawiona 6 nie przeszkadza, szumy też mi nie straszne, szczególnie gdy lubi się filmy z dużym ziarnem. ale w sumie nie wiem o co Ci chodzi. a po co walczysz?
Nie, nie. Podoba mi się, mnie razi tylko SZUM:) nie ukrywam, że nie cierpię go i sam walczę z nim często. a w moim Nikonie d 50 zaczyna szumieć już przy iso 400...
Szum w pewnych sytuacjach może dobrze "zagrać", choć zdecydowanie ładniejsze jest ziarno z filmu. W większości sytuacji, a na pewno w takich pejzażach, jest jednak niedoróbką techniczną, która psuje zdjęcie...
Ale po co real? Dla udawania, że fotografia ma coś wspólnego z realizmem? Przecież to nieprawda, zabobon. Ba, to zdjęcie ma swój charakter, może właśnie takim jakie jest. A tak byłoby jednym z tysięcy ładnych widoków w myśl reklamy "aby pranie było jeszcze bielsze" ;-)))
:D Nikt nie mówi tu o lukrowanym niebie, tylko o niebie takim, jakie jest w naturze - a przyznasz chyba, że taki szum w realu na chmurach nie istnieje... :)
:D Ten róż miał prawo tam być i na pewno był, jednak kolorystycznie gryzie się z dołem zdjęcia i dlatego warto by było go uciąć... a co do szumu to Cezary Filew dobrze radzi :)
w takim razie chodzi o skan. może trzeba jeszcze raz zeskanować dobrym skanerem do filmów, albo prościej: zrobić odbitkę i ją zeskanować. W PSie masz funkcję "remove noise". Innym sposobem jest "unsharp mask" gdzie poddnosząc próg "threshold" możesz rozmyć szumy nie tracąc ostrości tam gdzie mam być (odpowiednio ustawiająć pozostałe parametry) Powodzenia :)
Cezary, a jak odszumić? nie było wyostrzone, nasycenie nie było zmieniane, wyłącznie kontrast. Szum powstał przy robieniu zdjęcia aparatem niecyfrowym. Być może stało się to przy skanowaniu filmu?
szum mógł powstać w wyniku udoskononalania zdjęcia przez wyostrzanie, kontrast, nasycenie, a na końcu przez kompresję wsyzstko siadło. widok jednak jest niesamowity ! (możesz łatwo odszumić w Psie)
Iglasta, ten róż kurcze tam był. Czy szum nie powstał z powodu takiego, a nie innego światła, mgły i chmur? Sama się nad tym zastanawiam. Żałuję teraz, że wówczas konkretnie byliśmy skupieni na chodzeniu po górach, na skupieniu się na tej chwili, a nie na robieniu zdjęć.
Moondek dziękuję.
Dobra praca!
Cezary Filew unsharp mask nic praktycznie nie daje. Przy zjechaniu paskiem saturation prawie do zera zdjęcie nadal jest tak mocno kolorowe i róż nie znika .... zachodzę w pamięć i kompletnie nie wiem co to był za film. Wrzucę za chwilę zdjęcie, które dopiero jest zaskakujące wschód słońca 2-3 intensywne linie kolorów i to wszystko.
Tak Cezary masz rację. Tylko zwiększenie kontrastu było minimalne, kolor to też w tym przypadku kwestia filmu ... ale pamiętam o Twojej poradzie i sprawdzę co PS zrobi z szumami, tak dla porównania efektu. Bo szumy same w sobie to nie wada:) - jedni je lubią inni nie cierpią. Dzięki.
tak przy okazji, podniesienie kontrastu zwiększa też nasycenie i pozorną ostrość (szumy) warto o tym pamiętać, sam często o tym zapominam...bo lubię kolorowo :)
A_R_mator, Zeny, Cezary dziękuję za Wasze opinie. Każde zdanie jest ciekawe.
Złapana niezwykła chwila!
maciek brzózka[ 2011-05-24 17:47:16 ] > MZ to co tutaj to ziarno z filmu kolorowego, a nie szum, które skaner w tych tonach bardziej uwydatnił być może. Koncerny jeśli się czymś zajmują to zapewne kasą i wszystko wokół tejże się kręci. Nie co się dziwić, że dążenia do idealizacji obrazka są takie a nie inne. Chyba zawsze były. W tym jednak cała sprawa, że zatraca się taka niedotykalna idea fotografii, to "coś". Bo powstaje coraz więcej, ładnych, dobrych technicznie fotografii, ale jakby... bez duszy. Ja tez lubię na takie popatrzeć i nawet na ścianie czasem powiesić. Ale doskonałość techniczna nie jest miernikiem "dobroci" fotografii. Na całe szczęście chyba. Co najwyżej może być wymagana w znakomitej większości obszarów fotografii komercyjnej (reklamowej). Itd ;-)
Wyraziłem tylko swoją ocenę. Zdjęcie podoba mi się, przeszkadza MI w odbiorze tego zdjęcia zaszumienie. Walczę, bo szum cyfrowy nie podoba mi się. Zresztą nie jestem jedyny;) Wszystkie koncerny fotograficzne walczą, że ich nowe aparaty miały jak najmniejsze szumy, więc coś w tym chyba jest;)
maciek mi tam Twoja wystawiona 6 nie przeszkadza, szumy też mi nie straszne, szczególnie gdy lubi się filmy z dużym ziarnem. ale w sumie nie wiem o co Ci chodzi. a po co walczysz?
Nie, nie. Podoba mi się, mnie razi tylko SZUM:) nie ukrywam, że nie cierpię go i sam walczę z nim często. a w moim Nikonie d 50 zaczyna szumieć już przy iso 400...
w pejzażach pocztówkowych przeszkadza... chyba to tutaj to jednak ziarno, tylko z koloru to jest nieco inne właśnie... ;-)
A maciek to jest zdjęcie z analoga, być może to był skan ze slajdu ... Teraz już niestety nie wiem. Czy taki film, czy cokolwiek innego.
maciek brzózka, nie dziwię się, że aż tak Ci się nie podoba. Twoja galeria jest skrajnie różna.
Szum w pewnych sytuacjach może dobrze "zagrać", choć zdecydowanie ładniejsze jest ziarno z filmu. W większości sytuacji, a na pewno w takich pejzażach, jest jednak niedoróbką techniczną, która psuje zdjęcie...
Ale po co real? Dla udawania, że fotografia ma coś wspólnego z realizmem? Przecież to nieprawda, zabobon. Ba, to zdjęcie ma swój charakter, może właśnie takim jakie jest. A tak byłoby jednym z tysięcy ładnych widoków w myśl reklamy "aby pranie było jeszcze bielsze" ;-)))
:D Nikt nie mówi tu o lukrowanym niebie, tylko o niebie takim, jakie jest w naturze - a przyznasz chyba, że taki szum w realu na chmurach nie istnieje... :)
Tylko jedna sprawa. Dlaczego tak koniecznie chcecie widzieć tutaj lukrowane niebo? ;-)
:D Ten róż miał prawo tam być i na pewno był, jednak kolorystycznie gryzie się z dołem zdjęcia i dlatego warto by było go uciąć... a co do szumu to Cezary Filew dobrze radzi :)
Widok piękny, ale odbiór psuje koszmarne zaszumienie...
w takim razie chodzi o skan. może trzeba jeszcze raz zeskanować dobrym skanerem do filmów, albo prościej: zrobić odbitkę i ją zeskanować. W PSie masz funkcję "remove noise". Innym sposobem jest "unsharp mask" gdzie poddnosząc próg "threshold" możesz rozmyć szumy nie tracąc ostrości tam gdzie mam być (odpowiednio ustawiająć pozostałe parametry) Powodzenia :)
Cezary, a jak odszumić? nie było wyostrzone, nasycenie nie było zmieniane, wyłącznie kontrast. Szum powstał przy robieniu zdjęcia aparatem niecyfrowym. Być może stało się to przy skanowaniu filmu?
szum mógł powstać w wyniku udoskononalania zdjęcia przez wyostrzanie, kontrast, nasycenie, a na końcu przez kompresję wsyzstko siadło. widok jednak jest niesamowity ! (możesz łatwo odszumić w Psie)
Iglasta, ten róż kurcze tam był. Czy szum nie powstał z powodu takiego, a nie innego światła, mgły i chmur? Sama się nad tym zastanawiam. Żałuję teraz, że wówczas konkretnie byliśmy skupieni na chodzeniu po górach, na skupieniu się na tej chwili, a nie na robieniu zdjęć.
:D Interesujące miejsce i chwila, ale wkurza mnie ten róż na górze i szum na chmurach :)
siwis, ale z którą częścią się zgadzasz? i co sądzisz?
Przez grzeczność zgadzam się z Autorem :{)
Te chmury miały takie kolory. Wiem, że niestety wyglądają jakby były bardzo sztucznie wyciągnięte w PS. Ale taki już był ich urok.