Opis zdjęcia
Minuty po wschodzie słońca. Po kilku kilometrach jazdy rowerem wdrapałem się na pobliskie wzgórze. Wiem, jakość pozostawia wiele do życzenia, efekt nagrzewającego się w błyskawicznym tempie powietrza po dosyć chłodnej nocy + 400mm :) jednak miejsce i chwile dla oka i ucha bezcenne. Sto sześćdziesiąte czwarte.