"Mała czarna" kroczy ulicami Przemyśla :) ........
Byłam tylko raz w Przemyślu i jak to turystka, chciałam zrobić kilka zdjęć na pamiątkę, i szczerze mówiąc trudno było: zabudowa ciasna, mało miejsca aby ująć większe fragmenty miasta (nie miałam obiektywu, który by dał radę tylko kieszonkowy kompakt). Mąż miał nieco lepszy (18- 50), ale to też nie wystarczyło. Obiekty przemyskie (świątynie różnych wyznań, które tu stykają się niemal z sobą) trudno było nam "złapać". Ale ta "ciasnota" dobra jest właśnie do takich zdjęć, jak to :) Poza tym, gdy tam mieszka się, to jest czas na przyjrzenie się z różnych stron i zapewne jakiś sensowny kadr wypatrzy się. My byliśmy zbyt krótko i pozostają nam zdjęcia innych. Pozdrawiam :)
jedna z fajniejszych uliczek, ale jest też więcej fajnych zakamarków :)
bdb
!!
I jeszcze zapomniałam napisać: dołu dałabym mniej :)
"Mała czarna" kroczy ulicami Przemyśla :) ........ Byłam tylko raz w Przemyślu i jak to turystka, chciałam zrobić kilka zdjęć na pamiątkę, i szczerze mówiąc trudno było: zabudowa ciasna, mało miejsca aby ująć większe fragmenty miasta (nie miałam obiektywu, który by dał radę tylko kieszonkowy kompakt). Mąż miał nieco lepszy (18- 50), ale to też nie wystarczyło. Obiekty przemyskie (świątynie różnych wyznań, które tu stykają się niemal z sobą) trudno było nam "złapać". Ale ta "ciasnota" dobra jest właśnie do takich zdjęć, jak to :) Poza tym, gdy tam mieszka się, to jest czas na przyjrzenie się z różnych stron i zapewne jakiś sensowny kadr wypatrzy się. My byliśmy zbyt krótko i pozostają nam zdjęcia innych. Pozdrawiam :)