Umiejętne włączenie tłumu w imprezach (masowych) nie jest łatwe, ale jak najbardziej możliwe i może pracować na korzyść zdjęcia (szczególnie reporterskiego). Jak jest w tym przypadku - zostawiam do oceny odwiedzających. Pzdr.
Jeszcze w latach 80-tych petuchy prowadziły pociągi pospieszne na trasach niezelektryfikowanych.. np. "Warna" relacji Warszawa - Sofia na odcinku Rozwadów - Przeworsk.. I trzeba przyznać, że czyniły to wdzięcznie i z gracją.. a przede wszystkim szybko..
"Popularne "petuchy" były synonimem prestiżu, zwłaszcza dla mechanika-maszynisty i stanowiły o szczytowej pozycji zawodowej całej drużyny, która ją obsługiwała."
swietne
Umiejętne włączenie tłumu w imprezach (masowych) nie jest łatwe, ale jak najbardziej możliwe i może pracować na korzyść zdjęcia (szczególnie reporterskiego). Jak jest w tym przypadku - zostawiam do oceny odwiedzających. Pzdr.
ładnie ale szkoda, że to z parady bo bez ludzi byłoby o wiele lepsze
Jeszcze w latach 80-tych petuchy prowadziły pociągi pospieszne na trasach niezelektryfikowanych.. np. "Warna" relacji Warszawa - Sofia na odcinku Rozwadów - Przeworsk.. I trzeba przyznać, że czyniły to wdzięcznie i z gracją.. a przede wszystkim szybko..
"Popularne "petuchy" były synonimem prestiżu, zwłaszcza dla mechanika-maszynisty i stanowiły o szczytowej pozycji zawodowej całej drużyny, która ją obsługiwała."
Piękna maszyna
nie trzeba ich pytać o zgodę, zakres pozowania, a jak już się pojawią, to zawsze wyglądają świetnie
też je lubię, mają swoją grację, gdzieś zasłyszałem, że polskie lokomotywy miały jedne z ładniejszych sylwetek :)
lubię te czarne
Są to wdzięczne i urokliwe modelki. Sam się zastanawiam dlaczego lubię kolej - przyczyna chyba związana jest z poprzednim wcieleniem.
ale zadymiła, musisz je kochać, widać, że do tyłu już się nie może cofnąć :)