zamierzeniem tego zdjęcia było ukazanie nie jego a kapitalnych chmurek w jakich się cwaniak znalazł (stąd słoneczko), a przy okazji szukałem takiego ujęcia w którym ukazał swoje wtórne nieco przyciemnione odbicie :)
do tego zmierzam. raczej ksiezyc wyszedl Ci jak sloneczko, nie sadzisz? gdybys ujal Go z krajobrazem, Jego faktura powierzchni i to samo ukazaloby sie na powtorce, tytul bylby adekwatyny. tak mamy do czynienia z przypadkiem a razcej z ta wlasnie niedoskonaloscia szkiel.
zamierzeniem tego zdjęcia było ukazanie nie jego a kapitalnych chmurek w jakich się cwaniak znalazł (stąd słoneczko), a przy okazji szukałem takiego ujęcia w którym ukazał swoje wtórne nieco przyciemnione odbicie :)
do tego zmierzam. raczej ksiezyc wyszedl Ci jak sloneczko, nie sadzisz? gdybys ujal Go z krajobrazem, Jego faktura powierzchni i to samo ukazaloby sie na powtorce, tytul bylby adekwatyny. tak mamy do czynienia z przypadkiem a razcej z ta wlasnie niedoskonaloscia szkiel.
górny to oryginał, dolny to jego odbicie w filtrze :)
raczej niedoskonalosc obiektywu.