Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
7 tygodni życia po życiu.
\"Świnie stanowią dobry model do badań, gdyż rozkład ich ciał przechodzi takie same fazy jak u ludzi. Ponadto każdy etap rozkładu ciała świni trwa mniej więcej tyle samo, co rozkład ciała człowieka\"
Bardzo fajny eksperyment. Przypomina się "Kontrakt rysownika" Greenawaya. A z innej beczki: świńskie zwłoki przypominają ludzkie ciało również pod względem własności mechanicznych, co wykorzystuje się w balistyce. A przynajmniej wykorzystywało się do momentu wprowadzenia strzelania do bloków żelatynowych.
honorata30[ 2011-06-01 21:25:30 ] masz 100%. Nawet 159%. Tyle, że to jest fotografia zaprezentowana na portalu fotograficznym. :)) A odnoszę wrażenie, że dyskusja i opinie pod tą fotografią się pojawiające dotyczą nie fotografii - a samego projektu :). Zresztą ja też ulegam temu "pozamerytorycznemu" trendowi...@A_R_matorze - nie zawężam. W końcu to Ty jesteś głównym orędownikiem - przynajmniej ostatnio - dyskusji o fotografii i jej odbiorze przez oglądających. Na przestrzeni ostatnich pięciu lat zmieniłeś zdanie (chwała Ci za to). W tym konkretnym przypadku - opis, objaśnienia Autorki "robią fotę". Bez tych objaśnień, bez opisu - byłaby to wyłącznie składanka ośmiu fotografii świńskiego łba w różnych stadiach rozkładu. Takie zdjęcia "wylatywały" z galerii głównej (i nadal wylatują) nieomal w momencie ich publikacji. Wartość artystyczna - czytelna jest - bez opisu i objaśnień - wyłącznie dla Autorki. Czyż nie tak?
1.7 tygodni. Jedna fotografia = jeden tydzień.
2.Możesz oglądać "drzewa sfotografowanego o różnych porach dnia, czy roku, bądź zapisu ruchu Słońca " u innych, u mnie natomiast nie i tyle w temacie.
3.Związek jest, ponieważ moją prezentację tej pracy w szkole, poprzedzał film o dyplomie Kozyry.Jak zobaczysz film to będzie to jaśniejsze.:) Chodzi o obejrzenie filmu, nie samej instalacji.
Nie bardzo widzę związku instalacji p. Kozyry, a zamieszczoną przez Ciebie fotografią. Tą konkretną. No chyba, że film o powstawaniu pracy pani Kozyry - porównać do tej fotografii. Ale filmu nie widziałem (pracę p. Kozyry - owszem). Nikt też - o ile sobie przypominam - nie prezentował na Plfoto reportażu dotyczącego powstawania tejże instalacji. Bo - pozwolę sobie przypomnieć - jest to podobnież portal fotograficzny. :). Jako fotografia dokumentująca pewien proces naturalny - to zdjęcie "się broni". Technicznie prawidłowe, choć w opisie przydałaby się informacja dotycząca czasowego odstępu pomiędzy poszczególnymi fotografiami. I tylko tyle :) Na temat odbioru/oceny tej fotografii w kategoriach estetyczno/artystycznych - nie podjemuję się dyskutować - temat fotografii, obiekt fotografowany - nie specjalnie mi się podoba, i nie widzę w tej fotografii żadnych walorów artystycznch :). Jeśli zaprezentowałaś tę - podkreślam - tę konkretną - fotografię by pokazać innym Użytkownikom rezultat Twojego projektu - to cel osiągnęłaś. :)) Choć ja wolałbym oglądać rejestrację upływu czasu - choćby na przykładzie kilku zdjęć tego samego drzewa sfotografowanego o różnych porach dnia, czy roku, bądź zapisu ruchu Słońca :). Ale o gustach się nie dyskutuje :). Natomiast dyskusja na pozostałe tematy - to parafenalia bez związku z fotografią. Czy zatem - taki poznawczy (dokumentacja projektu) cel przyświecał Ci Autorko gdy podejmowałaś decyzję o prezentacji tej fotografii? Czy może jakiś inny?
Obejrzyj sobie taki film o dyplomie Katarzyny Kozyry.Wypowiadają się tam: historycy sztuki, krytycy sztuki, artyści, promotor, dziekan ASP oraz wykonawca dyplomu .Piramida zwierząt.
Dyskusja gorąca, argumenty za i przeciw... zabrakło samej artystki .Dała sobie spokój.Pozdr.
Można pytać zawsze .Ocenianie ludzi w sytuacji kiedy się ich nie zna, w sposób nieodpowiadający prawdzie, nie fair. Wiem że inaczej to wygląd pd ziemią, inaczej w wodzie itd. To że świnia gnije w takim czasie i zachowane są te same etapy powiedzieli naukowcy. Mądrzejsi ludzie ode mnie.
teraz wychodzę, mam obowiązki jest Dzień Dziecka.:)
Wrócę tu wieczorem.
"kim jestem - że ośmielam się oceniać i pytać". Nikim. Po prostu odbiorcą tego co pokazujesz. I - to zapewne moja cecha osobnicza - szukam sensu w takim działaniu. Jakiegokolwiek - nawet "artystycznego". Czy potrafisz mi go wskazać? Czy wyłącznie odpowiesz - żem profan i się nie poznałem?
:)) A analizując projekt pod kątem zaplanowania i przeprowadzenia eksperymentu - jak nalezy rozumieć z opisu - rejestracji procesów rozkładu ciała ssaka (w domyśle - przez bliską analogię człowieka) w interwałach czasowych związanych z liczbą 7 - przyjęłaś błędne założenia. Wygląd ludziego ciała - po śmierci (co Cię tak interesuje) - zależy w znacznej mierze od miejsca, w którym to ciało zostaje złożone/jest przechowywane. Regułą stosowaną - generalnie - wśród ssaków myślących (czytaj - ludzi) - jest zabezpieczanie ciała (tuż po śmierci), bądź jego dezintegracja poprzez (najczęściej) spalenie. Mało ludzi przechowywana jest na otwartym powietrzu, w wiadrze, czy w piwnicy. Procesy zachodzące POD ziemią mają zdecydowanie inny wpływ na rozkład ciała - niż to co dzieje się z takim ciałem NA powierzchni. Udało Ci się zarejestrować procesy rozkładu głowy świni. I tylko to. :)) (fascynacje rozkładającym się ciałem - i to ludzkim - w historii sztuki były już dużo wcześniej ). Zapewne - z punktu widzenia poznawczego - byłoby powiedzmy wyrzucenie tej świńskiej głowy do najbliższego rowu - i fotografowanie kolejnych stadiów rozkładu w bardziej "naturalnym" środowisku :)
ja też chętnie udałabym się na farmę w USA gdzie rozkładają się ludzkie zwłoki w rożnych warunkach.
Jednak i tak oglądanie tego na żywo a na filmie to nie to samo.
no i znowu błąd. musiałam wybronić się z tego projektu na zaliczeniu. Pytania i odpowiedzi ...Do tego to tylko fragment . Ale ty wiesz lepiej, byleś ze mną na zajęciach, na zaliczeniu, czytasz w mojej głowie. Do tego" znasz" prowadzącą. Opinia na jej temat jest krzywdząca. Jest to wykształcony i wymagający wykładowca. Kim ty jesteś, że tak ludzi oceniasz?
Ps.A tytuł pracy był narzucony odgórnie.
I nie wierzę w głupiutkie przesądy typu liczby magiczne.
Oczywiście, że nie sądzisz. Zwłaszcza - że rezultaty projektu zostały dobrze przyjęte przez prowadzącą :)) No i oczywiste, że do takich tanich opinii jesteś przyzwyczajona :). To przyzwyczajenie - oraz akcteptacja przez prowadzącą - pozwala unikać odpowiedzi na pytanie o sens projektu. :)) To czysta Sztuka. Zwłaszcza, że fotografia nie przekazuje innych efektów :). I jak świetnie dobrana jest liczba w tytule. Siedem - generalnie uznawane jest za "szczęśliwą liczbę". Lucky You :))
nie sądzę.:) zdjęcie zostało b.dobrze przyjęte przez moją prowadzącą, która robi obecnie doktorat na ASP, panią Joannę Chudy a fotografią" trochę" się już zajmuje.:)
Do takich tanich opinii jestem przyzwyczajona.:)
może i dobre - są przede wszystkim - tanie i efekciarskie :)). Ale ja sobie świetnie zdaję sprawę, że to przecież projekt jest. Artystyczny i poznawczy :)).
zapomniałaś - zapewne przez niewiedzę, lub nieuwagę - że na "wygląd" ciała zwierzęcego po śmierci - ma duzy wpływ sposób w jaki śmierć została zadana (bądź w jaki do ustania procesów życiowych doszło). Masz kilka wariantów do przetestowania i - oczywiście - "utrwalenia" w ramach kolejnych "projektów"...
...Honorata30 - musisz sprecyzować: jesteś ciekawa jak będziesz wyglądać po śmierci Ty, czy Twoje ciało? W pierwszym przypadku projekt nie ma znaczenia, w drugim - w dobie internetu możesz się przekonać po kilku kliknięciach... Choć "namacalnych" wrażeń wynikających z projektu nikt Ci nie odbierze :D
Corundum, była trzymana w w salonie pod stołem lub przy kaloryferze. Przez pierwszy tydzień.Następnie na balkonie gdyż pojawił się nieprzyjemny zapach mimo zamkniętego pojemnika. Następnie zapach stał się nie do wytrzymania i na balkonie więc model przeniesiony został do piwnicy. Obecnie model przebywa znów na balkonie wiadro jest otwarte i obserwuję jak zjadany jest przez robaki.
A_R_mator [2011-04-30 14:14:25] --> o ile przy zdjęciu z Czarnobyla, gdzie leżał pomiędzy rurami zdechły kot nie musiałem się nad tym zastanawiać (chociaż opis mi nie grał z sytuacją), o tyle teraz mam pytania. i tyle. tak. można to nazwać ciekawością. ;-)
A_R_mator [2011-04-30 14:10:03] --> Janusz ja tylko uważam, że w opisie brakuje kilku istotnych wg mnie szczegółów. jak patrze na te zdjęcia to się zastanawiam, gdzie je wykonano i w jakiej temperaturze ta głowa leżała przez te 7-dem tygodni. nie chce mi się wierzyć, że u Autora w pokoju pod fotelem ?!
niekoniecznie poglądowy bo zdjęcia ma MZ wymiar szerszy, a że nie jest to ładne? nie musi; przy okazji wspomnę, że w USA funkcjonuje coś takiego jak "farma umarłych" prowadzona w celach badań kryminalistycznych;
Rewelacyjne ale potem szybkie mycie.:)
pewnie fajne efekty zapachowe miałaś przy realizacji :)
nie podoba się foto
Bardzo śmierdziała. Smród był nie do wytrzymania mimo maski gazowej.:)
śmierdziała...?
no proszę.:)
Bardzo fajny eksperyment. Przypomina się "Kontrakt rysownika" Greenawaya. A z innej beczki: świńskie zwłoki przypominają ludzkie ciało również pod względem własności mechanicznych, co wykorzystuje się w balistyce. A przynajmniej wykorzystywało się do momentu wprowadzenia strzelania do bloków żelatynowych.
moje nie wyleciało.
honorata30[ 2011-06-01 21:25:30 ] masz 100%. Nawet 159%. Tyle, że to jest fotografia zaprezentowana na portalu fotograficznym. :)) A odnoszę wrażenie, że dyskusja i opinie pod tą fotografią się pojawiające dotyczą nie fotografii - a samego projektu :). Zresztą ja też ulegam temu "pozamerytorycznemu" trendowi...@A_R_matorze - nie zawężam. W końcu to Ty jesteś głównym orędownikiem - przynajmniej ostatnio - dyskusji o fotografii i jej odbiorze przez oglądających. Na przestrzeni ostatnich pięciu lat zmieniłeś zdanie (chwała Ci za to). W tym konkretnym przypadku - opis, objaśnienia Autorki "robią fotę". Bez tych objaśnień, bez opisu - byłaby to wyłącznie składanka ośmiu fotografii świńskiego łba w różnych stadiach rozkładu. Takie zdjęcia "wylatywały" z galerii głównej (i nadal wylatują) nieomal w momencie ich publikacji. Wartość artystyczna - czytelna jest - bez opisu i objaśnień - wyłącznie dla Autorki. Czyż nie tak?
barszczon[ 2011-06-01 16:21:17 ] > Zawężasz. Wygooglaj "farma ciał". (oglądałem również film o farmie ciał)
ciekawe czy smakujemy podobnie, bdb projekt i ciekawa realizacja
1.7 tygodni. Jedna fotografia = jeden tydzień. 2.Możesz oglądać "drzewa sfotografowanego o różnych porach dnia, czy roku, bądź zapisu ruchu Słońca " u innych, u mnie natomiast nie i tyle w temacie. 3.Związek jest, ponieważ moją prezentację tej pracy w szkole, poprzedzał film o dyplomie Kozyry.Jak zobaczysz film to będzie to jaśniejsze.:) Chodzi o obejrzenie filmu, nie samej instalacji.
Nie bardzo widzę związku instalacji p. Kozyry, a zamieszczoną przez Ciebie fotografią. Tą konkretną. No chyba, że film o powstawaniu pracy pani Kozyry - porównać do tej fotografii. Ale filmu nie widziałem (pracę p. Kozyry - owszem). Nikt też - o ile sobie przypominam - nie prezentował na Plfoto reportażu dotyczącego powstawania tejże instalacji. Bo - pozwolę sobie przypomnieć - jest to podobnież portal fotograficzny. :). Jako fotografia dokumentująca pewien proces naturalny - to zdjęcie "się broni". Technicznie prawidłowe, choć w opisie przydałaby się informacja dotycząca czasowego odstępu pomiędzy poszczególnymi fotografiami. I tylko tyle :) Na temat odbioru/oceny tej fotografii w kategoriach estetyczno/artystycznych - nie podjemuję się dyskutować - temat fotografii, obiekt fotografowany - nie specjalnie mi się podoba, i nie widzę w tej fotografii żadnych walorów artystycznch :). Jeśli zaprezentowałaś tę - podkreślam - tę konkretną - fotografię by pokazać innym Użytkownikom rezultat Twojego projektu - to cel osiągnęłaś. :)) Choć ja wolałbym oglądać rejestrację upływu czasu - choćby na przykładzie kilku zdjęć tego samego drzewa sfotografowanego o różnych porach dnia, czy roku, bądź zapisu ruchu Słońca :). Ale o gustach się nie dyskutuje :). Natomiast dyskusja na pozostałe tematy - to parafenalia bez związku z fotografią. Czy zatem - taki poznawczy (dokumentacja projektu) cel przyświecał Ci Autorko gdy podejmowałaś decyzję o prezentacji tej fotografii? Czy może jakiś inny?
Obejrzyj sobie taki film o dyplomie Katarzyny Kozyry.Wypowiadają się tam: historycy sztuki, krytycy sztuki, artyści, promotor, dziekan ASP oraz wykonawca dyplomu .Piramida zwierząt. Dyskusja gorąca, argumenty za i przeciw... zabrakło samej artystki .Dała sobie spokój.Pozdr. Można pytać zawsze .Ocenianie ludzi w sytuacji kiedy się ich nie zna, w sposób nieodpowiadający prawdzie, nie fair. Wiem że inaczej to wygląd pd ziemią, inaczej w wodzie itd. To że świnia gnije w takim czasie i zachowane są te same etapy powiedzieli naukowcy. Mądrzejsi ludzie ode mnie. teraz wychodzę, mam obowiązki jest Dzień Dziecka.:) Wrócę tu wieczorem.
errata: winno być: "zapewne... [...] - ciekawsze byłoby" :)
"kim jestem - że ośmielam się oceniać i pytać". Nikim. Po prostu odbiorcą tego co pokazujesz. I - to zapewne moja cecha osobnicza - szukam sensu w takim działaniu. Jakiegokolwiek - nawet "artystycznego". Czy potrafisz mi go wskazać? Czy wyłącznie odpowiesz - żem profan i się nie poznałem?
:)) A analizując projekt pod kątem zaplanowania i przeprowadzenia eksperymentu - jak nalezy rozumieć z opisu - rejestracji procesów rozkładu ciała ssaka (w domyśle - przez bliską analogię człowieka) w interwałach czasowych związanych z liczbą 7 - przyjęłaś błędne założenia. Wygląd ludziego ciała - po śmierci (co Cię tak interesuje) - zależy w znacznej mierze od miejsca, w którym to ciało zostaje złożone/jest przechowywane. Regułą stosowaną - generalnie - wśród ssaków myślących (czytaj - ludzi) - jest zabezpieczanie ciała (tuż po śmierci), bądź jego dezintegracja poprzez (najczęściej) spalenie. Mało ludzi przechowywana jest na otwartym powietrzu, w wiadrze, czy w piwnicy. Procesy zachodzące POD ziemią mają zdecydowanie inny wpływ na rozkład ciała - niż to co dzieje się z takim ciałem NA powierzchni. Udało Ci się zarejestrować procesy rozkładu głowy świni. I tylko to. :)) (fascynacje rozkładającym się ciałem - i to ludzkim - w historii sztuki były już dużo wcześniej ). Zapewne - z punktu widzenia poznawczego - byłoby powiedzmy wyrzucenie tej świńskiej głowy do najbliższego rowu - i fotografowanie kolejnych stadiów rozkładu w bardziej "naturalnym" środowisku :)
sądzę, że u ludzi tak uszy nie klapną
ja też chętnie udałabym się na farmę w USA gdzie rozkładają się ludzkie zwłoki w rożnych warunkach. Jednak i tak oglądanie tego na żywo a na filmie to nie to samo.
no i znowu błąd. musiałam wybronić się z tego projektu na zaliczeniu. Pytania i odpowiedzi ...Do tego to tylko fragment . Ale ty wiesz lepiej, byleś ze mną na zajęciach, na zaliczeniu, czytasz w mojej głowie. Do tego" znasz" prowadzącą. Opinia na jej temat jest krzywdząca. Jest to wykształcony i wymagający wykładowca. Kim ty jesteś, że tak ludzi oceniasz? Ps.A tytuł pracy był narzucony odgórnie. I nie wierzę w głupiutkie przesądy typu liczby magiczne.
Chętnie bym pooglądał fotki z tego miejsca: http://www.kryminalistyka.fr.pl/forensic_farma.php Świnki nie robią wrażenia:)
Oczywiście, że nie sądzisz. Zwłaszcza - że rezultaty projektu zostały dobrze przyjęte przez prowadzącą :)) No i oczywiste, że do takich tanich opinii jesteś przyzwyczajona :). To przyzwyczajenie - oraz akcteptacja przez prowadzącą - pozwala unikać odpowiedzi na pytanie o sens projektu. :)) To czysta Sztuka. Zwłaszcza, że fotografia nie przekazuje innych efektów :). I jak świetnie dobrana jest liczba w tytule. Siedem - generalnie uznawane jest za "szczęśliwą liczbę". Lucky You :))
nie sądzę.:) zdjęcie zostało b.dobrze przyjęte przez moją prowadzącą, która robi obecnie doktorat na ASP, panią Joannę Chudy a fotografią" trochę" się już zajmuje.:) Do takich tanich opinii jestem przyzwyczajona.:)
może i dobre - są przede wszystkim - tanie i efekciarskie :)). Ale ja sobie świetnie zdaję sprawę, że to przecież projekt jest. Artystyczny i poznawczy :)).
Efekty są bardzo dobre .
a może zacząć od zagłodzonej? Efetky fotograficzne będą zdecydowanie "lepsze"...
tak, teraz trzeba by z utopioną.
zapomniałaś - zapewne przez niewiedzę, lub nieuwagę - że na "wygląd" ciała zwierzęcego po śmierci - ma duzy wpływ sposób w jaki śmierć została zadana (bądź w jaki do ustania procesów życiowych doszło). Masz kilka wariantów do przetestowania i - oczywiście - "utrwalenia" w ramach kolejnych "projektów"...
to co jest na internecie mnie nie usatysfakcjonowało.
niesamowite
BigBadWolf [2011-04-30 21:15:23] -> znaczy się, że punkt po punkcie jak na kolejnych fotografiach... tylko że od tyłu? ciekawe ciekawe
Ciekawym jest to że w przypadku moralnego rozkładu człowieka, końcowym efektem często jest świnia... ;)
...Honorata30 - musisz sprecyzować: jesteś ciekawa jak będziesz wyglądać po śmierci Ty, czy Twoje ciało? W pierwszym przypadku projekt nie ma znaczenia, w drugim - w dobie internetu możesz się przekonać po kilku kliknięciach... Choć "namacalnych" wrażeń wynikających z projektu nikt Ci nie odbierze :D
:)pozdr.
jak dobrze, że nie mieszkamy po sąsiedzku ;)
Sąsiedzi przychodzą, omawiamy projekt, zaglądamy do wiadra...komentujemy postępy Jest ok.
honorata30 [2011-04-30 19:20:15] --> Dziękuję za obszerne wyjaśnienia. :))))) Masz megawyrozumiałych sąsiadów. ;) :))))))))))) pozdro
Sąsiedzi są w porządku. Sąsiadka załatwiała mi tą głowę na specjalne zamówienie u znajomego właściciela rzeźni.
ja nie bulwersuję ja byłam i jestem ciekawa jak będę wyglądać po smierci.
Corundum, była trzymana w w salonie pod stołem lub przy kaloryferze. Przez pierwszy tydzień.Następnie na balkonie gdyż pojawił się nieprzyjemny zapach mimo zamkniętego pojemnika. Następnie zapach stał się nie do wytrzymania i na balkonie więc model przeniesiony został do piwnicy. Obecnie model przebywa znów na balkonie wiadro jest otwarte i obserwuję jak zjadany jest przez robaki.
kochanego schabowego raczej więcej nie ruszę ;-)
uważaj na sąsiadów swych bo sanepid wezwać mogą :)
komentarz będzie na końcu projektu.
Głowa nie była trzymana w lodówce.była trzymana i jest w dużym wiadrze w domu, potem na balkonie, potem w piwnicy a teraz znów na balkonie.
będzie trzymane aż do pojawienia się czaszki.Obecnie zalęgły się robaki.
dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Robi wrażenie....
Honorato, przepraszam, że zadam takie głupie pytanie, ale Ty to w domu trzymasz. Swoją drogą to masz dziewczyno fantazję. Podziwiam Cię za to.
mysle ze bedzie az do czachy trzymaj az wszystko opadnie +++
Interesujace zdjecie....Lubie ogladac takie potwornosci, nie wiem dlaczego ale ciekawia mnie takie tematy.
Ridiculous Thoughts [2011-04-30 14:27:29] > Chcesz o tym porozmawiać?? ;-)
a w ogóle o z biegiem czasu ona jest coraz bardziej uśmiechnięta...
ja bym potem jeszcze zrobił zdjęcie fitosocjologiczne ja tym ryju... ;-)
(Januszku ---> :) )
sztuka czy syf ? hm...
A_R_mator [2011-04-30 14:14:25] --> o ile przy zdjęciu z Czarnobyla, gdzie leżał pomiędzy rurami zdechły kot nie musiałem się nad tym zastanawiać (chociaż opis mi nie grał z sytuacją), o tyle teraz mam pytania. i tyle. tak. można to nazwać ciekawością. ;-)
Honoratko... Ty lubisz tak... ''bulwersowac''...
corundum [2011-04-30 14:13:04] > Chcesz zaspokoić swoją ciekawość :-) W porządku.
A_R_mator [2011-04-30 14:10:03] --> Janusz ja tylko uważam, że w opisie brakuje kilku istotnych wg mnie szczegółów. jak patrze na te zdjęcia to się zastanawiam, gdzie je wykonano i w jakiej temperaturze ta głowa leżała przez te 7-dem tygodni. nie chce mi się wierzyć, że u Autora w pokoju pod fotelem ?!
niekoniecznie poglądowy bo zdjęcia ma MZ wymiar szerszy, a że nie jest to ładne? nie musi; przy okazji wspomnę, że w USA funkcjonuje coś takiego jak "farma umarłych" prowadzona w celach badań kryminalistycznych;
jeśli to zjęcie ma mieć "charakter poglądowy" na zajęciach naukowych, to i komentarz powinien być pelniejszy i bardziej szczegółowy wg mnie.
rozumiem, że to jedna głowa i była trzymana przez ten czas w lodówce ? inaczej pogrzeb bliskiego możnaby odłożyć na 7-tygodni ?!!!
masakra co wy pokazujecie to jest obrzydliwe :(
na ostatnim uśmiecha się jak serialowy Alf
grill kuwa!+++
w jakim miejscu była trzymana świnka? jaka średnia temperatura
wolałabym kremację :/