Inna spraw, że jak na Wiśle jest fala powodziowa to mokradła powstają w okolicy spontanicznie w różnych miejscach. Także mnóstwo tam starorzeczy, które z okazji trzech wezbrań Wisły w zeszłym roku otrzymały spory zastrzyk wód gruntowych. Kolega ma dom nad jednym z takich starorzeczy - pomijając brak możliwości podpiwniczenia domu super miejsce do życia. Żabki kumkają, rybki pluskają....
Bardzo dobre. Gdzie dokładnie są te moczary? Okolice Konstancina to teren moich cyklicznych wypraw rowerowych a szczerze mówiąc nie kojarzę tego miejsca....
elegancko
Krzysiek: będę szczerze zobowiązany za koordynaty:-) Pozdrawiam.
zazdraszczam takich widoków z góry:)
Inna spraw, że jak na Wiśle jest fala powodziowa to mokradła powstają w okolicy spontanicznie w różnych miejscach. Także mnóstwo tam starorzeczy, które z okazji trzech wezbrań Wisły w zeszłym roku otrzymały spory zastrzyk wód gruntowych. Kolega ma dom nad jednym z takich starorzeczy - pomijając brak możliwości podpiwniczenia domu super miejsce do życia. Żabki kumkają, rybki pluskają....
Nie, to nie ja ;) Lataliśmy tam dwoma śmigłowcami ;)
Nie, nie, znacznie bliżej Wisły, raczej pomiędzy Ciszycą i Konstancinem. Jak dorwę GPS to podam koordynaty później.
Krzysiek Niewiadomski: Wiem!!! Jesteś tym facetem co tam latał ostatnio na takim urządzeniu podobnym do spadochronu z motorkiem:-)))
Stara fabryka, ceglany komin... A osadniki oczyszczalni ścieków są może w okolicy? Przy drodze z Konstancina na Habdzin?
bez wad.. podoba sie imponujace.. brawo!!!
Wojciech K no rowerem to tam raczej ciężko:P
Około dwa kilometry od wsi Ciszyca, jest tam tuż obok taka stara fabryka, ceglany komin.
Bardzo dobre. Gdzie dokładnie są te moczary? Okolice Konstancina to teren moich cyklicznych wypraw rowerowych a szczerze mówiąc nie kojarzę tego miejsca....
Piękne!