Wbrew temu jak wyszło na zdjęciu, ta zieleń bardzo ciemna była, wiec przysłonę dałam 4 chyba. Nawet się bałam czy kot się z tłem nie zleje, a w sumie pastelowe się zrobiły te zielenie.
fajne - wyszedł tak dziko, skan z analoga dodał klimatu, można sobie wyobrazić, że nie jest to zwykły kot, tylko jakiś duch... (nie poniosła mnie przypadkiem wyobraźnia?)
Wbrew temu jak wyszło na zdjęciu, ta zieleń bardzo ciemna była, wiec przysłonę dałam 4 chyba. Nawet się bałam czy kot się z tłem nie zleje, a w sumie pastelowe się zrobiły te zielenie.
fajne - wyszedł tak dziko, skan z analoga dodał klimatu, można sobie wyobrazić, że nie jest to zwykły kot, tylko jakiś duch... (nie poniosła mnie przypadkiem wyobraźnia?)
malarsko tło Ci rozmazało :)
Człowiek nigdy nie spotyka kota przypadkowo.....
Przypadkowe spotkanie, udało mi sie złapać nie moim aparatem, mieliśmy tyklko Heliosa, a fajnie by go było "ustrzelić" ze 135.
dobre
fajnie pozuje, ta duża jasna plama na wysokości słupka przeszkadza w odbiorze
;)