Sławek ..masz zupełną rację..o tyle lepiej było w analogu że dobór odpowiedniego filmu ( patrz Ilford) był jakby fundamentem do zrobienia naprawdę dobrego ujęcia.. teraz karmieni jesteśmy adobami i corelami itp
( co nie jest do końca złe ) co powoduje moim zdaniem jednak "technologiczną łatwizną" z której nie wszyscy potrafią skorzystać ..patrz zdjęcie powyżej..pozdrawiam i troszkę tęsknię za Practicą
sam jestem ofiarą corela... wiem coś o tym, ucina mi rączki i ciągnie na skróty... pozdrawiam :-)
Sławek ..masz zupełną rację..o tyle lepiej było w analogu że dobór odpowiedniego filmu ( patrz Ilford) był jakby fundamentem do zrobienia naprawdę dobrego ujęcia.. teraz karmieni jesteśmy adobami i corelami itp ( co nie jest do końca złe ) co powoduje moim zdaniem jednak "technologiczną łatwizną" z której nie wszyscy potrafią skorzystać ..patrz zdjęcie powyżej..pozdrawiam i troszkę tęsknię za Practicą
oj tam oj tam...
czystego BW to ja się muszę nauczyć...jak widać jeszcze długa droga przede mną
fajne, szkoda że nie czyste BW... ten zafarb jakoś nie za bardzo do mnie trafia...