Wojciech K [2011-03-31 12:47:46]...no tak, też już mam powoli przesyt holgowo-solarny , choć z drugiej strony lubię tę estetykę i wyłapuję na swój prywatny użytek perełki np. http://www.sunshineandnoir.com/
leepo: to nie kwestia lubienia tylko mody. Szaleństwo lomografi powoli mija bo pojawił się nowy fetysz: solarigrafia. Wrzucasz byle fotę z mazem pokazującym pozorną wędrówkę słońca po nieboskłonie i masz ohy, ahy i wysokie oceny :-)
leepo: dzięki za link. Widać, że tam ktoś popracował nad selekcją materiału:-)
Wojciech K [2011-03-31 12:47:46]...no tak, też już mam powoli przesyt holgowo-solarny , choć z drugiej strony lubię tę estetykę i wyłapuję na swój prywatny użytek perełki np. http://www.sunshineandnoir.com/
leepo: to nie kwestia lubienia tylko mody. Szaleństwo lomografi powoli mija bo pojawił się nowy fetysz: solarigrafia. Wrzucasz byle fotę z mazem pokazującym pozorną wędrówkę słońca po nieboskłonie i masz ohy, ahy i wysokie oceny :-)
czy Canonem czy nie - zwykły pstryk
Wojciech K [2011-03-31 12:36:58] kwestia lubienia i nielubienia ;) no jasne, jak robisz reporterkę, to z pudełkiem po butach, nie bedziesz ganiał ;)
jak widać nie aparat robi zdjęcia, tylko fotograf
drugorzędnymi kwestiami sie zajmujecie chłopaki
leepo: nie prawda - jak masz holgę czy inne lomo to każdy bzdet uchodzi za dzieło sztuki:-)))
Właśnie sie nad tym samym zastanawiam Radku:P
a co ma do tego aparat? podełkiem od zapałek można sieknąć genialna fotę i kannonem 4miljjjony ojsiemset gufnianą
to aż Canona 7D potrzeba do tego?