Ghost_Dog [2011-03-21 20:50:55] > Zazwyczaj duża pary w spalinach jest podczas ruszania, bądź pokonywania wzniesienia, potem maszynista "wrzuca na luz" i pary dookoła czajnika jest już mniej i można spokojnie śledzić szlak, druga rzecz, że od tego by zachować widoczność są też wiatrownice, inne posiada Ol49, inne np. Pt47, która lepiej izoluje powietrze od powierzchni otuliny, a trzecia sprawa, że (o ile nie są otwarte zawory pod cylindrami, m.in. podczas ruszania) to para bokiem nie powinna iść, chyba, że na trzonie suwaka, albo cylindra są nieszczelności, co chyba zdarza się wolsztyńskim maszynom coraz częściej
Malczer: super robota :) tylko do pieca podkładać i patrzeć na zegarek o której chamować :) Bo przecież i tak nie widzi czy to stacja czy środek pola :)
Ghost_Dog... Janusz... to nieistotne co on widzi. Z reguły droga hamowania rozpędzonego składu (nie wiem jak tego konkretnie, może trochę mniej) wynosi 800 m. Więc maszynista może ewentualnie odwrócić wzrok i to wszystko :)...
Mówisz Liściu, że wzniecany śnieg nie ma tu znaczenia - zakładam więc, że masz rację.
noo... i tutaj pewnie też jest pył śnieżny :-D ___ http://parowozy.com.pl/marzec2011/37.jpg
po bokach parowozu widoczny jest tu mz wzniecony pył śnieżny, który z tego wniosek parę przypomina
Ghost_Dog [2011-03-21 20:50:55] > Zazwyczaj duża pary w spalinach jest podczas ruszania, bądź pokonywania wzniesienia, potem maszynista "wrzuca na luz" i pary dookoła czajnika jest już mniej i można spokojnie śledzić szlak, druga rzecz, że od tego by zachować widoczność są też wiatrownice, inne posiada Ol49, inne np. Pt47, która lepiej izoluje powietrze od powierzchni otuliny, a trzecia sprawa, że (o ile nie są otwarte zawory pod cylindrami, m.in. podczas ruszania) to para bokiem nie powinna iść, chyba, że na trzonie suwaka, albo cylindra są nieszczelności, co chyba zdarza się wolsztyńskim maszynom coraz częściej
Ghost_Dog [2011-03-21 21:06:45] - ja bym się nie martwił błędami, wszak i wielcy tego świata się mylą ;) ... Fajne retro kolejowe... Pozdrawiam
Oelka jako pociąg-widmo :)
Thnx. Trudno określić (w metrach) jak długi jest warkocz pary, ale robi wrażenie.
dobre :)
Malczer: tfu... na babskie jajca! HAMOWAĆ oczywiście.. Taki błąd z mojej strony. Szok.
troche dużo pary ale OK
Malczer: super robota :) tylko do pieca podkładać i patrzeć na zegarek o której chamować :) Bo przecież i tak nie widzi czy to stacja czy środek pola :)
Ghost_Dog... Janusz... to nieistotne co on widzi. Z reguły droga hamowania rozpędzonego składu (nie wiem jak tego konkretnie, może trochę mniej) wynosi 800 m. Więc maszynista może ewentualnie odwrócić wzrok i to wszystko :)...
Tak się zastanawiam... co widzi maszynista? A potem szok że kogoś przejechał na torach ;)))
Para gwizd, ups, para buch :-). Ładnie jest. p-m.
++++
pięknie z tym czadem
dała czadu, daaałaaa :O ;)
Oooooo!
w tym temacie chyba zasada jest prosta: im więcej "czadu" tym lepiej
Dało czadu ;)...
normalnie siwy dym :)
ehh.. wrr... a ja nie mam :-/