Opis zdjęcia
Ostatni szczątek przedwojennej zabudowy Białegostoku. Byłem w sobotę w Białymstoku. Pogoda była nieciekawa, pochmurno. Po załatwieniu swoich spraw przypomniałem sobie o zdjęciach Piotrzona z Młynowej. Pomyślałem, że może warto tam się wybrać. Oczywiście to zdjęcie w żaden sposób nie umywa się do jego fot z tego miejsca, ale dzięki tym zdjęciom uświadomiłem sobie, że to ostatni dzwonek na uwiecznienie takich miejsc, jak też takich ulic jak Grunwaldzka, Brukowa i inne.
Ciekawe i refleksyjne
ooo, ja też byłam niedawno na Młynowej i mam identyczne przemyślenia, zresztą jakie inne mogą być , gdy się widzi puste ulice i opuszczone budynki, uwieczniłam to samo miejsce, za jakiś czas pokażę