Opis zdjęcia
Jako ciekawostka historyczna jawi się fakt działalności w Piotrkowie fotografa-krajoznawcy Tyberiusza Chodźki - twórcę " Albumu widoków krajowych " ( wyd. 1875r.) - wydawnictwa obecnie unikatowego (ręcznie odbijane światłodruki). W tym okresie powstaje w mieście jedno z pierwszych atelier prowadzone przez piotrkowianina Jana Szukalskiego (przy ul. Pocztowej - obecnie ul. Sienkiewicza). Fotografie jego autorstwa w znaczącej części przedstawiające piotrkowskie kościoły (ale także inne obiekty w mieście), były wielokrotnie wykorzystywane dla potrzeb poligrafii (widokówek). Po 1890 roku jego negatywy trafiły do zakładu fotograficznego prowadzonego przez Józefa Krawczykowskiego i były wykorzystywane dla produkcji widokówek aż do lat 20-ych XX w. Zakład funkcjonował prawdopodobnie w latach 1875-1911. Zakład przejął uczeń Jan Józef Krawczyński. Fotografia czarno-biała na tekturce (carte de visite), tonowanie. Autor: Jan Szukalski. Wyd. Zakład fotograficzny Jan Szukalski, ul. Pocztowa (obecnie Sienkiewicza), Piotrków. Datowanie: ok. 1875-1911. Kraj: Polska. Recto: portret starszej kobiety. Verso: znak firmowy fotografa, litografia. Nadruk jednobarwny w kolorze brązowym. Wymiary fotografii: 6,2 cm / 9,5 cm, wymiary tekturki: 6,3 cm / 10,5 cm. Nadruk tłoczony w kolorze zielonym. Krawędzie malowane na kolor ziolony. Stan zachowania: dobry. Marka papieru: nieznana. Stopień połysku: błyszczący. Źródło: zbiór własny (0007-01/2011).
Dziadku - jak rozumiem Derian przedstawia stare fotografie, które ma we własnym domowym archiwum. W kolekcji. Album fotograficzny - nawet podarowany przez jego Autora - to nie jest jednak to samo. Między innymi po to powstała kategoria Retro - by można było prezentować fotografie z rodzinnych archiwów lub z własnych kolekcji - zeskanowane, bądź nawet przefotografowane... Nie rozumiem Twojego oburzenia...
Dziadek_2 [2011-03-13 10:29:19] ..na jesieni byłem w hotelu Ostródzie..zaraz po wejściu rzuciły mi się w oczy zdjęcia dużego formatu wiszące na korytarzach , a jak się później okazało także w pokojach autorstwa Tabora ..kapitalnie się tam poczułem...zapytałem potem w recepcji czy zdają sobie sprawę co u nich wisi na ścianach i jak do nich te zdjecia i kiedy trafiły....Pan nie wiedział..:(...co do fotografowania czyichś zdjęć..może i racja,ale...jak np ktoś w połowie XIX sfocił jakiś obraz wiszący w kościele, który się potem spalił wraz z nim..:)
Nie rozumiem - ktoś robi coś inaczej niż ja zrobiłbym, ale to ani mnie nie boli, ani na odcisk mi nie wchodzi, ani nic - to mam mu pracowicie udowadniać, że coś z nim nie tak? Nie rozumiem po prostu - po co? :-]
A w głowie mały człowieczek w kontuszu i karabelką, tupie i wrzeszczy VETO! ;)
obok stoi album fotograficzny Wisła Artura Tabora, z dedykacją w środku, tak samo ten album, niby zwykły album fotograficzny, ale z chwilą śmierci Artura rzecz staje sie bezcenna. Zdjęcie Pierścińskiego nie wejdzie do skanera, mogę je tylko sfotografować, ale po co fotografowac cudze fotografie???
Zeskanuj, zaprezentuj i podaj wymiary :)
zdarza się, że zwykłe zdjęcie nabiera jakiejś mocy i wartości, ale nie każde, tylko dla tego , że jest stare. Tego jest tysiące albo jeszcze więcej. Na ścianie obok wisi zdjecie, łódki nad rzeką, niby nic wielkiego, bo mam na punkcie łódek hopla. Na zdjęciu jest dedykacja, też nic wielkiego. Ale autoprem zdjęcia o którym piszę jest Paweł Pierściński, i momencie kiedy spalił wszystkie swoje negatywy, to zdjecie jako coś już nie do powtórzenia nabrało mocy.....Podać wymiary passepartou i grubość tekturki?
świetne są te zdjęcia, opisy - cenne, Dziadek_2 - niedzielny spacer, powietrze świeże, od razu inny humor będzie
Dziadku..informacje podane przez Deriana , może faktycznie dla ogółu braci plfotowej nie są ciekawe, a może nawet zbędne, ale sam osobiscie się przekonałem,że zdjecia w kategorii retro zamieszczone na portalu są oglądane przez fachowców..np historyków, a dla nich takie pierdoły mają już znaczenie..argument o szukaniu w archiwach..sęk czasami w tym ,że prezentowane tutaj czasmi prace są unikatowe i ich a także informacji o ich twórcach nie znajdziesz w żadnych archiwach..pozdrowienia.
to raczej szukaj takich informacji po archiwach nie w galeriach foto, mnie interesuje czym to sfotografowałeś jak ustawiałeś oświetlenie, jak długi czas, jaka przysłona a ty pierdoły o tekturkach wypisujesz
Dla satysfakcji z tego, że udało mi się dotrzeć do pewnej historii. Dla mojej satysfakcji.
a po co ci dokładna data wykonania fotografii? powiedzmy 15 września 1902, a może 24 października 1896, co to za różnica??? Rusz sam głową, nie pisz pierdół typu wymiary tekturki
Dziadek_2 [2011-03-12 19:13:36] Cieszę się, że zacząłeś ruszać głową. Podane przeze mnie datowanie odpowiada okresowi, w którym istniał zakład Szukalskiego. Na podstawie zebranych informacji nie jestem w stanie na dzień dzisiejszy określić dokładniejszej daty wykonania fotografii, stąd podałem taki przedział.
z uporem maniaka podajesz rzeczy które mało kogo interesują np wymiar tekturki, jakie to ma dzisiaj znaczenie???, data 1875 -1911 to jest 35 lat różnicy też nic nie wnosi, 1875 tp jest tuż po wynalezieniu fotografii, 1911 - fotografia w Polsce już była polpularna, co daje podanie tych dat tak rozbieżnych??? Moze to daty istnienienia firmy foto?