Opis zdjęcia
PE na czarnym tle. Kolegom zachciało się jechać w karawanie po pustyni Khar w stronę granicy Pakistanu. Wszędzie wojsko, gypsy, bezpiecznie nie jest a do tego na tych gryzoniach zakichanych, po 1300 baksów sztuka, ktorych nie cierpie.Srodek pustyni. Diuny. do najblizszego osiedla wieleeeeeeeee km a nagle dyma przez pustynie kolo ze skorzanym workiem na ramieniu:D WARS! browarki! do tego zimne! nawet nie pytaliśmy po ile to ma tylko ILE MA:D nieistotne, ze przebitkę miał ok 1000 proc! :D ważne, że dopiero z butelka zimnego piwa zachod słońca na granicy pakistańskiej nabrał uroku :D:D wielbłada nie poiliśmy. on potrafi wytrzymać bez picia 3 tygodnie....
bardzo ładne
fajna opowieść, zdjęcie kapitalne
:) super zdjęcie
!!!
dobre
ładna opowieść:)
!!
bdb..../
bardzo mi się podoboa
super
bez sensu to był ten wyjazd na te pustynie hehe... mialem juz kiedys 2 krotnie ucestniczyc w czyms takim to wiem jak po 2 dniach urywa tylek. koledzy nie wierzyli i nie wiedzieli. teraz juz wiedza... przynajmniej mam pewnosc, ze wiecej na taki pomysl nie wpadna :D:D
tak, bez opisu to zdjęcie nie miałoby takiego sensu. max.
fotka extra, a do tego ten opis... rewelacja !
...przyjemnie bardzo:
:)
Paddinka, piach był jak sie browarek skonczył....
jak ja lubie takie zdjęcia, kadr i kolor i piach.... wyszli trochę jak fatamorgana