Dziękuję za dobry komentarz z którym się zgadzam. Zdjęcie jest z przed wielu lat jak i skan o kalibracji monitora nie wspomnę. Pozdrawiam Przyjemnego Liścia
sądzę, że nie tutaj o PS chodzi. internet jest o tyle niewdzięcznym medium, że pokazanie pracy jest nieco trudniejsze niż przygotowanie chemii, wybór twardości papieru, domknięcie przysłony, naświetlenie, i pokazanie widzom. problem pojawia się m.in. ze sposobem zeskanowania. Moim zdaniem praktycznie nie istnieje "skan bez korekty", bo nawet jeśli laborant/właściciel urządzenia nie zmieni ustawień użyte zostaną ustawienia fabryczne, nie zawsze najlepsze dla danego materiału. To chyba tak, jakby nie ingerować w naświetlanie odbitki, bo producent papieru napisał, że ma być 5 min 34 sekund i już! Więc po pierwsze przeszkadza mi tutaj nagła czerń w cieniach (a wydaje mi się, że monitor mam skorygowany prawidłowo). oraz jakość w postaci ostrości - wyostrzenia miniatury, oraz bardzo dużej kompresji, którą na pewno można by było poprawić.
Myślę, że w fotografii tzw. analogowej nie można "podnosić jakości". Powstaje wówczas pytanie co jest oryginalnym zdjęciem, czy to, które powstało na negatywie i w procesie powiększania, czy też to, które jest wynikiem pracy w PS. Myślę, że oryginał leży u mnie na biurku, a w internecie jest jego kopia, która powinna być w miarę wierna oryginałowi. Zdjęcie - oryginał ma około 14 lat i myślę, że nie należy go "podrasowywać". Powinno ono zachować cechy zdjęcia wykonanego tradycyjną metodą.
Dziękuję za dobry komentarz z którym się zgadzam. Zdjęcie jest z przed wielu lat jak i skan o kalibracji monitora nie wspomnę. Pozdrawiam Przyjemnego Liścia
sądzę, że nie tutaj o PS chodzi. internet jest o tyle niewdzięcznym medium, że pokazanie pracy jest nieco trudniejsze niż przygotowanie chemii, wybór twardości papieru, domknięcie przysłony, naświetlenie, i pokazanie widzom. problem pojawia się m.in. ze sposobem zeskanowania. Moim zdaniem praktycznie nie istnieje "skan bez korekty", bo nawet jeśli laborant/właściciel urządzenia nie zmieni ustawień użyte zostaną ustawienia fabryczne, nie zawsze najlepsze dla danego materiału. To chyba tak, jakby nie ingerować w naświetlanie odbitki, bo producent papieru napisał, że ma być 5 min 34 sekund i już! Więc po pierwsze przeszkadza mi tutaj nagła czerń w cieniach (a wydaje mi się, że monitor mam skorygowany prawidłowo). oraz jakość w postaci ostrości - wyostrzenia miniatury, oraz bardzo dużej kompresji, którą na pewno można by było poprawić.
Myślę, że w fotografii tzw. analogowej nie można "podnosić jakości". Powstaje wówczas pytanie co jest oryginalnym zdjęciem, czy to, które powstało na negatywie i w procesie powiększania, czy też to, które jest wynikiem pracy w PS. Myślę, że oryginał leży u mnie na biurku, a w internecie jest jego kopia, która powinna być w miarę wierna oryginałowi. Zdjęcie - oryginał ma około 14 lat i myślę, że nie należy go "podrasowywać". Powinno ono zachować cechy zdjęcia wykonanego tradycyjną metodą.
a tak jakość podnieść? :)
Lublin. Zdjęcie wykonane aparatem panoramicznym. Negatyw, skan zdjęcia analogowego.