Opis zdjęcia
Skoro tylko zabieram się do pisania, kałamarz napełnia się literami, pióro słowami, a biała kartka zdaniami. Wtedy zamykam oczy i słysząc tykanie zegara widzę, jak krąży wokół mego mózgu malusieńki biedny szaleniec z zanikiem pamięci, a za nim filozof a la mandragora. Kiedy otwieram oczy, znikają litery, słowa i zdania, i mogę zacząć pisać na białej kartce: Skoro tylko zabieram się do pisania, kałamarz napełnia się literami, pióro... itd. /Arrabal Fernando,fr."Jądro Ciemności-Księga Lęku/