Opis zdjęcia
Moje dziecko, moje dziecko. W końcu zapaliła maleńką lampkę i mogłem ujrzeć jej twarz, ale nie ciało pogrążone w ciemnościach. Powiedziałem: Mamo. Poprosiła, żebym ją wziął w objęcia. Objąłem ją i poczułem, jak jej paznokcie zagłębiają się w moje ramiona: zaraz trysnęła krew, wilgotna. Powiedziała: Dziecko moje, dziecko, pocałuj mnie. Podszedłem, pocałowałem i poczułem jej zęby na szyi, krew płynęła. Wtedy dostrzegłem, że przy paski ma zawieszoną klatkę z wróblem w środku. Był zraniony, ale ćwierkał: jego krew była moją krwią. /Arrabal Fernando,fr."Jądro Ciemności-Księga Lęku"/