Yasiek [2011-02-13 20:19:06]no w sumie takie o tym, ze Japonia mierzy się z pojeciem "obcego" i bada własną tożsamość...a jak wiadomo najbardziej straszna i obca jest laska w piżamie krzątająca nad ranem po samczym terytorium (kuchni?)czyli takie też o eksplorowaniu własnych lęków
Yasiek [2011-02-13 20:19:06]no w sumie takie o tym, ze Japonia mierzy się z pojeciem "obcego" i bada własną tożsamość...a jak wiadomo najbardziej straszna i obca jest laska w piżamie krzątająca nad ranem po samczym terytorium (kuchni?)czyli takie też o eksplorowaniu własnych lęków
może gdyby miała twarz w drugą stronę.... i na baczność stała.... w białej piżamie....
Pomysł fajny lecz niestety zupełnie nie czuć klimatu (choćby przez to, że widać dłoń trzymająca słomę).
kombinujesz oczywiście
tak, z wielką ilością numerków, ale adaptacja filmowa bardziej do mnie przemówiła
dobrze Yasiek, dobrze
widziałem kiedyś taki film, z dziewczynką co miała twarz w nie tę stronę
leepo, tę z wielką ilością numerów?
czytałem kiedyś tę ksiązkę
w oborze? mój boże...
słoma to nie z tego miejsca ...