Można było rzeczywiście dać mniej dołu, a więcej góry, choć moim zamiarem miało być uchwycenie szadzi, ale jak zwykle się spóźniłem, bo mgła już zaczęło ustępować.
Szczegółów nie znam, bo droga zablokowana, a w Jabłonce Kościelnej został zorganizowany objazd, także miejsca wypadku nie widziałem, ale na tamtym odcinku droga potrafi być zdradliwa.
tak na marginesie, nikogo nie osądzam, lecz jak widzę, że rejestracja zaczyna się na BHA... lub obok jest znaczek LT to poziom czujności wzrasta... niestety
jechałem tego dnia (tj. 10.02.) pod Kraśnik. o wypadku od rana mówili w radiu......
jedno uciekło ...:)
Tak, ale mogło być lepiej, zwłaszczam, że w to miejsce mogłem spokojnie zdążyć na piechotę... ot taki zimowy, szary obrazek, pozdr.
:)) ale na drzewach szadź jeszcze widać... i tak zazdraszczam okazji :))
Można było rzeczywiście dać mniej dołu, a więcej góry, choć moim zamiarem miało być uchwycenie szadzi, ale jak zwykle się spóźniłem, bo mgła już zaczęło ustępować.
ładne (czy myślałeś o wersji z nieco mniejszym dołem? )
Szczegółów nie znam, bo droga zablokowana, a w Jabłonce Kościelnej został zorganizowany objazd, także miejsca wypadku nie widziałem, ale na tamtym odcinku droga potrafi być zdradliwa.
tak na marginesie, nikogo nie osądzam, lecz jak widzę, że rejestracja zaczyna się na BHA... lub obok jest znaczek LT to poziom czujności wzrasta... niestety
Dzisiaj wprawdzie pogoda nie jest smętna, ale za to niedaloko poważny wypadek drogowy w okolicach Zambrowa, czyli też niewesoło.
takich smętnych dni zimą u nas nie brakuje...