rok 1974,wygrzebałam to zdjęcie w starym albumie rodzinnym...z sentymentu do tej szkoły wrzucam je tutaj,na zdjęciu jest klasa mojej mamy,mundurki były jeszcze...dobra rzecz to była
też taki mundurek nosiłam, w młodszych klasach bordowy a w starszych niebieski też miały kołnierzyki ale już nie pamiętam czy przypinane. to było świetne rozwiązanie.
ja nie pamiętam kołnierzyków przypinanych ale jak 17 lat potem szłam do tej samej szkoły to były jeszcze fartuszki obowiązkowe dla dziewczynek,to była dobra rzecz-nie było tej pogoni za modą...
:)
świetna pamiątka :)mam podobne:)
:)
w pełni się zgadzam z mundurkami, bo sama też nosiłam taki aż do ósmej klasy :)
o kurczę, właśnie uświadomiłem sobie, że jestem niewiele młodszy od Twojej mamy... :-]
tyż prawda:))
i solarka by do granatu nie pasowała :D
powinien,powinien,nie było by rewii mody w szkołach
mundurek ze szkolna tarczą powinien powrócić . :)
w połowie lat 60-tych była moda na kołnierzyki robione na szydełku - były super :-)))))))))
też taki mundurek nosiłam, w młodszych klasach bordowy a w starszych niebieski też miały kołnierzyki ale już nie pamiętam czy przypinane. to było świetne rozwiązanie.
to akurat spasowskiego,jak ja szłam do tej szkoły to była już 7
"2", To chyba na Smoleńsk była ? Dzięki :)
szkoła podstawowa numer 7(kiedyś 2 bodajże)w krakowie
wspomnień czar:) obok takich fartuszków były jeszcze tzw. krzyżaki z plisowanymi falbankami:)
mundurki to była dobra sprawa, naprawdę szkoda że dawno już od nich odstąpiono...
Jaki numer szkoły? Jeśli można spytać ? :)
ja nie pamiętam kołnierzyków przypinanych ale jak 17 lat potem szłam do tej samej szkoły to były jeszcze fartuszki obowiązkowe dla dziewczynek,to była dobra rzecz-nie było tej pogoni za modą...
mundurki i juniorki? Mundurki miały przypinane kołnierzyki :)))