No na to - to faktycznie wiele nie poradzisz... :)) Ja spróbowałem w programie wykorzystać efekt - tonacje szarości albo fotografia czarno-biała... :)) Nauczka na przyszłość - dobierać lepiej czas, przysłonę - może użyć jakiegoś filtra?
Ja spróbowałbym - przekadrować do kwadratu (bądź w "pobliże" kwadratu) obcinałąc ławkę. Zwróciłem uwagę na tego gołębia w lewym górnym rogu... A potem można spróbować jednej tonacji, wyrazistości. Po odcięciu dołu - robi się całkiem ciekawa koompozycja :)))
barszczon: pięknie dziękuję, będę się pilnie uczył :-)
No na to - to faktycznie wiele nie poradzisz... :)) Ja spróbowałem w programie wykorzystać efekt - tonacje szarości albo fotografia czarno-biała... :)) Nauczka na przyszłość - dobierać lepiej czas, przysłonę - może użyć jakiegoś filtra?
przyciąłem, nadałem nieco kolorów, wygląda lepiej ale niebo dalej białe
... :)być może - pozwoliłem sobie obciąć - i mnie się spodobało...:)) ot i wszystko
barszczon: dzięki, popracuję nad tym, mając na uwadze twoje spostrzeżenia
Bez żartów. Obcięcie ławki tworzy dramat kompozycyjny.
Ja spróbowałbym - przekadrować do kwadratu (bądź w "pobliże" kwadratu) obcinałąc ławkę. Zwróciłem uwagę na tego gołębia w lewym górnym rogu... A potem można spróbować jednej tonacji, wyrazistości. Po odcięciu dołu - robi się całkiem ciekawa koompozycja :)))
Nie wywalaj!!!
ok, nie ma sprawy :-P
a może wywalić i zapomnieć?
jak bym poczekał na słońce to jakoś by to wyglądało? (wiem, jeszcze ta ławka) A może BW?
kadr nijaki, kompozycji brak, niebo wypalone...:(
ale o co chodzi?