Opis zdjęcia
Nana. Nie jest olśniewająco czarnym i cudownym jaguarem, a jedynie poszarzałym wizualnie kociskiem. Stary koń! Nie ma głosu, który zaprowadziłby ją na szczyt sławy, przeciwnie, obdarzona przez naturę przeciętnością w tonie, lekko skrzeczy, lekko piszczy. Nie znosi złotych jajek, a włosi się, zrzucając z siebie sztywne włosy. Zamiast pucować z lubbością złotą skorupkę jajka i powtarzać: Ah! Jakie piękne! Oh! Jest cudowne!, trzeba zbierać rozrzucone po kątach kępki sierści przewodzące na myśl mysią barwę lub szcztywność drucianej szczotki. Ale co tam! Nana! Nana, ukochany kocie, chodź na kolana!