Opis zdjęcia
Kolejny ukwiał, tym razem raczej duży :) Zdjęcie zrobione 2-09-2010 podczas nurkowania w Forsfjorden, niedaleko Moskenes, Lofoty, Norwegia. Głębokość ok 18m (jeśli dobrze pamiętam), temperatura wody ok. 4st C. Bardzo ciekawe miejsce do nurkowania z powodu istniejącej tam rafy koralowej, która jest ewenementem, jako jedna z dwóch dotychczas odkrytych takich tworów w zimnych wodach. Co prawda nie przypomina ona raf ciepłowodnych znanych z np. Egiptu, Meksyku, etc., niemniej jest bardzo ciekawa i obfituje m.in. cuda, jak ten pokazany na zdjęciu. Kolejną ciekawostką w tym miejscu była temperatura wody - generalnie o tej porze roku w Morzu Norweskim woda jest raczej ciepła ze względu na prąd zatokowy (zazwyczaj ok. 10-14st C na tej głębokości), ale w tym wypadku, głęboko wewnątrz fiordu, ze względu na spływającą z gór wodę z topniejących lodowców było raptem 4st C. Z podziękowaniami dla partnurów :) Obróbka: niestety sporo retuszu śmieci zawieszonych w wodzie, poza tym skalowanie do 850x620 i korekcyjne podostrzenie. EOS 5D + 16-35mm f/2.8 L USM + 2xIkelite DS125. Ustawienia: f/9 1/60, ISO 400 ogniskowa 24mm.
:) Dzięki za odwiedziny
cuda Panie, cuda...
a kiedy Ty powrócisz z podwodnymi światami ?
Dobra robota!:P
ciekawy okaz, dobry opis
a więc byłeś na Lofotach :) Niesamowita kraina także pod wodą, co widać na Twoim zdjęciu :) pozdrawiam serdecznie
ukwiał można by mocniej doświetlić lampą, szkoda że obciąłeś płetwy nurkowi w tle
opis jak barszczon :)
tle że pod wodą to jedyny atut foty, nie znam niuansów i trudności fotografii podwodnej , więc może nie potrafię docenić.
Papo, mialam nadzieje, ze mi sie spodoba na dluzej...ale chyba nie...nie wiem czy jednak ze strachu czy bardziej z braku treningu nie umialam do konca wyrownac cisnienia w uszach, w zwiazku z czym wrocilam z zapaleniem ucha, bo dostala sie woda. Oczywiscie zdj i filmiki pozostana na lata..ale sama chyba juz sie nie zdecyduje...Przeraza mnie mysl, ze mogloby mi tam zabraknac tlenu:) o rafie wiem, ale kawalek , ktory zabralam byl ulamany przez jakiegos innego amatora nurkowania. Sama nie zdecydowalabym sie na dewastacje:)
siedem zyczen: kwestia praktyki/treningu. Po pewnym czasie człowiek zapomina o strachu i czuje się jak ryba w wodzie ;) Natomiast rafy nie tylko wynosić z wody, ale nawet wogóle dotykać nie wolno. Rafa koralowa rośnie bardzo wolno. Dodatkowo po wyjęciu z wody, kawałek martwej rafy staje się po prostu smieciem lub co najwyżej wątpliwej jakości pseudo ozdobą, która będzie Ci się kurzyła na półce, a w wodzie może choćby cieszyć oczy wielu ludzi :)
podziwiam....nurkowalam w hiszpanii ...jeden raz, bo jednak nie umialam przezwyciezyc strachu na dluzej:) bylam jakos na 7 metrach ale to co widzialam na dnie zapamietam do konca zycia....cuda...aaaa...i ukradlam malenki kawalek rafy, znaczy korala...ale cii;)
piękny okaz...