Andres42 [2010-12-27 11:55:31] - zwróć uwagę na rynny po obu stronach budynku, tam wyraźnie widać skrzywienie, przekonałem się ileś razy, że trzeba zwracać uwagę na różne szczegóły, a i tak nie zawsze się wszystko wychwyci, to już wszystko, pozdrawiam
Wstawiając tu to zdjecie bardziej się obawiałem tego, że ktoś zauważy, że druty były stemplowane, może jutro wrzucę z drutami, bo jednak one świadcza o charakterze tykocińskiego Rynku, jeśli chodzi o precyzję, to ostatnio staram się być precyzyjny, ale to zdjęcie było dawno robione, no i nie wiem czy dalsze prostowanie by coś dało, tak jak napisał Mateusz, ustrzelone nieprostopadle i to główny mankament, poza tym wrażenie lecenia w lewo potęguje ten ucięty budynek z lewej, ale przy tej ciasnocie, nie mogłem inaczej kadrować, pozdr.
ja mimo wszystko obstaję przy precyzji takich ujęć, a Autorowi dziękuję za wiele fajnych zdjęć, można pogodzić dokumentalność i precyzję, mz tym lepiej
split [2010-12-27 11:43:50]..myślę że autor zdawał sobie sprawę z ''krzywizny'' wystawiając tą fotografię:) ..takie spostrzeżenia uważam za mało odkrywcze;)
Gregor [2010-12-27 11:37:11] - i ja też tak uważam, bystre oko zauważy pewien mankament, i sie z tym zgadzam, że drobny mankament da sie zauważyć, ale moje zdjęcia, robione juz od jakiegos czasu wpisują się w pewien cykl, który można nazwać cyklem dokumentacyjnym.
Robione cyfrową małpką Sony Cyber-shot DSC-P93A, z uzyciem statywu, o ile dobrze pamiętam, nadto prostowane w ShiftN - ie, zatem małe prawdopodobieństwo, aby coś leciało.
Mateusz Maciejuk [2010-12-27 11:27:18] - wyprzedziłeś mnie, tak najprawdopodobniej było, dlatego dałem wyjaśnienie w opisie, a jesli chodzi o zdjęcie to wpisuje się w cykl zdjęć z Tykocina, dawno robionych.
Nie żebym uważał to za złe zdjęcie, raczej traktuję to jako punkt odniesienia w stosunku do tego co robisz teraz. A postęp jest widoczny, nawet dla takiego laika jak ja ;)
Choszczman [2010-12-28 08:29:56] - wydaje mi się, że to chyba biblioteka, przy najblizszej okazji sprawdzę.
sokole oczy..burza w szklance wody..,a ja zapytam z innej beczki czy to budynek biblioteki?..:)
Andres42 [2010-12-27 11:55:31] - zwróć uwagę na rynny po obu stronach budynku, tam wyraźnie widać skrzywienie, przekonałem się ileś razy, że trzeba zwracać uwagę na różne szczegóły, a i tak nie zawsze się wszystko wychwyci, to już wszystko, pozdrawiam
Wstawiając tu to zdjecie bardziej się obawiałem tego, że ktoś zauważy, że druty były stemplowane, może jutro wrzucę z drutami, bo jednak one świadcza o charakterze tykocińskiego Rynku, jeśli chodzi o precyzję, to ostatnio staram się być precyzyjny, ale to zdjęcie było dawno robione, no i nie wiem czy dalsze prostowanie by coś dało, tak jak napisał Mateusz, ustrzelone nieprostopadle i to główny mankament, poza tym wrażenie lecenia w lewo potęguje ten ucięty budynek z lewej, ale przy tej ciasnocie, nie mogłem inaczej kadrować, pozdr.
dla mnie bomba w prostocie swej
...a gdzież by ta szczypał:D
Gregor [2010-12-27 11:45:52] - nie chodzi o odkrywczość, tylko zwyczajną przyjazną uwagę, mniej uszczypliwości proszę, pozdrawiam
ja mimo wszystko obstaję przy precyzji takich ujęć, a Autorowi dziękuję za wiele fajnych zdjęć, można pogodzić dokumentalność i precyzję, mz tym lepiej
split [2010-12-27 11:43:50]..myślę że autor zdawał sobie sprawę z ''krzywizny'' wystawiając tą fotografię:) ..takie spostrzeżenia uważam za mało odkrywcze;)
mankamenty tego typu pasują do tego typu cykli..-małpki też.czemu nie.
małpka małpką, oko może poprawiać wady sprzętu, mz warto wymieniać się takimi uwagami, to nam wszystkim pomaga, nie chodzi o ciśnienie
Gregor [2010-12-27 11:37:11] - i ja też tak uważam, bystre oko zauważy pewien mankament, i sie z tym zgadzam, że drobny mankament da sie zauważyć, ale moje zdjęcia, robione juz od jakiegos czasu wpisują się w pewien cykl, który można nazwać cyklem dokumentacyjnym.
haha..precz z idealnością!
Andres42 [2010-12-27 11:35:32] - ileś razy naciąłem się na tym programie, żaden nie jest idealny
ps. dystorsja małpki:)..najlepiej widać to na górnej,poziomej żerdzi płotu..ogólnie to nie ma co podnosić ciśnienia,tak uważam:)
Robione cyfrową małpką Sony Cyber-shot DSC-P93A, z uzyciem statywu, o ile dobrze pamiętam, nadto prostowane w ShiftN - ie, zatem małe prawdopodobieństwo, aby coś leciało.
Gregor [2010-12-27 11:32:04] - sprawdzałem, leci i trochę razi, takie ujęcia powinny być perfekcyjne geometrycznie, a może tylko ja tak myślę
czysto dokumentacyjnie,oprawione w ramę..-reszta to dystorsja obiektywu.
Mateusz - tam też widać, no i szeroki kąt
Mateusz Maciejuk [2010-12-27 11:27:18] - wyprzedziłeś mnie, tak najprawdopodobniej było, dlatego dałem wyjaśnienie w opisie, a jesli chodzi o zdjęcie to wpisuje się w cykl zdjęć z Tykocina, dawno robionych.
Zwróć uwagę na krawężnik.
A może obiekt nie został ustrzelony prostopadle... a może to tylko takie złudzenie?
split- myślę, że to z tego powodu iż autor nie był ustawiony prostopadle do obiektu. A jeśli doda się do tego zapewne szeroki kąt...
dom nie trzyma horyzontu w kadrze
Stary już jestem, ale chętnie się dowiem co tutaj leci, bo ja jakoś nie widzę, ale to może kwestia wieku.
lubię takie motywy, niezłe światło, szkoda, że leci w lewo
Nie żebym uważał to za złe zdjęcie, raczej traktuję to jako punkt odniesienia w stosunku do tego co robisz teraz. A postęp jest widoczny, nawet dla takiego laika jak ja ;)
Siedemset siedemdziesiąte siódme..:)