A za boiskiem jest wielka naturalna studnia, w której topiono oszołomionych narkotykami, pewnie też aktorów,tych nie umiejących grać. U nas by utopili cały Klan razem z M jak miłość. Elka by się w tej studni pewnie też wykąpała, dowóz świeżego towaru Majowie pewnie mieli większy niż hrabina.
ramumajana- pozwolę się z Tobą nie zgodzić przeczytaj raz jeszcze moje słowa, a jak je zrozumiesz napisz swój komentarz bardziej przemyślany niż ostatni. Spokojnych świat życzę i Tobie
Majowie kochali pławić się w krwi. Zaszczytem było umrzeć w rytualnym przedstawieniu. Kilkaset metrów stąd jest największe w Ameryce Łacińskiej boisko, na którym przedstawiano walkę Słońca z Księżycem. Potem zabijano aktorów. Krew była niezbędna Słońcu by mieć siły powstać następnego dnia.
jak można zostać (...?) gniotem... mimo że robi się niedobre zdjęcia i nie przyjmuje krytyki (...?) nadal jest się człowiekiem... bzdury opowiadasz pani doloreska
papajedi-przed TOBĄ chylę czoło i chłonę każde wypowiadane słowo. A swoją drogą fotka typowo albumowa, przecież doskonale z tego sobie zdaję sprawę i nie oczekiwałem żadnych pochwał :)
Pewnie, że pstryk. Pojechałem na wycieczkę i pstrykałem co się dało. Niestety, od ciebie niczego nie można się nauczyć a już miałem nadzieję na kontakt z wielką sztuką.
Kurczę, zazdroszczę zobaczenia z bliska :)...
dobra, gaszę światło, myć ząbki i do łóżeczek
Tobie również ramumajana życze i masz rację zostawmy to i nie dyskutujmy już pod tym mało świetnym zdjęciem :)
miła doloresko świąt wesołych i radosnych życzę... zostawmy to... wszystkiego dobrego
A za boiskiem jest wielka naturalna studnia, w której topiono oszołomionych narkotykami, pewnie też aktorów,tych nie umiejących grać. U nas by utopili cały Klan razem z M jak miłość. Elka by się w tej studni pewnie też wykąpała, dowóz świeżego towaru Majowie pewnie mieli większy niż hrabina.
ramumajana- pozwolę się z Tobą nie zgodzić przeczytaj raz jeszcze moje słowa, a jak je zrozumiesz napisz swój komentarz bardziej przemyślany niż ostatni. Spokojnych świat życzę i Tobie
tak przewodnik opowiada...
Elka Bathory zatem wymięka ;)
Majowie kochali pławić się w krwi. Zaszczytem było umrzeć w rytualnym przedstawieniu. Kilkaset metrów stąd jest największe w Ameryce Łacińskiej boisko, na którym przedstawiano walkę Słońca z Księżycem. Potem zabijano aktorów. Krew była niezbędna Słońcu by mieć siły powstać następnego dnia.
nie pasi mi tytuł... zasugerowany gibsonem... ciekawszy mimo że zapewne nieprawdziwy jest mit szlachetnego dzikusa...
jak można zostać (...?) gniotem... mimo że robi się niedobre zdjęcia i nie przyjmuje krytyki (...?) nadal jest się człowiekiem... bzdury opowiadasz pani doloreska
papajedi-przed TOBĄ chylę czoło i chłonę każde wypowiadane słowo. A swoją drogą fotka typowo albumowa, przecież doskonale z tego sobie zdaję sprawę i nie oczekiwałem żadnych pochwał :)
....a przy okazji pozdrów Jolę z straży .
przez pchwały niczego się nie nauczysz, przez krytykę krytyki zostaniesz gniotem.
Luhan - mufisz i masz .
Pewnie, że pstryk. Pojechałem na wycieczkę i pstrykałem co się dało. Niestety, od ciebie niczego nie można się nauczyć a już miałem nadzieję na kontakt z wielką sztuką.
pstryk
Szkoda mi Majów, naprawdę szkoda.
Aha