Z chęcią zobaczę kolejne owoce Twoich pomysłów - zarówno tych bardziej mi odpowiadających i mniej. Może to jest coś, czego po jednym zdjęciu w takiej powiedziałbym to, formie, nie jestem w stanie ocenić. Rób dalej, przekonam się ;p
Ale są też blendy, parasolki, softboxy i jeszcze inne machiny oświetleniowe, by uzyskać, ten "ach i och" :P Już nic nie gadam, bo pomyślisz, że uwziąłem się na Ciebie :]
W magazynach mody często również są ostre flesze, prześwietlenia co wg was jest profanacją fotografii i łamaniem podstawowych zasad. Ja lubię takie zdjęcia i sama zaczęłam w takim stylu kombinować. Tyle :)
Nikt nie napisał, że musi być golizna by było ok. Wrzuciłaś jednak zdjęcie w formie, która niczym nie odbiega od tego co można znaleźć na nk.pl, tj. flesz w twarz i brak obróbki. Powiedz mi proszę - czego od nas oczekiwałaś? Niestety, żeby olewać książkowe schematy i robić wszystko na przekór trzeba najpierw te schematy opanować bo inaczej jest się odbieranym jak osoba, która ich nie zna.
Chodziło mi właśnie o ostre fleszowe światło. Z resztą cokolwiek bym nie napisała, nie przekonam was ;) Tu zawsze musi być wszystko książkowe, albo golizna i jest okej.
Tego gościa też będziecie poprawiać z powodu flesza? >>> http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://www.promethidion.eu/UserFiles/Image/09_HelmutNewton,MarieClaire1973_795pix.jpg&imgrefurl=http://www.promethidion.eu/impresja.php%3Fid%3D264&usg=__uzXmERUIcvdnXGVas9z_a6PU8D0=&h=641&w=795&sz=84&hl=pl&start=21&zoom=1&tbnid=Na7DDKvhhB7YXM:&tbnh=102&tbnw=153&prev=/images%3Fq%3Dhelmut%2Bnewton%26um%3D1%26hl%3Dpl%26sa%3DN%26biw%3D1188%26bih%3D581%26tbs%3Disch:10%2C752&um=1&itbs=1&iact=rc&dur=455&ei=7JEKTZTtD83Hswblk7yXCg&oei=6JEKTbf_GcqX8QPju6gH&esq=2&page=2&ndsp=22&ved=1t:429,r:17,s:21&tx=80&ty=62&biw=1188&bih=581 ;-)))
zaraz... jeśli ktoś publikuje to oczywistą oczywistością jest, że właśnie tak miało być... flesz nie jest żadną dyskryminacją choć może każdy z nas inaczej by to zrobił, ale zdjęć za autora się nie robi :-)))
Zatem skoro mogło być lepiej, to Hubert Multana opisał, jak prostym sposobem można sprawić, że nie będzie tak razić. Mogę się założyć, że komfortem dla Ciebie nie było otrzymanie po twarzy sporego błysku.
Intrygujące...ale z drugiej strony każdy nagi (lub stwarzający takie wyobrażenie) autoportret jest z założenia intrygujący. A wystarczyłby najgłupszy dyfuzor z chusteczki higienicznej lub kartki papieru przyłożonej do lampy + najprostsza obróbka mająca na celu usunięcie pojedynczych włosów z twarzy i byłoby super.
śliczne - szczególnie ujmujące są te półotwarte usta ........... są bardzo charakterystyczne :)
Mielia [2010-12-16 23:54:01] - i prawidłowo:)
Widzisz, dużo moich zdjęć odstaje od ideału ale ja tak właśnie lubię. Lubię po swojemu i koniec kropka. Może to też błąd że eksperymentuje na sobie :)
A_R_mator - chcę, staram się, na pewno będzie to zmiana w patrzeniu.
kadrowo leży. Grymas nieciekawy. Pomijając sprawy flesza, to zdjęcie nie jest zbyt ciekawe po prostu.
Z chęcią zobaczę kolejne owoce Twoich pomysłów - zarówno tych bardziej mi odpowiadających i mniej. Może to jest coś, czego po jednym zdjęciu w takiej powiedziałbym to, formie, nie jestem w stanie ocenić. Rób dalej, przekonam się ;p
jest jedna metoda aby inaczej patrzeć - odwiązać się od realizmu...
Stwierdzenie "efekt ten sam" to duże nadużycie. Bardziej od zdjęcia zaczęło mi się podobać to jak tupiesz nóżką. Mało tutaj osób z charakterem ;).
Mielia [2010-12-16 23:45:17] - w sumie wiedziałem, że tak napiszesz :]
Widzisz tyle sprzętów a efekt ten sam :) Pisz ile chcesz, po to są komentarze :)
Dodam jedynie, że profanacja musi mieć to coś, żeby nią była. Bo sądzę, że inaczej wychodzi marna parodia.
Ale są też blendy, parasolki, softboxy i jeszcze inne machiny oświetleniowe, by uzyskać, ten "ach i och" :P Już nic nie gadam, bo pomyślisz, że uwziąłem się na Ciebie :]
W magazynach mody często również są ostre flesze, prześwietlenia co wg was jest profanacją fotografii i łamaniem podstawowych zasad. Ja lubię takie zdjęcia i sama zaczęłam w takim stylu kombinować. Tyle :)
Zasady, zasady - wiemy dobrze, że są po, by je naginać :] Jestem jednak przekonany, że można bardziej świadomie ku temu iść.
dobra, to zacznijmy od początku: co to jest "fotografia"? (lol)
Hubert Multana [2010-12-16 23:30:49] > Hmmm... wcale tak nie jest - link poniżej
Nikt nie napisał, że musi być golizna by było ok. Wrzuciłaś jednak zdjęcie w formie, która niczym nie odbiega od tego co można znaleźć na nk.pl, tj. flesz w twarz i brak obróbki. Powiedz mi proszę - czego od nas oczekiwałaś? Niestety, żeby olewać książkowe schematy i robić wszystko na przekór trzeba najpierw te schematy opanować bo inaczej jest się odbieranym jak osoba, która ich nie zna.
już poprawiłem :-) tutaj też jest kontrola... chodziło mi o "zasadę" ;-)
A_R_matorze - dłuższego linka nie było? ;) Co prawda masz rację, ale jakaś kontrola tam jest.
poprawka linkowania > http://www.promethidion.eu/UserFiles/Image/09_HelmutNewton,MarieClaire1973_795pix.jpg
Chodziło mi właśnie o ostre fleszowe światło. Z resztą cokolwiek bym nie napisała, nie przekonam was ;) Tu zawsze musi być wszystko książkowe, albo golizna i jest okej.
Tego gościa też będziecie poprawiać z powodu flesza? >>> http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://www.promethidion.eu/UserFiles/Image/09_HelmutNewton,MarieClaire1973_795pix.jpg&imgrefurl=http://www.promethidion.eu/impresja.php%3Fid%3D264&usg=__uzXmERUIcvdnXGVas9z_a6PU8D0=&h=641&w=795&sz=84&hl=pl&start=21&zoom=1&tbnid=Na7DDKvhhB7YXM:&tbnh=102&tbnw=153&prev=/images%3Fq%3Dhelmut%2Bnewton%26um%3D1%26hl%3Dpl%26sa%3DN%26biw%3D1188%26bih%3D581%26tbs%3Disch:10%2C752&um=1&itbs=1&iact=rc&dur=455&ei=7JEKTZTtD83Hswblk7yXCg&oei=6JEKTbf_GcqX8QPju6gH&esq=2&page=2&ndsp=22&ved=1t:429,r:17,s:21&tx=80&ty=62&biw=1188&bih=581 ;-)))
opaliła się chociaż?
Podsumowując swoje wcześniejsze słowa - miałaś znacznie lepsze, tu cofnęłaś się z poziomem wykonania. No ale wolnoć Tomku w swoim domku :)
zaraz... jeśli ktoś publikuje to oczywistą oczywistością jest, że właśnie tak miało być... flesz nie jest żadną dyskryminacją choć może każdy z nas inaczej by to zrobił, ale zdjęć za autora się nie robi :-)))
Zatem skoro mogło być lepiej, to Hubert Multana opisał, jak prostym sposobem można sprawić, że nie będzie tak razić. Mogę się założyć, że komfortem dla Ciebie nie było otrzymanie po twarzy sporego błysku.
Ale miałaś wątpliwości (pierwszy Twój komentarz), czyli za bardzo nie byłaś pewna tego, jak łupnęłaś światłem ;)
Tu zawsze wszyscy wiedzą lepiej od autora zdjęcia jak miało być... Może i mogło być lepiej ale ja sobie wymyśliłam że ma być tak jak jest :)
Intrygujące...ale z drugiej strony każdy nagi (lub stwarzający takie wyobrażenie) autoportret jest z założenia intrygujący. A wystarczyłby najgłupszy dyfuzor z chusteczki higienicznej lub kartki papieru przyłożonej do lampy + najprostsza obróbka mająca na celu usunięcie pojedynczych włosów z twarzy i byłoby super.
Znamy te teksty typu "tak miało być" - może być lepiej, uwierz w to, musisz tylko chcieć wysilić umysł ;)
Coś czułam że będziecie marudzić o to światło, a takie miało być ;)
Witam, ale światło do niczego :(
A bez trzaskania fleszem może by tak? ;)