@msadurski[ 2013-03-03 12:05:00 to chyba jakas misterna polityczna intryga poniewaz ja ani slowem nie wspomnialem o kol. sadurskim a ostatnia i jedyna wiadomosc na priv kol. sadurskiego wyslalem w lipcu 2012.
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, Endymion. Dziwi mnie tylko, ze ci sami ktorzy nienawidza Generala, gotowi sa podpisywac sie pod wnioskami o wystawienie pomnikow Pinochetowi czy Franco.
slw [2010-12-17 01:03:37 a wiesz co ? wracam do tego zdjęcia i "widze" jak "piją" z Jego ust....
tu theWalker [2010-12-17 01:15:36 daje znac o ponad czasowości fotki ale budujące chyba jest, ze ludzie zaczynają do tego podchodzić jak do Kosciuszki, Matejki czy Sienkiewicza...
Sama fotka jest o tyle wymowna, ze gdyby w miejsce pana Wojciecha wstawić (tu nie wymieniam, sory), to mówiłaby o tym samym. To prawda - też mi ostatnio daty uciekają, i dopiero spojrzałem na stempel po Twoim wpisie @slw;) Też ostatnio nie mam czasu usiąść. Bywa.
The Walker, Zwykly Ciemniak... 13 grudnia stan wojenny, tak wiem, znam historie Polski... nie dobrze, ale... :) czas mi ostatnio ucieka przez palce, ze nie zauwazylam daty wystawienia tu tego zdjecia... nie spojrzalam na nia, nie licze dni (raz, nie tak dawno zdarzylo mi sie zapomniec pojsc do pracy, bo dni mi sie pomerdaly...) i stad to moje niezrozumienie:) Dzieki za czasowe uswiadomienie, hehe. Pozdrawiam.
@ slw [2010-12-15 07:05:17] To proste. 13 grudnia jest najbardziej na czasie, jeśli zna się historię w okresie ubiegłych 30 lat. Jak się nie zna, co nie jest przecież żadnym obowiązującym wymogiem, to ta data nie ma żadnego znaczenia w powiązaniu z treścią dołączonej fotki (albo odwrotnie). Analogicznie najbardziej na czasie jest dawać prezenty 24 grudnia, choć przecież można dawać kiedy się chce, w tym na mniej znaczące okoliczności. Albo bardziej znaczące. Trudno przecież rozstrzygnąć, nawet ekumenicznie, co jest ważniejsze: imieniny, urodziny, gwiazdka czy tam coś jeszcze.
slw [2010-12-15 07:05:17] bo za trzy miesiace czy pół roku nie ma 13 grudnia :-)
Poza tym (dla emigrantów) głośno znowu w mediach, bo obecny prezydent zaprosił gen Jaruzelskiego na obrady Rady Bezpieczenstwa Narodowego (jako znawcy Rosji) - co mu ma za złe opozycja ... nie cała - ta mniejsza...
(ta mniejsza część opozycji do wszystkiego znaczy w opozycji do wszystkiego )
Tak wiele osob ( 5 bodajze) napisalo tu (rzucilo mi sie to), ze zdjecie trafione, bo na czasie. Co to znaczy, ze na czasie, bo nie rozumiem tego za bardzo. Gdyby dano je tu np. trzy miesiace temu, albo roku pol - juz na czasie by nie bylo? Czemu akurat niby TERAZ na czasie najbardziej jest?
Zwykły Ciemniak [2010-12-14 23:03:37] - myśle, ze warto uważniej czytać czyjeś wypowiedzi. wtedy oszczędzisz sobie polemiki ze słowami, które wogóle nie padły. Walkę z cieniem zostaw bokserom:)
Peiter [2010-12-14 14:46:21] Nie o to mi chodzi, sprzedali nas alianci i trzeba było sobie jakoś radzić, mówisz, piszesz po polsku mimo wszystko, obeszło sie bez kolejnego nieudanego powstania, miał w tym udział gen Jaruzelski. Skoro uważasz, ze to ON tylko winien to powiesić staruszka poblicznie za poślednie ziobro bedzie zadość uczynienie i możliwość zrobienia reportażu (zeby nie było ze nie o fotografii).
Tylko na kogo zwali wine wtedy motłoch/znana partia od rozliczen ?
Bo przecież nie chyci sie roboty...
Peiter [2010-12-14 19:10:12] a niech sądzą, ale sądy, a grube kreski i tak się wciąga, wszyscy wciągają bo chcą, taka czy inną, byle było miło, jednym miło tv oglądać z przerwą na sen, innym miło jednoczyć się w słusznym i sprawiedliwym gniewie, innym miło wdupiemieć; a motłoch to motłoch, nawet jeżeli ma rację swoją
Ten cholerny motloch. Dla przywrocenia spokoju należy poddać ich przymusowej kuracji - niech wciagają kreski grube. I zakazać dociekania prawdy. Bo kto docieka prawdy - ten za chwile będzie dociekal sprawiedliwości. A kto chce sprawiedliwości - ten chce osądzenia winnych. A kto chce osądzenia - ten chce kary. A karanie pachnie linczem. A lincz pachnie obyczajami motlochu.Zresetować pamięć. Ma być dobrze. Jak po kresce. Motłoch cholerny.
Peiter [2010-12-14 14:46:21] Wszystko to racja, ale zastanawiające jest to, że Jaruzelski był człowiekiem zdecydowanie odmiennym od większości generalicji, partyjnej wierchuszki, zwykłych Polaków wreszcie, nie chapał, nie cwaniaczył, nie chlał (donosił?). Myślę, że musiał wierzyć w to, co robił. Rzecz w tym, że służył debilnemu systemowi, do tego opresyjnemu, firmował skurwioną partię, służył narzuconemu sojuszowi. W zasadzie honorowo byłoby palnąć sobie w łeb w 1970, a może w 1956, a może wcześniej. Chyba, że wierzył w mniejsze zło. Ani mi po drodze z nim, ani z ludźmi wrzeszczącymi mu teraz pod domem. Odwaga staniała, a osądzania stało się przywilejem motłochu.
Zwykły Ciemniak [2010-12-14 13:52:28], Zwykły Ciemniak [2010-12-14 13:52:28] - każde spoleczeństwo mierzy skalę ofiar własną miarą, wynikajacą z własnych doswiadczeń. Nie mamy co się porównywać do Węgier, CSSRS czy Rumunii, tak samo jak tamte tragedie nie moga się nijak porównaywać do Ukraińców, Kambodży, Wietnamu czy Konga. A wogole najgorzej w d... dostały dinozaury - bo wyginęły wszystkie. Zatem moim zdaniem kiepskie jest rozpatrywanie swojej historii z punktu widzenia "inni mieli gorzej". Co do medialności -otóz nic nie jest bardziej medialne nż właśnie OBECNE ofiary i nie ma potrzeby tego rozwijać czy udowadniać. Kilkanascie osób ginacych w przepełnionym busie nie jest ofiarami transformacji, kaptalizmu - jest ofiarami głupoty i braku wyobraźni kierowcy i swojej. Nie zapomnę, że ojciec załatwił pralke za wlaszkę. Mam jedynie nadzieje, ze ty pamiętasz fakt, iż inaczej się wtedy nie dało - co zawdzieczamy min Spawaczowi & Company. To właśnie ten system i warunki jakie zafundowali nam Towarzysze & Generałowie wychowały naszych ojców - cwaniaczków, złodziei, załatwiaczy, pijaków. My jesteśmy tacy sami. W lata 90te wkroczylo zdegenerowane, ubezwłasnowolnione i bezradne spoleczeństwo, niańczone przez 40 lat opieką państwową.
Szkoda, ze bez moderacji nie da sie, bo nigdzie nie napisałem, zeby nie rozliczać/pamiętać - ale trzeba wysilic sie na troche OBIEKTYWIZMU. Obecnie zgineli ludzie w busie, wcześniej na Halembie (z tych głośniejszych tragedii) i to sa ofiary transformacji i tzw kapitalizmu - czemu tu nie szukacie winnych, nie stawiacie pomników i nie opłakujecie wdów ?
Bo mniej medialne ???
Lepiej znaleźć kozła ofiarnego i nie pamiętać, ze ojciec za flaszke załatwiał pralke - ze sie uczestniczyło w tamtym "zbrodniczym" systemie...
Zwykły Ciemniaku, zniknął mój poprzedni wpis, więc ta wypowiedź pozbawiona jest kontekstu... Racja, niechaj więc administracja plfoto trzyma swoich użytkowników za mordę i wycina wszystko, co jej nie pasuje... W końcu media i portale społecznościowe stworzono po to, by manipulować opinią!!! Peiter - racja, nie musimy nikogo rozliczać, nie oglądajmy się za siebie, bo to takie nienowoczesne... Myślę, że ostrożność w formułowaniu opinii na tym portalu wynika z obawy przed gniewem moderatora, a poza tym to nie ma co sobie brudzić w portfolio, eeeeech... żegnam ozięble!
ee tam, co by nie powiedziec fachura z niego był, jedyna udana operacja wojskowa od 200 lat to stan wojenny, poza tym miał 10% obecnego euro socjalistycznego aparatu urzędowego.
Fakt jest faktem, złapał ponad 30milionowy naród oszołomow za "pysk" i tylko kilkanascie osób zginęło.
(wdowom rodzinom oczywiście współczuje - szczególnie, ze widza efekty transformacji)
Zastanowiliscie sie ilu zginęło na Wegrzech, w Czechosłowacji czy w Rumunii ?
"historia Jaruzelskiego już generalnie rozliczyła" - no to my juz nie musimy, co za ulga. Peace & Love. Jeszcze tylko te natrętne cholerne wdowy po chłopakach z Wujka. Jeszcze tylko ci maciciele spokoju od Pyjasa i Przemyka. A przecież można inaczej. Peace & Love. Można nowocześnie. Peace & Love. Miast egoistycznie domagać się jakze niemodnej dziś sprawiedliwości, albo nawet - tfu! - zadośćuczynienia, można okazać miłosierdzie. Peace & Love. Współczucie i wyrozumialość. Peace & Love. "Odpieprzcie się od generała". Peace & Love. Aby szybciej osiagnąc stan Peace & Love - sugeruje się coś wziąć. Można na ten przykład wciągnąć kreskę. Peace & Love. Najlepiej grubą kreskę.
Tak Szkotnick, ale tekst jest raczej satyrą co zresztą widać na końcu po reakcji aktora. W niczym nie można przeginać, historia Jaruzelskiego już generalnie rozliczyła, chciałoby się żeby takich czasów nigdy nie było ale co mają powiedzieć ludzie żyjący tu jeszcze wcześniej, czasy zaborów, niezliczonych wojen itd. Nawiasem mówiąc też człowieka nie cierpię, m.in. bo nie było teleranka ;)
Fryzura chłopaka na drugim planie jest dla mnie najciekawsza na tym zdjęciu!!!!!! Pan z pierwszego planu niedługo odejdzie i szybko świat o nim zapomni - jedynie historycy będą się w nieskończoność spierać: zdrajca, czy bohater!
pawelre [2010-12-13 23:49:52]: sprawdziłem - data się zgadza, pamięć jest jednak zawodna. Dziękuję za poprawkę. Już zmieniam w opisie, to sąsiednia klatka.
@Tafel & pawelre: mam to gdzieś zanotowane; to były zdaje się podziękowania, za wszystko ( o zgrozo: włącznie ze stanem wojennym), ale w szczególności za Okrągły Stół i życzenia wszelkiej pomyślności. Jutro postaram się dokopać do tych notatek to może nawet uda się zacytować słowa.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze. Pozdrawiam
Niewykluczone, że to nie prośba, podziękowanie może (kto wie za co.. :)) Ale inna sprawa - wg. tego zdjęcia to rok 1991 chyba? http://plfoto.com/zdjecie,reporterskie,gdzie-jest-general,1654018.html
dodam jeszcze, że spora część ludzi udzielających się na tym portalu wtedy była ujeta dopiero w najbliższej pięciolatce, inni w tym i ja byli na etapie teleranka (lub jego braku) a inni już takie foty robili. Ot czas mija
Bardzo dobre - OJCIEC NARODU na miarę intelektu większości Polaków,dla mnie PRAWDZIWY SOWIECKI PATRIOTA.Bardzo dobra fotografia.
mhm, 22 lipca
@msadurski[ 2013-03-03 12:05:00 to chyba jakas misterna polityczna intryga poniewaz ja ani slowem nie wspomnialem o kol. sadurskim a ostatnia i jedyna wiadomosc na priv kol. sadurskiego wyslalem w lipcu 2012.
PS I nie wmawiaj mi - publicznie, czy na priv, ze General jest moim idolem czy autorytetem. Zycie nie jest czarno-biale, Endymion.
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, Endymion. Dziwi mnie tylko, ze ci sami ktorzy nienawidza Generala, gotowi sa podpisywac sie pod wnioskami o wystawienie pomnikow Pinochetowi czy Franco.
smiem twierdzic, ze pomnikow ani ulic z jego imieniem nie bedzie... ++
slw [2010-12-17 01:03:37 a wiesz co ? wracam do tego zdjęcia i "widze" jak "piją" z Jego ust.... tu theWalker [2010-12-17 01:15:36 daje znac o ponad czasowości fotki ale budujące chyba jest, ze ludzie zaczynają do tego podchodzić jak do Kosciuszki, Matejki czy Sienkiewicza...
Sama fotka jest o tyle wymowna, ze gdyby w miejsce pana Wojciecha wstawić (tu nie wymieniam, sory), to mówiłaby o tym samym. To prawda - też mi ostatnio daty uciekają, i dopiero spojrzałem na stempel po Twoim wpisie @slw;) Też ostatnio nie mam czasu usiąść. Bywa.
spoko;)
The Walker, Zwykly Ciemniak... 13 grudnia stan wojenny, tak wiem, znam historie Polski... nie dobrze, ale... :) czas mi ostatnio ucieka przez palce, ze nie zauwazylam daty wystawienia tu tego zdjecia... nie spojrzalam na nia, nie licze dni (raz, nie tak dawno zdarzylo mi sie zapomniec pojsc do pracy, bo dni mi sie pomerdaly...) i stad to moje niezrozumienie:) Dzieki za czasowe uswiadomienie, hehe. Pozdrawiam.
@ slw [2010-12-15 07:05:17] To proste. 13 grudnia jest najbardziej na czasie, jeśli zna się historię w okresie ubiegłych 30 lat. Jak się nie zna, co nie jest przecież żadnym obowiązującym wymogiem, to ta data nie ma żadnego znaczenia w powiązaniu z treścią dołączonej fotki (albo odwrotnie). Analogicznie najbardziej na czasie jest dawać prezenty 24 grudnia, choć przecież można dawać kiedy się chce, w tym na mniej znaczące okoliczności. Albo bardziej znaczące. Trudno przecież rozstrzygnąć, nawet ekumenicznie, co jest ważniejsze: imieniny, urodziny, gwiazdka czy tam coś jeszcze.
slw [2010-12-15 07:05:17] bo za trzy miesiace czy pół roku nie ma 13 grudnia :-) Poza tym (dla emigrantów) głośno znowu w mediach, bo obecny prezydent zaprosił gen Jaruzelskiego na obrady Rady Bezpieczenstwa Narodowego (jako znawcy Rosji) - co mu ma za złe opozycja ... nie cała - ta mniejsza... (ta mniejsza część opozycji do wszystkiego znaczy w opozycji do wszystkiego )
Tak wiele osob ( 5 bodajze) napisalo tu (rzucilo mi sie to), ze zdjecie trafione, bo na czasie. Co to znaczy, ze na czasie, bo nie rozumiem tego za bardzo. Gdyby dano je tu np. trzy miesiace temu, albo roku pol - juz na czasie by nie bylo? Czemu akurat niby TERAZ na czasie najbardziej jest?
Zwykły Ciemniak [2010-12-14 23:03:37] - myśle, ze warto uważniej czytać czyjeś wypowiedzi. wtedy oszczędzisz sobie polemiki ze słowami, które wogóle nie padły. Walkę z cieniem zostaw bokserom:)
"piją mu z ust".................................../
foto ekstra, tak gada ze szkoda mówić
Peiter [2010-12-14 14:46:21] Nie o to mi chodzi, sprzedali nas alianci i trzeba było sobie jakoś radzić, mówisz, piszesz po polsku mimo wszystko, obeszło sie bez kolejnego nieudanego powstania, miał w tym udział gen Jaruzelski. Skoro uważasz, ze to ON tylko winien to powiesić staruszka poblicznie za poślednie ziobro bedzie zadość uczynienie i możliwość zrobienia reportażu (zeby nie było ze nie o fotografii). Tylko na kogo zwali wine wtedy motłoch/znana partia od rozliczen ? Bo przecież nie chyci sie roboty...
http://seawolf.salon24.pl/259206,dziekuje-panie-helski http://www.youtube.com/watch?v=-uR4pkAZSik&feature=player_embedded#!
na czasie.swietne.
Dobra, ciekawa fotografia. Dyskusja poniżej kojarzy mi się z... syzyfowymi pracami.
mój cytat ulubiony - http://plfoto.com/1071188/zdjecie.html
Peiter [2010-12-14 19:10:12] a niech sądzą, ale sądy, a grube kreski i tak się wciąga, wszyscy wciągają bo chcą, taka czy inną, byle było miło, jednym miło tv oglądać z przerwą na sen, innym miło jednoczyć się w słusznym i sprawiedliwym gniewie, innym miło wdupiemieć; a motłoch to motłoch, nawet jeżeli ma rację swoją
godne
Przepraszam ale ja mam zamiaru wkręcać się w dyskusję niefotograficzną i za walory foto tego zdjęcia daję "10".
Rasowa fota.
Zdjęcie budzące emocje dla nie, których lepsze a dla innych gorsze...Reporterski strzał w dziesiątkę :)
Ten cholerny motloch. Dla przywrocenia spokoju należy poddać ich przymusowej kuracji - niech wciagają kreski grube. I zakazać dociekania prawdy. Bo kto docieka prawdy - ten za chwile będzie dociekal sprawiedliwości. A kto chce sprawiedliwości - ten chce osądzenia winnych. A kto chce osądzenia - ten chce kary. A karanie pachnie linczem. A lincz pachnie obyczajami motlochu.Zresetować pamięć. Ma być dobrze. Jak po kresce. Motłoch cholerny.
niesamowite - a tak było...
bardzo dobre, trafione
Peiter [2010-12-14 14:46:21] Wszystko to racja, ale zastanawiające jest to, że Jaruzelski był człowiekiem zdecydowanie odmiennym od większości generalicji, partyjnej wierchuszki, zwykłych Polaków wreszcie, nie chapał, nie cwaniaczył, nie chlał (donosił?). Myślę, że musiał wierzyć w to, co robił. Rzecz w tym, że służył debilnemu systemowi, do tego opresyjnemu, firmował skurwioną partię, służył narzuconemu sojuszowi. W zasadzie honorowo byłoby palnąć sobie w łeb w 1970, a może w 1956, a może wcześniej. Chyba, że wierzył w mniejsze zło. Ani mi po drodze z nim, ani z ludźmi wrzeszczącymi mu teraz pod domem. Odwaga staniała, a osądzania stało się przywilejem motłochu.
mnie wystarczy 13.12 - s........... syn
Zwykły Ciemniak [2010-12-14 13:52:28], Zwykły Ciemniak [2010-12-14 13:52:28] - każde spoleczeństwo mierzy skalę ofiar własną miarą, wynikajacą z własnych doswiadczeń. Nie mamy co się porównywać do Węgier, CSSRS czy Rumunii, tak samo jak tamte tragedie nie moga się nijak porównaywać do Ukraińców, Kambodży, Wietnamu czy Konga. A wogole najgorzej w d... dostały dinozaury - bo wyginęły wszystkie. Zatem moim zdaniem kiepskie jest rozpatrywanie swojej historii z punktu widzenia "inni mieli gorzej". Co do medialności -otóz nic nie jest bardziej medialne nż właśnie OBECNE ofiary i nie ma potrzeby tego rozwijać czy udowadniać. Kilkanascie osób ginacych w przepełnionym busie nie jest ofiarami transformacji, kaptalizmu - jest ofiarami głupoty i braku wyobraźni kierowcy i swojej. Nie zapomnę, że ojciec załatwił pralke za wlaszkę. Mam jedynie nadzieje, ze ty pamiętasz fakt, iż inaczej się wtedy nie dało - co zawdzieczamy min Spawaczowi & Company. To właśnie ten system i warunki jakie zafundowali nam Towarzysze & Generałowie wychowały naszych ojców - cwaniaczków, złodziei, załatwiaczy, pijaków. My jesteśmy tacy sami. W lata 90te wkroczylo zdegenerowane, ubezwłasnowolnione i bezradne spoleczeństwo, niańczone przez 40 lat opieką państwową.
Szkoda, ze bez moderacji nie da sie, bo nigdzie nie napisałem, zeby nie rozliczać/pamiętać - ale trzeba wysilic sie na troche OBIEKTYWIZMU. Obecnie zgineli ludzie w busie, wcześniej na Halembie (z tych głośniejszych tragedii) i to sa ofiary transformacji i tzw kapitalizmu - czemu tu nie szukacie winnych, nie stawiacie pomników i nie opłakujecie wdów ? Bo mniej medialne ??? Lepiej znaleźć kozła ofiarnego i nie pamiętać, ze ojciec za flaszke załatwiał pralke - ze sie uczestniczyło w tamtym "zbrodniczym" systemie...
Zwykły Ciemniaku, zniknął mój poprzedni wpis, więc ta wypowiedź pozbawiona jest kontekstu... Racja, niechaj więc administracja plfoto trzyma swoich użytkowników za mordę i wycina wszystko, co jej nie pasuje... W końcu media i portale społecznościowe stworzono po to, by manipulować opinią!!! Peiter - racja, nie musimy nikogo rozliczać, nie oglądajmy się za siebie, bo to takie nienowoczesne... Myślę, że ostrożność w formułowaniu opinii na tym portalu wynika z obawy przed gniewem moderatora, a poza tym to nie ma co sobie brudzić w portfolio, eeeeech... żegnam ozięble!
!!!!!!!!!!!!!
ee tam, co by nie powiedziec fachura z niego był, jedyna udana operacja wojskowa od 200 lat to stan wojenny, poza tym miał 10% obecnego euro socjalistycznego aparatu urzędowego. Fakt jest faktem, złapał ponad 30milionowy naród oszołomow za "pysk" i tylko kilkanascie osób zginęło. (wdowom rodzinom oczywiście współczuje - szczególnie, ze widza efekty transformacji) Zastanowiliscie sie ilu zginęło na Wegrzech, w Czechosłowacji czy w Rumunii ?
"historia Jaruzelskiego już generalnie rozliczyła" - no to my juz nie musimy, co za ulga. Peace & Love. Jeszcze tylko te natrętne cholerne wdowy po chłopakach z Wujka. Jeszcze tylko ci maciciele spokoju od Pyjasa i Przemyka. A przecież można inaczej. Peace & Love. Można nowocześnie. Peace & Love. Miast egoistycznie domagać się jakze niemodnej dziś sprawiedliwości, albo nawet - tfu! - zadośćuczynienia, można okazać miłosierdzie. Peace & Love. Współczucie i wyrozumialość. Peace & Love. "Odpieprzcie się od generała". Peace & Love. Aby szybciej osiagnąc stan Peace & Love - sugeruje się coś wziąć. Można na ten przykład wciągnąć kreskę. Peace & Love. Najlepiej grubą kreskę.
Tak Szkotnick, ale tekst jest raczej satyrą co zresztą widać na końcu po reakcji aktora. W niczym nie można przeginać, historia Jaruzelskiego już generalnie rozliczyła, chciałoby się żeby takich czasów nigdy nie było ale co mają powiedzieć ludzie żyjący tu jeszcze wcześniej, czasy zaborów, niezliczonych wojen itd. Nawiasem mówiąc też człowieka nie cierpię, m.in. bo nie było teleranka ;)
o, doradca prezydenta:) jaruzelskismokwawelski jak to drzewiej mówili
nie lubim bohatera tego zdjecia, tamtych czasow i jego czerwonych kolegow stale okupujacych stolki
Fryzura chłopaka na drugim planie jest dla mnie najciekawsza na tym zdjęciu!!!!!! Pan z pierwszego planu niedługo odejdzie i szybko świat o nim zapomni - jedynie historycy będą się w nieskończoność spierać: zdrajca, czy bohater!
Jaruzel jak biskup.
http://www.youtube.com/watch?v=cPy4_P5j9ow i wszystko w temacie!!!
gut...
Jaruzelski - postac niejednoznaczna i kontrowersyjna... 9,5.
synku, a mówił ci ktoś kiedyś żebyś sobie z powrotem na tę Syberię w...
a w TV przed chwilą Ostatni prom odpłynął..
+++/
pawelre [2010-12-13 23:49:52]: sprawdziłem - data się zgadza, pamięć jest jednak zawodna. Dziękuję za poprawkę. Już zmieniam w opisie, to sąsiednia klatka. @Tafel & pawelre: mam to gdzieś zanotowane; to były zdaje się podziękowania, za wszystko ( o zgrozo: włącznie ze stanem wojennym), ale w szczególności za Okrągły Stół i życzenia wszelkiej pomyślności. Jutro postaram się dokopać do tych notatek to może nawet uda się zacytować słowa. Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze. Pozdrawiam
Przepraszam pomyłka - 1990
Niewykluczone, że to nie prośba, podziękowanie może (kto wie za co.. :)) Ale inna sprawa - wg. tego zdjęcia to rok 1991 chyba? http://plfoto.com/zdjecie,reporterskie,gdzie-jest-general,1654018.html
barszczon: generalnie lata 80-te miałem na mysli
pawelre [2010-12-13 23:14:20] :)) a czemu zakładasz prośbę?
Niezwykłe...
to dobry soundtrack do tego zdjęcia lol - http://www.youtube.com/watch?v=VKh1iWpmvc4
w 1989 to już trzeba było być niezłym desperatem żeby jaruzela o coś prosić na wiecu :)
"Beats of Freedom" właśnie leci na TVN... warto zerknąć...
Tafel [2010-12-13 23:08:52] :)) masz na myśli grudzień 1981, czy czas wykonania tej fotografii? ;)
dodam jeszcze, że spora część ludzi udzielających się na tym portalu wtedy była ujeta dopiero w najbliższej pięciolatce, inni w tym i ja byli na etapie teleranka (lub jego braku) a inni już takie foty robili. Ot czas mija
Mistrzuniu Ty!
Uhuhu fota na czasie ;] no i niezła
!!!
rewelacja... !
niezłe
kawał historii w jednym kadrze....
:)) prowokator z Ciebie :))))
ciekaw jestem co ta kobieta mówiła?
dobrze odpowiada teraźniejszości...
dobry moment na to foto.
Czułam,ze opublikujesz właśnie dziś taki dokument .Na czasie,ujęcie nie wątpliwie znakomite .