Nie wiem, czy to było aż 70% wszysttkich lasów tatrzańskich (słowackich). Pas zniszczeń - szeroki na 2,5-5 km, długi na ponad 50 km (pomiędzy poziomicami 900-1250 m npm. Zniszczeniu uległo ok. 14 tyś. ha. (ok. 3 mln m3 drzewa znalazło się na ziemi). Velka Kalamita - czyli wielki huragan uderzał w dwóch falach pomiędzy 15:10 a 18:00 19 listopada 2004 (prawie dokładnie sześć lat temu), wiał z prędkością ok. 120-170 km/godz. (w Starym Smokowcu), a maksymalna prędkość, w rejonie górnej granicy lasu wynosiła 230 km.godz. Zginęła jedna osoba...
na pewno lepiej opisałeś niż ja, akurat słabo słuchałem wtedy przewodnika, ale ja jakoś 70 % wyłapałem, no mogę się mylić.:-)
Nie wiem, czy to było aż 70% wszysttkich lasów tatrzańskich (słowackich). Pas zniszczeń - szeroki na 2,5-5 km, długi na ponad 50 km (pomiędzy poziomicami 900-1250 m npm. Zniszczeniu uległo ok. 14 tyś. ha. (ok. 3 mln m3 drzewa znalazło się na ziemi). Velka Kalamita - czyli wielki huragan uderzał w dwóch falach pomiędzy 15:10 a 18:00 19 listopada 2004 (prawie dokładnie sześć lat temu), wiał z prędkością ok. 120-170 km/godz. (w Starym Smokowcu), a maksymalna prędkość, w rejonie górnej granicy lasu wynosiła 230 km.godz. Zginęła jedna osoba...
no dokładnie od Słowacji.
to po stronie słowackiej? - ślady po kalamicie z 2004?
racja
to chyba nie jest pogorzelisko...