Hmm... masz rację. Ale nie do końca. Ja i asertywność? Hehh... A spróbuj spojrzeć na to z drugiej strony. Jednostka samotna, zamknięta... Ale usiłująca się wyrwać z tej pułapki. Końce są czasami zaskakujące....
no i ...czekam na autoportret w całości, a zdjecie to byłoby ok gdyby nie środkowa część twarzy mocno przejaskrawiona, ale może o to chodzi w tym nowym gatunku...pozdrawiam
wiesz przychodzi mi na myśl jeszcze coś...próbujesz chyba uwolnic się od wszelkich stereotypów...nie zapominając o archetypach....jednostka wolna, autonomiczna,asertywna....czy nie to zawarłaś w tytule, a swoja drogą to chyba mieliśmy oceniać zdjęcie:))))))
Aha, specjalistka od psychoanalizy? :) Żartuję oczywiście. Częściowo mam na myśli to, że wszyscy jesteśmy ludźmi, a zdarzają się tacy, którzy potrafią zabijać, krzywdzić. Chciałam również niejako "zatytułować" wszystkie bzdurne subkultury, szufladkujące ludzi. Tworzące odrębne, nowe "podgatunki". Generalnie wszystko sprowadzaa się do tego, że ludzie dzielą się często na gatunki, rodzaje. A być może to ironia, kto wie....? Mogłabym tak wyliczać i wyliczać. Lecz nie chodzi o to, żeby podawać wszystko na tacy, gotowe. A co ty widzisz?
No coz, moj poziom spada ;) Najwyrazniej ;)
Hmm... masz rację. Ale nie do końca. Ja i asertywność? Hehh... A spróbuj spojrzeć na to z drugiej strony. Jednostka samotna, zamknięta... Ale usiłująca się wyrwać z tej pułapki. Końce są czasami zaskakujące....
no i ...czekam na autoportret w całości, a zdjecie to byłoby ok gdyby nie środkowa część twarzy mocno przejaskrawiona, ale może o to chodzi w tym nowym gatunku...pozdrawiam
wiesz przychodzi mi na myśl jeszcze coś...próbujesz chyba uwolnic się od wszelkich stereotypów...nie zapominając o archetypach....jednostka wolna, autonomiczna,asertywna....czy nie to zawarłaś w tytule, a swoja drogą to chyba mieliśmy oceniać zdjęcie:))))))
nowy...hmmm, czy nie wydarzyło sie coś ostatnio w twoim zyciu co Ciebie znieniło, co spowodowało że czujesz sie odrodzona....?
Ciekawe:)))
Aha. Nowy. Ale jak bardzo ,to zależy od was :) I teraz domyślajcie się, co chcę powiedzieć ;)
Powiadasz nowy; )))POzdrawiam
Więc jak?
Poza tym Izabell, w oczach można mnóstwo wyczytać. Wystarczy uważnie patrzeć.
Oj, nie chciałabyś. Zapewniam, że straszyłabym Cię potem po nocy.:) Bo tak właściwie, to jest autoportret, jak się pewnie domyśliłaś.
chcialabym zobaczyć jej twarz w całosci...wtedy zabwię się w psychoanalityka:))))
Ten typ tak ma.... :) Dziekuję za wszystkie komentarze :)
szkoda ze na nosie takie przepalone, chyba ze ten gatunek tak ma...;))pozdrawiam
Bardzo zdecydowane, lubie
hmmm specjalistka od psychoanalizy powiadasz...kurde no to mam orzech do zgryzienia
Aha, specjalistka od psychoanalizy? :) Żartuję oczywiście. Częściowo mam na myśli to, że wszyscy jesteśmy ludźmi, a zdarzają się tacy, którzy potrafią zabijać, krzywdzić. Chciałam również niejako "zatytułować" wszystkie bzdurne subkultury, szufladkujące ludzi. Tworzące odrębne, nowe "podgatunki". Generalnie wszystko sprowadzaa się do tego, że ludzie dzielą się często na gatunki, rodzaje. A być może to ironia, kto wie....? Mogłabym tak wyliczać i wyliczać. Lecz nie chodzi o to, żeby podawać wszystko na tacy, gotowe. A co ty widzisz?
Hmmm......ciekawe :)
co masz na myśli nadawszy taki tytuł?
Żeby tylko tego przepalenia na nosie nie było :) No i troche na czole :)
Ciekawa jestem, czy połączycie tytuł ze zdjęciem :)