gdzie tam - na wyposażeniu mieliśmy woskowe zatyczki do uszu :)) świetnie się sprawdzały :))) Fotografia niesamowicie oddaje "ducha" tego co się działo w trakcie takiego strzelania. Własnie taki obraz - armaty i celowniczego - w jaskrawożółtej chmurze ognia zapamiętałem z tamych czasów. Niesamowitość tego obrazu docierała do nas dopiero - gdy po oddaniu strzału - obserwowaliśmy z boku jak to wygląda gdy strzelani koledzy... I docierało, że każdy z nas w tej chmurze ognia przed chwilą był... niezapomniane wrażenie :)
złapać ogień to jest sztuka..../++/
super
gdzie tam - na wyposażeniu mieliśmy woskowe zatyczki do uszu :)) świetnie się sprawdzały :))) Fotografia niesamowicie oddaje "ducha" tego co się działo w trakcie takiego strzelania. Własnie taki obraz - armaty i celowniczego - w jaskrawożółtej chmurze ognia zapamiętałem z tamych czasów. Niesamowitość tego obrazu docierała do nas dopiero - gdy po oddaniu strzału - obserwowaliśmy z boku jak to wygląda gdy strzelani koledzy... I docierało, że każdy z nas w tej chmurze ognia przed chwilą był... niezapomniane wrażenie :)
ładne foto.
Ale na 100% masz problemy ze słuchem :) Mi jeszcze piszczy w prawym uchu :)
jak "wróci" mi limit - to wstawię w ramach retro zdjęcie z poligonu :))
taki większy karabin snajperski :)) - ale faktycznie celne - zwłaszcza do celów ruchomych :))) - bardzo dawno pod koniec lat 80-tych :))
To chyba było dawno dawno temu :) Strzelanie to które fotografowałem było jednym z ostatnich w naszej armii, a szkoda bo armaty bardzo celne :)
się uczyłem strzelać z takiej "osiempiątki" :)) -ale mieliśmy siodełko dla celowniczego :)))
:D
85 mm z tego co wiem :) raczej już zabytek :)
:)
:)
FIRE IN THE HOLE!!! :)
Zapraszam do PORTFOLIO :)