Mora jest po polsku. Jak drukujesz offsetem to linie kolorów CMYK-a są względem siebie troche przesunięte. A tu nawet nie ma szumu yeno skutki kompresji jak mi się zdaje, ale nie ma o czym gadać.
No to nienawidzac fotoszopa, moglbys jeszcze na nim usunac more, co jest nadal zabiegiem nie znieksztalacajacym obrazu. Bez ziarna wydaje mi sie byloby lepsze. Poza tym jest faktycznie ladne i nastrojowe.
A, bo nie widzę sensu żywić uczucia do rzeczy martwych. Można nie lubić robionego z nich użytku. Ups, popadłem w to czego serdecznie nie cierpię, czyli mentorstwo. Latarnie się przydały, masztów bym jednak nie żałował. Ogólny wyraz fajny.
napisalem ze nienawidze szopa gdyz brak mi wprawy w jego obsludze.Jedyne co na nim robie to :1)kadruje 2)Wyrównuję 3)podkręcam trochę jasność i kontrast oraz tuszuję niemozliwe do uniknięcia błędy na skanie(pyłki, rysy itp...
no jest klima jest ...
piekne, mgliste jak trzeba...
co tu jeszcze dodac ? chyba juz wszystko zostalo powiedziane. Bardzo mi sie podoba ... ma klimat :)
Mora jest po polsku. Jak drukujesz offsetem to linie kolorów CMYK-a są względem siebie troche przesunięte. A tu nawet nie ma szumu yeno skutki kompresji jak mi się zdaje, ale nie ma o czym gadać.
szum ?
more ? panowie jestem laikiem , poproszę po polsku .... :-)
przepraszam- miało być napisane : " w oryginale" :-)
Morę?! Raczej szum. Mora jest na skanach obrazków drukowanych offsetowo,
Dlatego oglądając obrazki w plfoto nie zwracam uwagi na takie duperele, przyczyn może być wiele a liczy sie tylko odbitka a w kompie ogólny wyraz.
No to nienawidzac fotoszopa, moglbys jeszcze na nim usunac more, co jest nadal zabiegiem nie znieksztalacajacym obrazu. Bez ziarna wydaje mi sie byloby lepsze. Poza tym jest faktycznie ladne i nastrojowe.
Niech Cie nie martwi , fota jest swietna i ma klimat , nawet z tym prawie niezauważalnym ziarnem :))))
Może przeostrzyłeś adaptacyjnie, na 100 ziarna nie powinno być wcale, chyba że niedoświetliłeś mocno..,
martwi mnie to ziarno, bowiem w orginale jest o wiele mniejsze, widać jest to wyniki skanowania...
Ja bym tych masztów zupełnie nie żałował. Palnik, piłaka do metalu i po kłopocie:o)
ale wlasnie tutaj chodzi o mentorstwo, bo po co inaczej bylaby ta strona ?
Nawet nie zauważyłem tych przyciętych masztów :))))))
A, bo nie widzę sensu żywić uczucia do rzeczy martwych. Można nie lubić robionego z nich użytku. Ups, popadłem w to czego serdecznie nie cierpię, czyli mentorstwo. Latarnie się przydały, masztów bym jednak nie żałował. Ogólny wyraz fajny.
szkoda że nie udało mi się w pełni oddać tamtego widoku...
w rzeczywistości niestety ta mgla byla o wiele pszyjemniejsz (ok 4.20 rano- sierpień) tuż przed wypłynięciem w morze...
Takie lubie , z poranna mgłą :)))
napisalem ze nienawidze szopa gdyz brak mi wprawy w jego obsludze.Jedyne co na nim robie to :1)kadruje 2)Wyrównuję 3)podkręcam trochę jasność i kontrast oraz tuszuję niemozliwe do uniknięcia błędy na skanie(pyłki, rysy itp...
owszem swiecila i to nawet kilka...
O szopie
Marcu, jakaś latarnia za kadrem jeszcze się świeciła?
jaka uwaga?
mam jeszcze wersję kadru pionowego który wedle mnie jest lepszy ale ze względów technicznych nie moglem wystawić , ale nic straconego...
Uwaga odnośnie czego?
Bardzo przyjemne - maszty obcięte ale widocznie tak miało być.
nienawidzę photo shopa....
fajne