Opis zdjęcia
08.04.2010r. Pieniny i Tatry widziane z Trzech Koron. Można by powiedzieć,że ten wypad był totalnym spontanem. Obudziłem się w środku nocy(chyba ok. 2.00) i miałem ogromne pragnienie pojść gdziekolwiek z dala od ludzi i tak w mojej głowie zrodził się bardzo szybko pomysł,aby wkońcu odwiedzić Peininy,bo od dawna tam nie byłem. W ciagu 50 minut od momentu kiedy się przebudziłem byłem już na szlaku,który ze Sromowiec Niżnych na najwyższą z turni tworzących szczyt Trzech Koron w Pieninach Środkowych w Masywie Trzech Koron,czyli Okrąglice wznosząca się na 982 m n.p.m. Mrok panował totalny,ja sam na szlaku,brak jakiejkolwiek latarki(jedynie moja stara 5-letnia komórka próbowała co nieco oświetlać mi szlak) i totalna cisza panująca w Pienińskich lasach. Momentami,gdy gdzieś w oddali było slychać (lub wyobraźnia za bardzo zaczęła działać) głuche dźwięki to włos potrafił zjeżyć się na głowie. Gdy doszedłem na szczyt widok, który mnie otaczał dookoła poprostu zapierał dech w piersiach:widok był nie do opisania. W momencie kiedy Słońce zaczęło wschodzić nagle pojawiło sie po mojej prawej stronie pierwszy raz przeze mnie napotkane widmo Brockenu. Uwierzcie-czułem niesamowitą radość,ze zbudziłem sie tej nocy i wybrałem się w to magiczne miejsce,a przy tym wszystkim jeszcze całkowicie odpocząłem psychicznie od codziennego zgiełku. polecam PE
+ Pozazdrościć miejsca zamieszkania :)