Opis zdjęcia
Kości, haki, friendy, pętle, raki, czekan lodowy, lina, a na nogach buty LaSportivy po kilogram jeden... Brać statyw? Po ostatniej, bądź co bądź miłej niespodziance mam ochotę wziąć, ale ileż to wszystko waży! Po przejściu Rysy Zaruskiego, szybko się pakuję i zasuwam na Kozi Wierch żeby jeszcze złapać ostatnie promienie słońca. Byłem tam w ostatniej chwili.
anooo cudddoooo i to ładnie podane ....
:)