Cofnąć się by uniknąć zadzierania obiektywu i efektu walących się w tył pionowych linii. Widać jak budynek leci na plecy. Znam to miejsce i wiem, że nie da się cofnąć .... Można próbować dogadać się z kimś pracującym w biurowcu który miałeś za plecami focąc (tak, to jest biurowiec choć wygląda jak blok mieszkalny i takim niegdyś był). Jak się dogadasz z kimś to nich Cię na dach wpuści i próbuj z dachu - mniej zadzierania. Ideałem jest z połowy wysokości foconego budynku i z takiej samej odległości. To niestety też nie wchodzi w grę. Możesz prostować perspektywę w fotoszopie ale wtedy ten wieżowiec wyjdzie szerszy niż wyższy i będzie totalna kaszana. Najlepsze są najprostsze rozwiązania. Kadzruj po przekątnej a efekt walenia się nie będzie tak widoczny.
pzdr
Cofnąć się by uniknąć zadzierania obiektywu i efektu walących się w tył pionowych linii. Widać jak budynek leci na plecy. Znam to miejsce i wiem, że nie da się cofnąć .... Można próbować dogadać się z kimś pracującym w biurowcu który miałeś za plecami focąc (tak, to jest biurowiec choć wygląda jak blok mieszkalny i takim niegdyś był). Jak się dogadasz z kimś to nich Cię na dach wpuści i próbuj z dachu - mniej zadzierania. Ideałem jest z połowy wysokości foconego budynku i z takiej samej odległości. To niestety też nie wchodzi w grę. Możesz prostować perspektywę w fotoszopie ale wtedy ten wieżowiec wyjdzie szerszy niż wyższy i będzie totalna kaszana. Najlepsze są najprostsze rozwiązania. Kadzruj po przekątnej a efekt walenia się nie będzie tak widoczny. pzdr