Widziałam kiedyś program o tych motylach. Zadomowione są w Ameryce, jesienią lecą nawet do 4000 km do Meksyku by tam przezimować; Pojawiają się tam 1 listopada, kiedy ludzie odwiedzają groby bliskich, stąd wierzenie, że są duszami przodków... Ich przyszłość jest niepewna, gdyż znikają przez nowoczesną uprawę kukurydzy ich rośliny pokarmowe i miejsca odpoczynku :(
Widziałam kiedyś program o tych motylach. Zadomowione są w Ameryce, jesienią lecą nawet do 4000 km do Meksyku by tam przezimować; Pojawiają się tam 1 listopada, kiedy ludzie odwiedzają groby bliskich, stąd wierzenie, że są duszami przodków... Ich przyszłość jest niepewna, gdyż znikają przez nowoczesną uprawę kukurydzy ich rośliny pokarmowe i miejsca odpoczynku :(
Piękny okaz.....