Wszystko się zgadza Mateuszu, ale to byłoby już inne zdjęcie i też wymagałoby przekomponowania, usunięcia niepotrzebnych gałęzi. Lubię obrazy nawet z samych badylków, tyko, że one muszą coś opowiadać lub stwarzać klimat. Założyłam, że tematem jest liść, bo tu faktycznie jest, a po obejrzeniu galerii autora postanowiłam pomóc. Pomóc w myśleniu, bo czasami taka pomoc bywa przydatna:)
Fleciku, również miałem myśl o tym, że lewa strona mogłaby być zbędna. Wzrok zmierza od lewej do prawej, z jednej strony to dobrze, ale z drugiej strony, tak jak napisałaś o przyuważeniu głównego motywu. Tylko pytanie brzmi czy rzeczywiście chodziło tylko o liść? :) Wydaje mi się, że tło gra tu też istotną rolę. Dlatego pierwszy komentarz to ogólna sympatia. Powiem więcej. Można by zrezygnować z obecności liścia, przyciąć prawą i wtedy będziemy mieć zupełnie inny obraz, też ciekawy dla mnie.
Pierwsze w oczy rzucają się badyle z lewej, a potem oko szuka czegoś na czym może się zatrzymać. I co widzi? Ciemny listek. Kompozycyjnie zatem nie jest dobrze, bo to motyw akurat w takim ujęciu powinien grać pierwsze skrzypce, a tło ładnie go dopełniać. Porozmawiajmy teraz o jasnościach: zdecydowanie odradzam jaśniejsze tła od motywu, bo oko ciągnie najpierw w stronę jasności, a przecież nie o to Ci chodziło, prawda? Koniec tego wymądrzania, pozdrawiam serdecznie i udanych kadrów życzę:)
To cieszę się, że zauważyłać coś więcej, co ja osobiście niekoniecznie bym zmienił :)
Wszystko się zgadza Mateuszu, ale to byłoby już inne zdjęcie i też wymagałoby przekomponowania, usunięcia niepotrzebnych gałęzi. Lubię obrazy nawet z samych badylków, tyko, że one muszą coś opowiadać lub stwarzać klimat. Założyłam, że tematem jest liść, bo tu faktycznie jest, a po obejrzeniu galerii autora postanowiłam pomóc. Pomóc w myśleniu, bo czasami taka pomoc bywa przydatna:)
Fleciku, również miałem myśl o tym, że lewa strona mogłaby być zbędna. Wzrok zmierza od lewej do prawej, z jednej strony to dobrze, ale z drugiej strony, tak jak napisałaś o przyuważeniu głównego motywu. Tylko pytanie brzmi czy rzeczywiście chodziło tylko o liść? :) Wydaje mi się, że tło gra tu też istotną rolę. Dlatego pierwszy komentarz to ogólna sympatia. Powiem więcej. Można by zrezygnować z obecności liścia, przyciąć prawą i wtedy będziemy mieć zupełnie inny obraz, też ciekawy dla mnie.
Pierwsze w oczy rzucają się badyle z lewej, a potem oko szuka czegoś na czym może się zatrzymać. I co widzi? Ciemny listek. Kompozycyjnie zatem nie jest dobrze, bo to motyw akurat w takim ujęciu powinien grać pierwsze skrzypce, a tło ładnie go dopełniać. Porozmawiajmy teraz o jasnościach: zdecydowanie odradzam jaśniejsze tła od motywu, bo oko ciągnie najpierw w stronę jasności, a przecież nie o to Ci chodziło, prawda? Koniec tego wymądrzania, pozdrawiam serdecznie i udanych kadrów życzę:)
Może i niewiele, ale miłe dla oka.