Barwy swiatla imo nie maja wiekszego znaczenia, a dwa nie sadze, zeby ksiezyc mial szanse sie na solarce zarejestrowac. Choc akurat to bedzie proste do sprwdzenia juz niedlugo (trzeba po zmroku odkryc otworek i przed switem zakryc, i tak przez kilka nocy z rzedu, a noce teraz dlugie... ;) ) Stawiam, ze wynik bedzie negatywny...
Hmmm, no fakt, przy fomie moze to byc tak jak mowisz - ona zmienia kolory gdy jest zaswietlana. Na pewno ma znaczenie, czy ciemnieje papier "swiezy", czy obszar, ktory jakis czas byl naswietlany przez niebo. Podejrzewam, ze z czasem moze zmieniac kolor jesli najpierw linia byla wyrysowana, a pozniej systematycznie zaswietlana. Dla mnie ten papier jest nieobliczalny... nawet jak wydaje mi sie, ze cos dziala tak a nie inaczej, to zawsze znajdzie sie jakis wyjatek ;)
październik był suchy, ja bym wykluczyła... zastanawiam się nad świeżością wyrysowanych linii słońca, te najnowsze są najbardziej niebieskie, u mnie też.
Tak, ale bardzo slabe lustro... IMO nie ma szans sie zarejestrowac...
ksiezyc nie posiada wlasnego swiatla. Księżyc świeci odbitym światłem słonecznym.Dziala jak lustro :)
Barwy swiatla imo nie maja wiekszego znaczenia, a dwa nie sadze, zeby ksiezyc mial szanse sie na solarce zarejestrowac. Choc akurat to bedzie proste do sprwdzenia juz niedlugo (trzeba po zmroku odkryc otworek i przed switem zakryc, i tak przez kilka nocy z rzedu, a noce teraz dlugie... ;) ) Stawiam, ze wynik bedzie negatywny...
:)a pomysleliscie o tym ze gdy w dzien swieci slonce w nocy wschodzi ksiezyc a on jest innej barwy :P pzdr
(co do wilgoci zas - wystarczy rosa o poranku, albo wilgotne noce, nie musi padac)
Hmmm, no fakt, przy fomie moze to byc tak jak mowisz - ona zmienia kolory gdy jest zaswietlana. Na pewno ma znaczenie, czy ciemnieje papier "swiezy", czy obszar, ktory jakis czas byl naswietlany przez niebo. Podejrzewam, ze z czasem moze zmieniac kolor jesli najpierw linia byla wyrysowana, a pozniej systematycznie zaswietlana. Dla mnie ten papier jest nieobliczalny... nawet jak wydaje mi sie, ze cos dziala tak a nie inaczej, to zawsze znajdzie sie jakis wyjatek ;)
październik był suchy, ja bym wykluczyła... zastanawiam się nad świeżością wyrysowanych linii słońca, te najnowsze są najbardziej niebieskie, u mnie też.
Nie ;) Jedna wielka tajemnica ;) Wilgotnosc? To bym podejrzewal, ale z drugiej strony nie jest to takie oczywiste...
czy doszedłeś dlaczego linie słońca zmieniają kolor? :)
lubiem
Pazdziernik, Foma.