Rok sie jeszcze nie skończył, a w białej szacie jest im najbardziej do twarzy:-)

Ineczko słońce będąc tam nic nie muszę ... ;-)

Mamutku, mnie już też tęskno za tamtą ciszą :-), Siwis... ufff... hm widzę za znalazłbyś wspólny język z moim Chrześniakiem zaaferowanym obecnie pociągami :-P

Partizan, może i spacerowo ale światełko oscylujące w Twoje klimaty :-) Siwis, Spacerowo, bo jestem na etapie, że nic nie muszę, jak nie wejdę na tą czy inną Górę to trudno, jak chce posiedzieć na polanie godzinę popijając herbatę z miodem to siedzę, jak zdobienie zdjęcia zajmuje mi godzinę, bo czekam na światło to zajmuje. Pod Starorobociańskim na Siwej, w tym roku byłam chyba 4 raz, ale po raz pierwszy na samej górze. Więc 10h, niezobowiązujący, bez celu jeszcze na progu pokoju spacer :-))). Babka rzeczywiście piękne się prezentowała. Pozdrawiam, Kamila, rzeczywiście zamsz, nigdy tak na to nie patrzyłam. Kubuś, Fakt klimatycznie, że nadal ciężko za biurkiem wysiedzieć :-D, Antoni, pozdrawiam :-)

Sudecko ... toś mnie zaskoczył, Sudety kojarzę z Górami Stołowymi i Śnieżnymi Kotłami w którym miejscu jest tam tak jak na zdjęciu, może sie przełamię i częściej tam będę zaglądać. Leszku, cieszę się.