Kurka, jak tu zobaczyć to, co Wy widzicie :)
No i jak znów powrócić do prostych kadrów... Najśmieszniejsze jest to, że wg Was najtrafniejsze zdjęcia są po prostu mało refleksyjne. To mnie bawi i irytuje, bo.. No sprowadźcie mnie na dobre tory, zupełnie nie wiem, czego mogłabym się uchwycić w budowaniu nowego spojrzenia na świat okiem obiektywu.
Nie zasługuje na miano tej etykietki. Myślę, że powinnaś wyzerować dotychczasowe myślenie i nabrać nowego, świeższego. Domyślam się, że powyższe właśnie będąc tym pierwszym ma w sobie tę prostotę, nie jest przekombinowane, bo to były Twoje pierwsze wrażenia fotograficzne, to ułożyło się w logiczny przekaz. I nie powinnaś się go pozbywać ze swoich zbiorów.
Właśnie przypominam sobie wszystkie sytuacje, gdy były wykonywane te dobre zdjęcia i... To był impuls.
Powyższe zdjęcie mnie nie przekonuje. Nie widzę w nim tego, co Was zachwyca i trudno mi zrozumieć, które z nas ma rację. Przepraszam za to stwierdzenie, ale właśnie w tym momencie błądzę.
Niekoniecznie tak, że nieprzemyślane. Bo tu widać swobodę w kadrze. Nie ma nic na siłę. A zauważ, co w ostatnich wyprawiasz, zarówno pod względem światła jak i kadru.
Magdalena eM. Borucka [2010-10-16 23:46:10] --> fotografia świadomie nigdzie nie zmierza. zwykle zdąża w kierunku tzw mody... wg mnie... a moda dzisiaj jest a jutro jest inna.
A odnośnie pierwszej mojej wypowiedzi - świadomie - miałem na myśli patrząc na tę "świąteczną" kategorię, gdyż parę godzin temu wpadłem na zdjęcie, które nie podejrzewałbym o wstawienie do niej (nie spojrzałem, kompozycja zaciekawiła mnie bardziej, niż nazwa kategorii, stąd wniosek, że naprawdę naiwną rzecz zrobiłaś).
Zastanawia mnie kierunek, w którym idzie fotografia... Bo jakoś w ogóle tego nie czuję. Wychodzi na to, że kadry nieprzemyślane są najlepsze. Przynajmniej w moim wypadku. Te, robione tu i teraz, pod wpływem impulsu.
To jest moje pierwsze zdjęcie ever... Nigdy nie patrzałam na nie pod kątem czegoś dobrego. Owszem, przejścia kolorów, ale generalnie od zawsze wydawało mi się ono nietrafionym... Nie wiem, na ile inni podzielają Twoje zdanie, bo szczerze... Zdziwiłeś mnie.
Ale zakomponowałaś to sprawnie i kolorystycznie, naturalnie. Reportersko wprost to ujęłaś. Ale skoro tak piszesz, to jeszcze bardziej doznaję zawodu na Twojej osobie.
Magdalena eM. Borucka [2010-10-17 00:06:28] > albumy i wystawy, w tym takie, które nie mieszczą się w Twoich upodobaniach estetycznych :-)
mz to nie jest złe zdjęcie, we mnie budzi przyjemne uczucia, lubię, jak tak się dzieje, lubię patrzyć na ciepłe kolory
Kurka, jak tu zobaczyć to, co Wy widzicie :) No i jak znów powrócić do prostych kadrów... Najśmieszniejsze jest to, że wg Was najtrafniejsze zdjęcia są po prostu mało refleksyjne. To mnie bawi i irytuje, bo.. No sprowadźcie mnie na dobre tory, zupełnie nie wiem, czego mogłabym się uchwycić w budowaniu nowego spojrzenia na świat okiem obiektywu.
Mnie może nie zachwyca ale nie uważam go za gniota i coś w nim widzę :-)
Nie zasługuje na miano tej etykietki. Myślę, że powinnaś wyzerować dotychczasowe myślenie i nabrać nowego, świeższego. Domyślam się, że powyższe właśnie będąc tym pierwszym ma w sobie tę prostotę, nie jest przekombinowane, bo to były Twoje pierwsze wrażenia fotograficzne, to ułożyło się w logiczny przekaz. I nie powinnaś się go pozbywać ze swoich zbiorów.
Właśnie przypominam sobie wszystkie sytuacje, gdy były wykonywane te dobre zdjęcia i... To był impuls. Powyższe zdjęcie mnie nie przekonuje. Nie widzę w nim tego, co Was zachwyca i trudno mi zrozumieć, które z nas ma rację. Przepraszam za to stwierdzenie, ale właśnie w tym momencie błądzę.
Zależy chyba jaka fotografia. Nie tyle pochopnych co zbyt szybkich wniosków bym nie wyciągał. :-)
Niekoniecznie tak, że nieprzemyślane. Bo tu widać swobodę w kadrze. Nie ma nic na siłę. A zauważ, co w ostatnich wyprawiasz, zarówno pod względem światła jak i kadru.
Magdalena eM. Borucka [2010-10-16 23:46:10] --> fotografia świadomie nigdzie nie zmierza. zwykle zdąża w kierunku tzw mody... wg mnie... a moda dzisiaj jest a jutro jest inna.
A odnośnie pierwszej mojej wypowiedzi - świadomie - miałem na myśli patrząc na tę "świąteczną" kategorię, gdyż parę godzin temu wpadłem na zdjęcie, które nie podejrzewałbym o wstawienie do niej (nie spojrzałem, kompozycja zaciekawiła mnie bardziej, niż nazwa kategorii, stąd wniosek, że naprawdę naiwną rzecz zrobiłaś).
Zastanawia mnie kierunek, w którym idzie fotografia... Bo jakoś w ogóle tego nie czuję. Wychodzi na to, że kadry nieprzemyślane są najlepsze. Przynajmniej w moim wypadku. Te, robione tu i teraz, pod wpływem impulsu.
No proszę, pierwsze zdjęcie lepsze od kilku ostatnich razem wziętych. To powinno Ci dać do myślenia.
To jest moje pierwsze zdjęcie ever... Nigdy nie patrzałam na nie pod kątem czegoś dobrego. Owszem, przejścia kolorów, ale generalnie od zawsze wydawało mi się ono nietrafionym... Nie wiem, na ile inni podzielają Twoje zdanie, bo szczerze... Zdziwiłeś mnie.
Ale zakomponowałaś to sprawnie i kolorystycznie, naturalnie. Reportersko wprost to ujęłaś. Ale skoro tak piszesz, to jeszcze bardziej doznaję zawodu na Twojej osobie.
Dlaczego? Przecież moim zdaniem tu kicz, że aż strach...
Jedyne, jakie świadomie skomentuję. Dalej jest na opak. Tym razem na korzyść. To nie powinno iść do tej kategorii. Błądzisz.