zawsze na swoich spektaklach, przedstawiając się mówimy, że oboje pochodzimy z Podlasia, ja zaciągam z ruska, ale moja partnerka mówi piękną literacką polszczyzną bez naleciałości,...:)))))))))))))))))))))
wystarczy, że się odezwę językiem, którym posługują się na co dzień (dialekt ukraiński północnego Podlasia) i nieufność znika, a pojawia się ciekawość..
cały czas myślę, czy ci ludzie znają ciebie, że ci tak chętnie pozują? widząc obcego z aparatem raczej odnoszą się nieufnie. Ile czasami musze sie natłumaczyć, naprosić, żeby cyknąc fotę - obcym osobom.
bdb®
a ja nawet nie wiem, czy zaciągam, czy też nie. zdania są podzielone..:) natomiast "tak o" czy "ob okno", czy też "dla mnie" - w użytku codziennym..:)
zawsze na swoich spektaklach, przedstawiając się mówimy, że oboje pochodzimy z Podlasia, ja zaciągam z ruska, ale moja partnerka mówi piękną literacką polszczyzną bez naleciałości,...:)))))))))))))))))))))
ja to ja. nie ma w tym nic dziwnego. mnie tam bardziej zastanawia, co takiego robi Lukart, że mu tak Modelki pozują..:)
wystarczy, że się odezwę językiem, którym posługują się na co dzień (dialekt ukraiński północnego Podlasia) i nieufność znika, a pojawia się ciekawość..
cały czas myślę, czy ci ludzie znają ciebie, że ci tak chętnie pozują? widząc obcego z aparatem raczej odnoszą się nieufnie. Ile czasami musze sie natłumaczyć, naprosić, żeby cyknąc fotę - obcym osobom.
też takie cenię sobie bardziej niż pozostałe, Jacku..
takie foty lubię, kiedy model patrzy prosto w oczy fotografowi, kiedy nawiazuje się nic porozumienia
radosne :)
Ciepłe, sympatyczne zdjęcie.
urocza babcia :)
Piejo Kury piejo nie majo koguta!
uwielbiam te zdjęcia