barszczon [2010-10-05 09:34:12] A gdzie matrioszki w takim razie? Ja stawiam na pochodzenie zabawek z NRD - lisek w LG taki trop by podpowiadał. Przypomina tego z dobranocki "Dziadku, drogi dziadku..."
Mogły się tam przeca dziać akurat dni bliskich spotkań kulturalnych, albo wymiany kulturalnej - kreciki zaprosiły do siebie innych mieszkańców folwarku, a same ruszyły pociągiem przyjaźni do Ułan Bator, czy jakoś tak w tym kierunku
@Włodku :)) nie chcę się spierać, bo pamięć nie taka :)) - ale czy jesteś pewien, że to sklep w Czeskim Ośrodku? Byłem częstym klientem w tym Ośrodku i takiego wystroju nie pamiętam... poza tym asortyment raczej pasuje mi na zabawki "made in CCCP (ew. USSR)" niż "made in CSRS" (zdecydowany brak krecików, rumcajsów etc... Wnętrze bardziej pasuje mi do sklepu z "ludowymi" wyrobami bułgarsko-radzieckimi jaki był na Kruczej niedaleko Hożej... ale głowy oczywiście nie dam :)))
młodszym ku pamięci http://ipn.gov.pl/publikacje/gry-edukacyjne/gra-kolejka :)
Dziękuję za wpisy :)
:)
...a w Ośrodku NRD przy świętokrzyskiej AMIGA była dostępna
theWalker[ 2012-01-22 11:26:37 ] ==> SUPRAPHON też niezłe potrafił wydać :-)
swoją drogą w ośrodku kultury czeskiej nie byłem, ale ja patrzę to nazwa adekwatna:)
gdyby nie węgierskiej, to by się nie dało kupić płyt Omegi:)
:))))))))
ha! te zegary na półce takie śmiszne są :-)) aaa i pacynki nawet widzę :-)))
Patrz opis: Czechoslowacja:)..
jakieś zagramaniczne te maskotki ;-)
dobrze "wyposażony" sklep..../
+++ i jeszcze wiecej!!! Brawo
barszczon [2010-10-05 09:34:12] A gdzie matrioszki w takim razie? Ja stawiam na pochodzenie zabawek z NRD - lisek w LG taki trop by podpowiadał. Przypomina tego z dobranocki "Dziadku, drogi dziadku..."
Mogły się tam przeca dziać akurat dni bliskich spotkań kulturalnych, albo wymiany kulturalnej - kreciki zaprosiły do siebie innych mieszkańców folwarku, a same ruszyły pociągiem przyjaźni do Ułan Bator, czy jakoś tak w tym kierunku
@Włodku :)) nie chcę się spierać, bo pamięć nie taka :)) - ale czy jesteś pewien, że to sklep w Czeskim Ośrodku? Byłem częstym klientem w tym Ośrodku i takiego wystroju nie pamiętam... poza tym asortyment raczej pasuje mi na zabawki "made in CCCP (ew. USSR)" niż "made in CSRS" (zdecydowany brak krecików, rumcajsów etc... Wnętrze bardziej pasuje mi do sklepu z "ludowymi" wyrobami bułgarsko-radzieckimi jaki był na Kruczej niedaleko Hożej... ale głowy oczywiście nie dam :)))
niesamowite... //panie, tu jest kiosk, ja tu zwierzaki mam :) ))
jogin [2010-10-04 23:37:39]: Dzieki, poprawilem w opisie:). Widze, ze zdjecie trafilo do najlepszych:).
:)
:)
Był tam Ośrodek Kultury Czechosłowackiej
Dzieki sliczne Wszystkim za wpisy:).
:) bardzo dobre...
barszczon [2010-10-04 10:08:12]: Mam roboty huk, az oczy bola...:)
Choszczman [2010-10-04 17:45:34]No skoro zona mu kazala, a narobil tyle dzieci...:)
kawałek historii
Gość na pierwszym planie ma listę zapotrzebowania..:))
:)
!!!
+++
Świetne foto, aż strach na wspomnienie czasów gdy nawet po zabawkę trzeba było stać w kolejce bo "rzucili"
Bardzo długo każesz czekać na kolejne odsłony Twoich wspomnień :))) (właściwie - naszych...). Sklep na Kruczej?
Przepiekne ! Gdybym mial cyfrowke w tych czasach i pstrykal za darmo dookola .......
Polowanie na cokolwiek he he he
Cudne... :)
!