wiki tak mówi :) "Obecnie termin ten funkcjonuje tylko w Polsce. Fotografik może być zrzeszony w Związku Polskich Artystów Fotografików (ZPAF) oraz w Fotoklubie Rzeczypospolitej Polskiej Stowarzyszenia Twórców."
Marcin Kysiak [2010-09-27 22:42:42] > Tłumaczenia to pewnie osobna historia. Bazują na tym czym dysponują. Gdzieś tam mi się przewinęło "obecnie termin ten funkcjonuje tylko w Polsce". Zbyt dużej wagi nie przywiązuję ale warto wiedzieć skąd się co bierze ;-)
oj... a ja juz myslalam, ze Loza zmienila glowne zdjecie na to wlasnie... bo co i rusz mi nazwiska z lozy na miniaturce tego zdjecia na paseczku tym tu gornym migają... ;)
A_R_mator [2010-09-27 22:34:50] - BTW, wygląda na to że u Barra konsekwentnie "photographer" tłumaczony był jako "fotografik". Za to raz "photograph" jako "fotograf" ;-)
ja odniosłem się się tylko do wypowiedzi o sprzęcie. Nie zastanawiałem się jakie słowo użyć. Użyłem takie jakie m.in. znałem. Ale chwilę wcześniej napisałem pod zdjęciem papajedi, że mi się nie podoba, więc od razu przystąpił do kontrataku. Przepraszam. Obiecuję, że od dziś będą mi się podobać wszystkie fotografie papjedi. Przysięgam!
david - nie czytaj za dużo książek historycznych, tylko patrzaj, patrzaj, na bogactwo obrazów, które codziennie potrafią cieszyć wrażliwe nasze oczy :)
"fotografik" to wytwór J.Bułhaka. Czy trafny czy nie to jedna sprawa. Jak można to dzisiaj rozumieć jest sprawą drugą. I może od tego trzeba zacząć :-)
Fotografik to ten, który zdjęcia robi aparatem, a fotograf to ten, który zdjęcia wywołuje w zakładzie. Użyłem określenia trochę historycznego, ale prawidłowego wg języka polskiego. Polecam książki z historii fotografii.
ojej, dziekuje bardzo za wizyte i wszystkie komentarze! (papajedi, przeciez z gory zaznaczylam ze sprzet pryyymitywny jak cholera, a mnie sie nie spieszy do nowego.chyba trzeba bedzie skonczyc z fotografia echhh no)
;)
z tego typu zdjęciami wiele osób ma problem ale ci z gazety praca to mogą się całkiem nieżle walnąć o ścianę ;-)))
jest taki link :) >>>http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,74896,2973450.html
papajedi [2010-09-27 22:50:45 - może, ale nie musi, czy musi by nim być? :)
wiki tak mówi :) "Obecnie termin ten funkcjonuje tylko w Polsce. Fotografik może być zrzeszony w Związku Polskich Artystów Fotografików (ZPAF) oraz w Fotoklubie Rzeczypospolitej Polskiej Stowarzyszenia Twórców."
mnie taki jeden tłumaczył że fotografik to tylko z ZPAF>>> :)
Marcin Kysiak [2010-09-27 22:42:42] > Tłumaczenia to pewnie osobna historia. Bazują na tym czym dysponują. Gdzieś tam mi się przewinęło "obecnie termin ten funkcjonuje tylko w Polsce". Zbyt dużej wagi nie przywiązuję ale warto wiedzieć skąd się co bierze ;-)
oj... a ja juz myslalam, ze Loza zmienila glowne zdjecie na to wlasnie... bo co i rusz mi nazwiska z lozy na miniaturce tego zdjecia na paseczku tym tu gornym migają... ;)
A_R_mator [2010-09-27 22:34:50] - BTW, wygląda na to że u Barra konsekwentnie "photographer" tłumaczony był jako "fotografik". Za to raz "photograph" jako "fotograf" ;-)
no tak... dajcie sobie spokój z wycieczkami osobistymi :-)
faktura mydła
misiu mam w nosie ataki i kontrataki ... tia
w sumie - ciekawe i odważne zestawienie - faktura zacna
ja odniosłem się się tylko do wypowiedzi o sprzęcie. Nie zastanawiałem się jakie słowo użyć. Użyłem takie jakie m.in. znałem. Ale chwilę wcześniej napisałem pod zdjęciem papajedi, że mi się nie podoba, więc od razu przystąpił do kontrataku. Przepraszam. Obiecuję, że od dziś będą mi się podobać wszystkie fotografie papjedi. Przysięgam!
łał i mamy nowego genialnego fotografika ... wow
david - nie czytaj za dużo książek historycznych, tylko patrzaj, patrzaj, na bogactwo obrazów, które codziennie potrafią cieszyć wrażliwe nasze oczy :)
gniot
"fotografik" to wytwór J.Bułhaka. Czy trafny czy nie to jedna sprawa. Jak można to dzisiaj rozumieć jest sprawą drugą. I może od tego trzeba zacząć :-)
Fotografik to ten, który zdjęcia robi aparatem, a fotograf to ten, który zdjęcia wywołuje w zakładzie. Użyłem określenia trochę historycznego, ale prawidłowego wg języka polskiego. Polecam książki z historii fotografii.
"To fotografik robi fotografię."- ojejku jejku - jakie ładne słowo - a kto nim jest ? dejw ?
aparat wydaje się, że nie ma nic do rzeczy. Jest ok. To fotografik robi fotografię.
ojej, dziekuje bardzo za wizyte i wszystkie komentarze! (papajedi, przeciez z gory zaznaczylam ze sprzet pryyymitywny jak cholera, a mnie sie nie spieszy do nowego.chyba trzeba bedzie skonczyc z fotografia echhh no) ;)
choć na tle innych z serii bardziej zrozumiałe .. :)
nieostre (a może tak ma być ?) no i zbyt pojechane kolorystycznie (fioletowe sosny ?)....
Bardzo plastycznie, ale bardzo blisko siebie, wrażenie ciasnoty jest wyraźne ;)
świetny sprzęt widzę- DiMAGE Z6
w innym świecie nawet nawet te kolorki :)
nic się nie zepsuło; to faktura na bazie lasu :-)
ojoj!!! aparat się zepsuł!!